reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2009

reklama
Sara27- pieluchy gotuję bo mi się marchewka nie dopiera w pralce i jabłka :eek: ja nie wyparzam butelek i smaczków tak czesto jak ty- w tej kwestii to ja jestem mega leniem-raz na tydzien-wystarczy :zawstydzona/y:
ATsonia plamy po marchewce znikają w 100% jak wywiesisz pranie na słońce tak żeby promienie słoneczne padały na ta plamę, ja nie mam żadnych marchewkowych plam na Zoski ubrankach czy pieluszkach, polecam ten sposób
 
Witam z wieczorka ;-)
MM mam nadzieję że Amelka nie ma ospy :tak:
Iwaz nie ciekawie z tym wózkiem :eek: dlatego ja nie zostawiam wózka tylko taszczę się na 3piętro bo u nas sąsiadce też ukradli spacerówke :szok:
Kitki ta twoja szefowa jakaś nie normalna :sorry: skoro nalezy sie taki przywilej i masz na to oswiadczenie to po co jeszcze wygłasza jakieś durne komentarze że ci robi łaske :crazy:

co do wyparzeania to my juz tego raczej nie robimy bo Alanek nie je już z butelki a smoczka to jak mi się przypomni :eek::szok:
Alanek znów dzis marudny i płaczliwy tylko chce na raczkach a mnie tak kręgosłup od pracy boli że juz nie mam siły go nosić :-( nie chce jeść bo go dziąsła bolą wszystko do buzi ładuje ale już widać dwie jedynki dolne ( już są kreski białe na dziąśle koleżanka mówi że już są prawie na wierzchu ) mam nadzieje że wyrżną się na czasie i nie bedzie sie już męczył a my z nium przy okazji :sorry:
 
MM - trzymam kciuki, zeby to nie była ospa.
Eve - fajny ten plan dnia w żłobku, też bym była dobrej myśli na Twoim miejscu.

Ja też jakoś nie wariuję na punkcie higieny: wyparzanie butelek i smoczków raz na tydzień, nie gotuję pieluch itp, prasuję tylko ubranka wymagające prasowania (a tych jest niewiele), kąpiel jednak codziennie, sama bez problemów wykąpię Małą, choć najczęściej kąpiemy we dwoje.

Też zauważyłam, że słońce wywabia marchewkowe plamy:tak:
 
Eve - nie wiedziałam ze pisze sie oswiadczenie:crazy: ja napisałam prosbe:wściekła/y: szkoda ze nie podpytałam Ciebie o to wczesniej:-(
to jak ci odmówią to im wtedy napisz oświadczenie:-D:-):-):-):-)

my codziennie wieczorem myjemy butle i na noc do sterylizatora program trwa 5 min więc w żadne wyparzanie się nie bawimy smoczki jak sa brudne to myję u nas mała też cały czas z jęzorem przy wykładzinie po której chodzi pies... albo szarpie psa za sierśc i łapki do buzi... więc nie przeginamy..... a kąpiel to można powiedzieć ze codziennie ale to z uwagi na 2 sprawy.. pierwsza to olbrzymia frajda ali... 2 ala jest codziennie upocona przy takiej pogodzie przez te włosy ... więc chcąc nie chcąc śmierdzielek mały jest wieczorem:///
a kąpie tylko m tak wiec jak go nie ma to ala idzie spac śmierdząca:)))
 
Ostatnia edycja:
ivaz ale SZIT z tym wózkiem- o zgrozo ludzie są podli!!! dzięki za rady na plamy!!!

My kąpiemy codziennie ale to raczej RYTM DNIA mamy taki ustalony, chociaż czasem zdarza nam się dzień dziecka np jak późno wrócimy do domu od prababci i takie tam. Jeśli chodzi o prasowanie to jakoś nie mogę NIE PRASOWAĆ nawet śliniaczki prasuję...nie wiem..tak mam. troche to zajmuje czasu ale Szymon na tym nie cierpi bo zwykle prasuję wieczorami.
 
Sara-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)
Ja butelki wyparzam raz/dwa razy dziennie, mamy cztery butelki, dwie małe dwie większe więc raczej zawsze pije w wyparzonej ;-) a jak nie to w umytej ;-). Smoczki myję pod wodą jak spadną na podłogę itp. raczej nie wyparzam. Patrycję kąpię raczej ja, czasami jest przy tym mąż ;-) he he lubię kapać tą łobuziarę moją :-D tak fajnie przy tym chlapie i się cieszy :-). Kąpiemy już teraz raczej codziennie, jak nie jest wykapana to jest marudna :eek: i nie chce zasnać. A tak to 19:20 kąpiel potem butla i o 20stej +-10 minut śpi :-)
 
reklama
Do góry