Marzec 2009

[*J*U*L*K*A*]

Eve wielki szacun dla męza za tyle kilosów Bo tak na dobrą sprawe do pracy 15km sowrotem 15km do pracy 15km i spowrotem 15km = 60km ROWEREM!!!!!! w taki upał podziw, podziw, podziw

 

[*J*U*L*K*A*]

Eve, no proszę, chyba mu jednak zależy ;-)
Justyna, ale masz fajnie na tej plaży

my już byłyśmy na spacerze, bo znowu upał, ale dzisiaj powietrze lepsze trochę - nie jest tak potwornie duszno, teraz Jula na macie leży a ja czytam "poradnik żywienia małego dziecka" co go dzisiaj z bobovity dostałam - i powiem Wam, że się pozmieniało w stosunku do tego co 3 lata temu pisali, nawet ta książeczka inna jest, więc starą wyrzuciłam i tą nową się będę posługiwać

to fakt zmieniło sią a to tylko 3 lata jeszcze troche to noworodkowi jeszcze na porodówce śniadanko zaserwują;-)

 

[Truda23]

Czesc
hmm nie dam rady nadrobic zaleglosci-za duzo tego a czasu za malo
jeny jak zazdroszcze tym co na wakacjach sa i moga sie wylegiwac ,opalac,pluskac mmmmmmmmmmmm my dopiero w sierpniu :-(
Mala spi wiec moge popsiac troszke dzis wszytsko walnelam i nic nie robie nie sprzatam nie piore ne gotuje nic bo mnie sie nie chce wieczorkiem jedziemy do mojej mamy ale to tylko na godzinke max dwie i do domu Kuba jak zwykle od 9 na dorku biega wiec spokoj
Dzis bylam tylko z mala na szcepieniu i odrazu spacer zobilysmy bylo fajnie bo chlodnawo teraz znowu slonce i upal a mnie kapac sie chce basen zamkniety musialabym poprosic M i pojechac gdzies na jeziorka sie poluskac Nasza maruda sie zrobila i wykancza czasem a jak wiecie proawie 9 g i upal a ona najlepiej na raczkach by zwiedzala swiat lub na siedzaca ale jeszcze za wczesnie i wtedy sie prezy wygina ze zlosci a mnie opadaja rece
nic kreciala sie juz wierci ide zobaczyc co jej nie pasi

 

[Moje maleństwo]

Czesc dziewczynki ;-)
Juz dzis wyjezdzamy Ale sie ciesze z domu wyruszymy jakos kolo 4 w nocy.
Co do sprzatania prasowania pakowania itd to wkoncu prawie koniec zostaly jeszcze do spaowania kosmetyki itp ale to juz wieczorkiem ;-)
Sprzatam na blysk bo nie lubie wracac do chlewu a jednak przy pakowaniu sie niestety robi syf (przynajmiej w moim przypadku)

Mala teraz troche zasnela od rana do 12 byla b.grzeczniutka wiec moglam wszystko porobic ale przed snem dala czadu te zabki jej strasznie dokuczaja:-(

Dziewczyny jak ubieralyscie swoje maluchy na podroz ????
Jak dzis wyjedziemy o 4 w nocy to jutro bedziemy dopiero po 20 w domu (jakos tak) i nie wiem jak ja mam ubrac napewno jakos wygodnie

Ciekawa jestem jak ta moja mala diablica bedzie sie zachowywac w podrozy.. troszke sie obawiam...;-)

 

[ola_o]

julia, dokładnie - jajeczniczkę czy kaszkę, co Pani wybiera? ;-)

MM, ubierz wygodnie, żadne tam spodnie, spódniczki i inne wynalazki - tylko bawełniane miękkie rzeczy

 

[Truda23]

Ale masz fajnie Moje malenstwo
Zycze milego wypoczynku
Moze body z kr. rekawkiem i jakies letni dresik tak zeby mozna bylo jej szybko zalozyc lub zdjac a jak bedzie za zimno zawsze mozesz podczas podrozy kocykiem okryc

 

[ivaz]

to fakt zmieniło sią a to tylko 3 lata jeszcze troche to noworodkowi jeszcze na porodówce śniadanko zaserwują;-)

A co ja mam powiedzieć, moj starszy syn ma 13 lat, ile się przez te lata pozmieniało
Na przykład teraz ortopedzi nie zalecają chodzików dla dzieci, jak mój synek był malutki to wszystkie dzieciaki latały w chodzikach i jakoś ani krzywe, ani koślawe nie są.
Ja teraz pierwsze słyszę o pneumokokach, menigo...coś tam, a już o rehabilitacji nie wspomnę, nie przypomina mi się zeby jakaś moja koleżanka kiedyś latała z dzieciakiem na rehabilitację. Ale też dużo się znieniło in plus, są poradnie laktacyjne, ale z drugiej strony też terror laktacyjny, napewno asortyment dziecięcy jest barwniejszy, łatwiej dostępny i napewno tańszy niz kiedyś. Pamiętam za 1 szt pampersa 13 lat temu płaciłam 1zł, a zarobki było dużo niższe.

 

[nik_a]

Jejku, nawet nie próbuję nadrabiać- może wieczorem znajdę chwilkę. Ja mam mały meksyk w domu, bo Michałka uczuliło słońce i biedak nie może przez najbliższy tydz. wychodzić na dwór a tu taka pogoda! i się biedny kisi w domu i wiadomo, co się dzieję w takiej sytuacji dzieje- rozpierducha na maxa- chyba wszystkie zabawki jakie ma porozciągane po całym domu. Trudno- musi coś robić. Ja prawie co dzień wieczorami w pracy, Lenka zdrowa i z dnia na dzień coraz bardziej kumata:-) Ogólnie ok.
MM szczęśliwej podróży!

 

[*J*U*L*K*A*]

Co do chodzika to ja mam po Damianku, ale On w nim był tylko 1 tydzień i mieliśmy problemy z bioderkami i rehabilitacja więc teraz nie będe używać chodzika - tzn. moje dziecko
Juz m dałam cynk że jak ktoś potrzebuje to niech bierze albo moż espróbuje sprzedać na allegro

 

[*J*U*L*K*A*]

Jejku, nawet nie próbuję nadrabiać- może wieczorem znajdę chwilkę. Ja mam mały meksyk w domu, bo Michałka uczuliło słońce i biedak nie może przez najbliższy tydz. wychodzić na dwór a tu taka pogoda! i się biedny kisi w domu i wiadomo, co się dzieję w takiej sytuacji dzieje- rozpierducha na maxa- chyba wszystkie zabawki jakie ma porozciągane po całym domu. !

Przez tydzień? My już od dwóch siedzimy w domu z tego samego powodu:-angry: Zaczynam mieć dosyć.
A dzisiaj jeszcze cos niemrawy jest, głowa go boli, leży i bajke oglada i ciągle mama podaj to mama podaj tamto. Normalnie zawsze każe mu ruszyć tyłek i sobie podać ale dzisiaj jakoś nie mam serca tymbardziej ze On prosi albo o picie albo o jedzenie bo zabawki nawet bym nie podała - kiepsko z Nim nawet siły zjeść i wypić nie ma:-(