reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MENU naszych marcowych pociech

u nas herbatki tez na topie :tak:;-) aktualnie sie "przyjela" cytrynowa:tak::-)

Ailwis - jak by kazdy mial wiedziec to nikt by nie chcial nic jesc ,ani pic itp. moj znajomy pracowal jako piekarz i jak nie raz opowiadal co tam sie dzialo to szkoda mowic :dry: a jednak kazdy chleb je :tak:nawet ja po tych opowiesciach :rofl2: niestety nie da sie wszystkiego uniknac...


zreszta tak samo mowi sie o parowkach ,ogolnie jedzeniu i piciu,czy np pokazywali w tv myte mieso-wedliny itp. wiec generalnie wszystko ma jakies ale...;-)
 
reklama
ratunku!
nie wiem jak urozmaicić kolację córze :no:
no to klops, ja z tym samym zapytaniem:baffled:
Zosia czasem dostaje coś z obiadu jak zjadła niewiele i tak: lubi ryż z mięsem, spaghetti


nie oczekuj, że jakieś cuda napiszemy;-)wszędzie podobnie;-)
ja też tak czasami robie z drugim daniem. jak Laura nie zje nic (tak sie zdarza jak ma dwa dania dlatego rzadko robie jej dwa) albo prawie nic
a tak na 1 śniadanie kaszka bobovity (manna, ryżowa albo owsianka) na 2 buła z dżemem, albo białym serkiem albo jajo (zależy co my jemy)
z kolacją jest gorzej:baffled:
wydaje mi sie że w kółko je wędliny (szynka z indyka, szynka płat, parówka cielęca i to co Laura mogłaby jeść w kółko - kiełbasa myśliwska obrana ze skórki) do tego jakieś dodatki latem były pomidory nasze z działki te teraz są straszne, ostatnio ogórki kiszone, czxasami surówka z marchwi i jabłka, ser żółty (broń Boże nie na chleb tylko do rozpłaszczenia na talerzu i zeskrobywania widelcem):laugh2:
pomysłów mi już brak
 
Ewelina a o których herbatkach piszesz ?
Bo ja kupuję te granulowane do rozpuszczenia, wydają się się najbardziej bezpieczne, ale i tak na 200 ml daje małą łyżeczkę granulatu, nie przyzwyczajam jej do słodkiego,
.


przepraszam, że nie odpowiedziałam wcześniej, ale mi umknęło to pytanie:zawstydzona/y:, ja daje bobovitę i wg przepisu, czyli 1 mała łyż na 100ml:tak:
 
moje dziecię zjadło dzisiaj już zupkę szczawiową z ziemniaczkami, zniknęła w mgnieniu oka :tak:

na drugie dzisiaj kuchnia serwuje kotlecik z indyka z kaszą perłową i gotowanymi brokułami :-)
 
fredzikkolejny raz uznanie za takie obiady dla Szymka:tak:
on zjada te warzywka?? u nas brokuły nie przejdą:no:
Wy jecie to samo?

Chciałam Was zapytać czy podajecie teraz dwa dania? wiem, że jakiś czas temu była rozmowa i raczej jedno dzieci jadły...u nas tak było od zawsze, ale....
zmieniła porę dziennej drzemki na ok 12.00 (wcześniej 11) i nie chcę jej tak o samym serku tzymać (podawany około 9/10, śniadanie to samo mleko ok6) dlatego przed 12 jest zupa, a po południu około 14 drugie danie - kilka kęsów samego mięsa, ryby, 3 kluski, więcej nie zje, podwieczorek prawie nie wchodzi:no:, no ale mam nadzieję, że dobrze zmodyfikowałam...co sądzicie???
 
Mój też nie zje brokułów. W ogóle z warzyw to tylko pomidory mu wchodzą. Trochę mnie to martwi.

Madzik, u nas obiad też jest koło 14:00, a wcześniej jest śniadanie o 8:00 i koło 11:00 jakiś jogurt, jablko, itp.
 
u nas brokuły są be
najlepsze jest gotowana marchewka więc kiedy tylko mogę serwuję na obiad :tak:
nawet ja się do niej przekonałam :szok:

madzikm u nas jedzenie wygląda tak:
06.00 mleko (w weekend kolo 7.00-7.30)
7.30 sniadanie (w weekend 8.30)
11.00 serek
11.00/12.00-14.00 drzemka
14.00 obiad - jedno danie najczęsciej drugie bez zupy (u dziadkow jest często 2-daniowy, młoda poje troszkę zupki i troszkę drugiego dania)
16.00 przegryzka
18.30 kolacja
19.30-20.00 mleko
 
reklama
Jesu , to ja jestem leniwa i moje dziecko jeszcze ciągnie na kaszkach:))
8.30 -kaszka z owocami
11.30 II śniadanie- jakieś kanapki, jajecznice, szyneczki, czasem na dokładki danonek lub cos w tym stylu
12-14- jeśli dobrze pójdzie drzemka jeśli źle to dwugodzinne przewalanie się w łóżĸu
ok. 14/15 obiad, mięsny z warzywkami albo jakieś kluski z serem, naleśniki , jak zupka to na dokładke mięsko
ok 17.00 jakiś serek owoc itp
19.00 kaszka z owocem
 
Do góry