tanu
Entuzjast(k)a
hehe widze,ze wszystkie mamy juz dosyc tego siedzenia w 4 scianach....dlatego pewnie tak bardzo nam sie spieszy do nowych obowiazkow....:-) ja spie codziennie do 12 a o 15 juz Kubciou wraca z przedszkola i wtedy to znow mam ochote sie ponudzic a juz nie moge niestety....
dzis pobilam rekord...miedzy 23 a 6 rano bylam w toalecie 7 razy....
dzis pobilam rekord...miedzy 23 a 6 rano bylam w toalecie 7 razy....
szok!!
a o prasowaniu już nie wspomnę na sama myśl że tyle tego będzie robi mi się słabo.. ale trzeba nadrobić i może jutro zacząć pomału prać 


Mąz z pomidorówki się ucieszy (jego ulubiona zupa)ale pewnie bedzie krzyczał że wstawałam z łózka
ale co ja mam robić jak już pierdolca dostaje??
a pieluchy mam Huggisa 1 mała paczka, mam nadzieję że nie będą za małe