reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mój poród

reklama
Ból minie. Szybko zapomnisz.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
Juz dzis jest duuuuuzo lepiej.. wzielam tabl na bol i wkoncu sie "normalnie" wysiusialam [emoji16] [emoji16] [emoji2] jak milo hihi.. mam nadzieje ze juz bedzie z gorki i tylko lepiej

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Juz dzis jest duuuuuzo lepiej.. wzielam tabl na bol i wkoncu sie "normalnie" wysiusialam [emoji16] [emoji16] [emoji2] jak milo hihi.. mam nadzieje ze juz bedzie z gorki i tylko lepiej

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja my bedziemy sie męczyć Ty juz będziesz w pełni sił nam kibicować [emoji16]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jestem jestem hehe.. mam chwile to napisze [emoji6] bo zaraz lece do mojego kruszaczka [emoji7]
A wiec skurcze zaczely sie mozna pow w sobote tak dosc dokuczliwie.. ale jechałam na nospie i bylo ok, wytrzymalam tak do niedzieli/poniedzialku 4 rano.. tak mnie chwycilo ze odrazu na ip pojechalam. Tam podlaczyli mnie pod ktg mialam skurcze oczywiscie ale rozwarcia nie bylo... przebadali mnie zbadali krew pH i co sie okazalo mialam nadal ta infekcje... niby nic strasznego ale jednak wywolalo to te skurcze a skurcze rozwarcie :) lekarze chcieli mala przetrzymac z 2 dni zeby plucka wzmocnic.. mala dostala jedna dawke + antybiotyk dla mnie i malej na ta infekcje... po chwili jakos godzina 11 rozwarcie juz bylo na 4cm i lekarz pow ze nie wyjde z sali porodowej dzis bez malej [emoji28] [emoji79] bylam w mega szoku!! No ale.. skurcze zrobily sie coraz mocniejsze... caly czas 4cm rozwarcie poprosilam o znieczulenie. Okolo godzinki 12 dostalam zzo i poczulam sie jak w niebie [emoji7] [emoji108] skurcze skakaly maxymalnie a ja pilam kawe pelen relaks [emoji16] [emoji16] [emoji16] rozwarcie nic sie nie posuwalo... a skurcze byly mocniejsze, nie chcieli wywolywac porodu dlatego to tyle trwalo tez. Po 4 h znieczulenie lekko puscilo i znowu zaczely byc skurcze nie przyjemne, poprosilam lekarza o jeszcze troszke wiecej dawki znieczulenia.. oczyiwscie bez problemu.. dostalam kokejna dawke i juz bylo pelne rozwarcie ale mala wcale nie miala ochoty wyjsc hehe.. pelne rozwarcie miałam juz o 19 jakos. I tak do 21.. wkoncu przyszla polozna zbadala mnie i mowi "rodzimy" [emoji7] i sie zaczelo!!! Hehe dzieki znieczuleniu bolu nie czulam nic do konca jedynie ucisk jak juz mala wychodziła ale to nie bol :) 21.15 czyli po 15h Polly byla z nami [emoji173] [emoji173] [emoji173] lekko pękłam w środku i musieli mnie szyc. Powiem Wam kochane ze teraz po tak boli ze to jest masakra ide siku i wyje.. dramat! Wolalabym jeszcze raz urodzić POWAZNIE!!! pocieszam sie ze bedzie z dnia na dzien lepiej i niedlugo wyjdzie moja gwiazdka do domku.
Wiec z mojego doswiaczenia POLECAM ZNIECZULENIE cudowna sprawa!

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Gratuluję jeszcze raz :happy:
 
reklama
Do góry