reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

reklama
O jacie jak mnie tu długo nie było... masakra, chyba od marca ...
raczej nie nadrobie czytania .. ale napisze co u nas...
Maksio rośnie jak na drożdżach.. 7 miesięcy minęło niewiadomo kiedy... Spi całą noc ... HURA... Zębów brak ... szkoda.. pozatym łobuzuje.. sam siada i wstaje w łóżeczku.. i biega w chodziku.. i jest strasznym łakomczuchem... pochłania wszystko jak leci.. niestety nie udało się nam karmienie cycusiem - tylko 3 miesiace- szkoda...
pozdrawiam wszystkie Mamuśki..i ide nadrabiać zaległości ..
 
Ewelcia ale ładne dzięki:-)
MM ale ci dobrze tez bym pojechała do Pl ale święta już niedługo a wybieramy się do ojczyzny:-)a powiedz mi opłaca ci się tak męczyć samochodem siebie i Amelkę ostatnio zamiawiałm koledze bilety z Oslo do Goleniowa i zapłacił w jedną stronę 82 zł a w drugą 139zł jak ja bym była w Oslo to do Pl za takie pieniądze co najmniej raz w miesiącu bym leciała,tu od nas jest dużo drożej niestety:-(

ojj mi tez nie chcialoby sie raz w miesiacu jezdzic:-D
ja wiem czy tak meczyc ja sie juz chyba przyzwyczailam a ostatnio jak jechalismy to Amelce tez jakos tak strasznie zle nie bylo:-p poza tym z samolotami to tez nie jest tak extra.. trzeba duuuzo wczesniej byc i bez sensu czekac.. slyszalam ze z wozkami sa jakies problemy.. pozatym nie wiem jak Amelia by zareagowala na lot.. dlatego narazie jak mam szanse jechac z kims samochodem to wole z tego skorzystac:-p nie martwie sie o bagaze ani o nic tutaj wloze do auta.. i wyciagne w PL przed domem:rofl2:
A na swieta tez jedziemy ale juz we trojke:tak: wyjezdzamy najprawdopodobniej 18.12 a wracamy w polowie stycznia:-p tak na miesiac planujemy;-) D sie smieje ze ja to sie teraz wybycze :-D teraz na 2 tyg pozniej na miesiac spowrotem do NO i znowu na miesiac do PL:-)

Maniulka wydaje mi sie ze zwolnia syna ze szkoly:tak: mam nadzieje:-p

Witaj TANU ;-)

Emile normalnie ledwo co Cie pamietam:sorry: ale witam serdecznie;-)


Mala wlasnie gryzie klocki piankowe..:eek: i taki smieszny odglos/zgrzyt wydaja te klocki:shocked2::-D
Mnie cos dzisiaj glowa boli:-( a Amelka tez jakas nie w humorze i co chwile krzyczy na mnie:eek:
 
MM a ja znowu strasznie boje sie tej drogi autem ja mam do Oslo jakieś 8 godzin jeszcze :szok:ogólnie samej jazdy duzo więcej bo promem z Niemiec nie ze |Szwecji więc czeka nas jakies 20 godzin w aucie a Martyna w dalszym ciągu nie przepada za samochodem:szok:nie wiem jak y to zrobimy ale bardzo bym chciała jechać w sumie ja tak pierwszy raz długo zdala od domu,bardzo tęsknię za moim tatusiem :-(
Tanu witaj :-)
emili witaj oj dawno cie ie było ale ja jeszcze troszkę cie pamiętam:tak:
 
zazdroszcze wszystkim co mają przespane całe noce...moja Emisia obudziła się dziś o 3 nad ranem stwierdziła że jest wyspana i w pełnej gotowości do zabawy!noszenie na rękah ani cyc niepomógł w ujażmieniu małego nocnego marka:)dopiero o 4:30 zanełyśmy no a pobudka już o 8 i tak jest prawie co noc a chodzimy spać o 21-22.
 
O jacie jak mnie tu długo nie było... masakra, chyba od marca ...
raczej nie nadrobie czytania .. ale napisze co u nas...
Maksio rośnie jak na drożdżach.. 7 miesięcy minęło niewiadomo kiedy... Spi całą noc ... HURA... Zębów brak ... szkoda.. pozatym łobuzuje.. sam siada i wstaje w łóżeczku.. i biega w chodziku.. i jest strasznym łakomczuchem... pochłania wszystko jak leci.. niestety nie udało się nam karmienie cycusiem - tylko 3 miesiace- szkoda...
pozdrawiam wszystkie Mamuśki..i ide nadrabiać zaległości ..

Gratuluje postepow u synka!!!
Troszke Cie chyba pamietam ale jakby przez mgle:-p.
Czemu do nas nie zagladasz???

Maniulka ja nigdy nie spie w samolocia,nawet jak bym byla mega zmeczona i spiaca to nigdy nie zasne.
Ladowania dla mnie najgorsze,bo mnie zatoki bola wtedy,dodam ze nie mam problemow z zatokami tylko wlasnie w samolocie i dotego wszystkie zeby jakie mam,normalnie masakra.
Uszy to tam pikus przy wszystkich zebach!!!

Moj Szym spi - ciekawe czy pobije wczorajszy rekord:confused2:

Witaj Tanu!!!:-)
 
My jak jechalismy w lato do PL to wyjechalismy w nocy takze wieksza czesc drogi Amelka przespala:tak:Zatrzymywalismy sie moze 2 razy do 3 :-D Nakarmienie w samochodzie wcale nie jest takie zle przynajmiej nam nie robi to roznicy czy w domu czy w aucie:-p No a co do przebierania to mielismy takie szczescie ze w jedna jak i druga strone Amelka zrobila nam strasznie smierdzaca niespodzianke:-D:-D:-D ale dalismy rade:-D Mialam duza poduche na tylnym siedzeniu i stwierdzam ze bez niej nie byloby tak latwo:-) Przebieranie bylo duzo latwiejsze :tak: Karmienie rowniez :tak: no i ja mialam wygodnie:-D
 
reklama
M*R* szorty jum mam mokre:-D:-D:-Ddobry tekst!!!!!
Z tad do Polski jest ponad 2170km czy jakos tak juz nie pamietam.
Podroz do polski wspominam kiepsko a z Polski juz bylo ok.

maly nie moze cos zasnac,ciagle wstaje w lozeczku i gada cos do siebie i sie smieje w najlepsze!!!
 
Do góry