reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych marcowych pociech

roksi jak nie lubisz bawarki to nie zmuszaj się do jej picia - ponoć to wcale nieprawda, że poprawia laktację, a słyszałam, że faktycznie okropna w smaku ;-)
a to nie wiedziałam że z tą bawarką to lipa:szok: ale i tak bym tego nie piła dłużej bo jest okropna:sick: nie wiem jak anglicy moga to pić fujjjjjjjjjjjjjjjj

roksi: a zajrzyj na forum dyskusyjne gazety wyborczej .Tam jest podforum dot karmienia piersią gdzie na pyt odpowiada ekspert.Można też do kobietki zadzwonić na dyżur telefoniczny.A nóż widelec baba coś mądrego wymyśli. Niżej link

Gazeta.pl : Forum : Karmienie piersi

dzięki kaskada juz zaglądałam:tak:

poszłam do przychodni Natalkę zważyć w ciągu 3 tyg. przybrałam 530g pani dokator powiedziała że nie ma się czym martwić bo waga jest ok:-) jeszcze spytała się o nocne karmienie a jak jej powiedziałam że Natalka śpi od 20-6 rano to kazała mi iść na Jasą Góre pomodlić się, bo jeszcze nie miała takiego dziecka ktore tak przesypiało noc:-) kazała też dokarmiać małą po karmieniu :tak: a ja mam sie nie rozstawać z piciem mam pić ile się da;-)
 
reklama
a to nie wiedziałam że z tą bawarką to lipa:szok: ale i tak bym tego nie piła dłużej bo jest okropna:sick: nie wiem jak anglicy moga to pić fujjjjjjjjjjjjjjjj


dzięki kaskada juz zaglądałam:tak:

poszłam do przychodni Natalkę zważyć w ciągu 3 tyg. przybrałam 530g pani dokator powiedziała że nie ma się czym martwić bo waga jest ok:-) jeszcze spytała się o nocne karmienie a jak jej powiedziałam że Natalka śpi od 20-6 rano to kazała mi iść na Jasą Góre pomodlić się, bo jeszcze nie miała takiego dziecka ktore tak przesypiało noc:-) kazała też dokarmiać małą po karmieniu :tak: a ja mam sie nie rozstawać z piciem mam pić ile się da;-)

Roksi23 ja też słyszałam o bawarce, ze to wcale nie jest potwierdozne. Zreszta KARMI na karmienie tez działa raczej psychicznie (rozluzniająco) na mamę bo nie ma skladników zwiększających laktację ale ja je i tak lubie pić przy karmieniu :tak:

Dziś kupiłam kawkę Bocianek (zdzierstwo - 15zł za małą paczkę!!) zobaczymy czy zadziała. Zaraz zresztą będę ją pić. Wcześnej miałąm herbatę ale w sumie to sama nie wiem czy one pomagąją bo jak to zmierzyc....


A z tą Jasną Górą to mnie rozbawiłaś :-D. Wczoraj mój syn spał 7h non stop ale dzis już się to niestety nie powtórzyło ....
 
Dziś kupiłam kawkę Bocianek (zdzierstwo - 15zł za małą paczkę!!) zobaczymy czy zadziała. Zaraz zresztą będę ją pić. Wcześnej miałąm herbatę ale w sumie to sama nie wiem czy one pomagąją bo jak to zmierzyc..
Debiutantko napisz jak smakuje Bocianek czy da się to pić:confused: ja już nie mogę patrzeć na herbatkę mlekopędną a co dopioero ją pić:sick:
Pani doktor mówiła mi jeszcze że najwięcej pokarmu wytwarza się podczas karmienia i wcale piersi nie muszą być super pełne. W tych miękkich też jest pokarm:tak:
Idę parzyć herbatkę:sick:
 
Roksi23 właśnie ją popijam. Jak kawa to to nie smakuje ;). Dałam mężowi skosztować to stwierdził, że jest OBRZYDLIWA i że nie dość, ze mnie cycki bolą to jeszcze takie świństwa muszę pić ;).

NIe wiem jak opisać jej smak, dla mnie jest do przełknięcia, pachnie tak jakby się weszło do sklepu zielarskiego a smakuje przy pierwszym łyku jak kawa rozpuszczalna a potem juz czuć te zielarskie zapaszki. NA opakowaniu jets napisane żeby ją parzyc 10 min a potem przecedzić ale ja nie mam takiego gęstego sitka więc piję ją z fusami (tzn. fusy zostają w kubku).
 
Debiutantko smacznego w takim razie :-D

Ja już daaawno nie piłam nic na laktację...i dobrze mi z tym ;-) :-p
Jestem tylko ciekawa jak mój organizm zareaguje jak wprowadzę jedną butlę na dzień, czy przypadkiem też nie będę musiała się wspomagać. Chociaż ja powoli będę raczej chciała wyciszać laktację, żeby starczyło na jakieś 2 karmienia, a nie na odwrót.
 
Cześć dziewczyny.
Jestem styczniową mamą i pomyślałam, że zajrzę do was. Niestety udało mi się karmić mojego synia piersią tylko przez 2 miesiące. Później zachorowałam na grypę i przy temp. 40 stopni musiałam go odstawić. A później wiadomo jak to jest. Miałam mało pokarmu po kilkudniowej przerwie w karmieniu więc piłam herbatkę mlekopędną, zioła dobrane przez zielarkę i piwko bezalkoholowe Karmi. W to ostatnie to niespecjalnie wierzyłam, mimo że nawet położne w szpitalu polecały. Pokarm wrócił i przez następne 2 miesiące ciągnęliśmy karmienie i z butelki i z piersi. Aż w końcu jakieś 3 tyg. temu Fillipo się zbuntował i wybrał tylko butle. Ostatnio dla przyjemności wypiłam Karmi i następnego dnia miałam okropnie nabrzmiałe piersi. Sama się dziwiłam i nawet laktatorem trochę odciągnęłam. Czyli jednak to była prawda z tym piwkiem. ;-) Gdzieś czytałam, że produkcja mleka utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas po odstawieniu, a widocznie Karmi ją pobudziło. Szkoda, że mój buntowniś nie chce już ssać.
Pozdrawiam wszystkie Mamusie i ich dzieciątka. :-)
 
oj swego czasuja tez bawarke litrami pilam
j aja sobie z miodem robilam bo atwierdzilam ze jak mam malo pokarmu to niech cociaz niech w nim bedzi etroche troche wiecej dobrego
i chyb alepeij mi smakowala z miodem
i chyb ami troche pomaogla ale jak maluch nie ssa tylko pompuje sie to nigdy tylke nie przybedzie
ja sie cos dzisiaj wyslowic nei umiem:szok:
 
reklama
Moje cycki zwariowały!
Dziś w nocy poczuły nagle niepohamowaną potrzebę ogromnej produkcji mleka niewiadomo po co :rolleyes:
Całą noc się męczyłam, bo młoda jeść nie chciała a ja ją na siłę przystawiałam, bo co chwilę miałam ogromne guzy na piersiach, szczególnie na lewej mimo, że co chwilę do niej przystawiałam. Do tego jeszcze mnie bolała.
Co chwilę karmiłam na zmianę, żeby w obu piersiach poczuć ulgę, bo coś czuję, ze jeszcze zapalenie piersi miałabym gwarantowane.

Co tym moim cyckom dzisiaj odbiło???
 
Do góry