reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

No tylko, że migdałki moją tendencje do odrastania...
Sama mam podobny problem, czy usuwać czy nie, Mikołajek często nam choruje, a po ostatniej chorobie - mononukleozie, jego odporność jeszcze bardziej spadła.
Pani doktor poleciła nam, skoro mamy zamiar zapisać go do przedszkola, zaszczepić w maju przeciw pneumokokom.
 
reklama
Dzieki za pocieszenie w sprawie ruchów maluszka :-D Teraz mam wrażenie, że się poruszył, tak delikatnie - może mu zyczyna brakować miejsca?
Truda, usunęliśmy Michałkowi trzeci migdał 2 lata temu i od tej pory chorował raz - w styczniu tamtego roku. Jesteśmy bardzo zadowoleni.
W ogóle moi chłopcy mało chorują (odpukać) - ot tyle by nabrać odporności - słyszałam opinie, że bardzo możliwe że to daletgo że byli długo karmieni piersią (do 6 miesiąca życia wyłącznie)
 
Witam wszystkie mamy w ten uroczy i sloneczny dzien:-)

Chcialam napisac co mi sie wczoraj przytrafilo...
Kiedy z moim wrocilismy z niedzielnego obiadu u jego brata, poszlam do ubikacji i !! szok! patrze a przy oddawaniu moczu KREW mi poleciala. Normalnie momentalnie zbladlam ze strachu. Zadzwonilismy do szpitala- kazali przyjechac. Wiec spakowalam sie na szybkiego i wio. W szpitalu pani doktor przebadala. Najpierw ginekologicznie, potem usg (wszystko chyba z godzine jej zajelo) i KTG (40 min lezenia). Po czym poinformowali mnie (ona plus inny lekarz do konsultacji) ze wszystko wyglada idealnie i nie maja pojecia dlaczego ta krew wystapila. Szyjka dluga zamknieta, zadnego rozwarcia, dzidzia ponad 1700g wiekowo ok 32tc, no i NIESTETY corcia przewrocila sie z polozenia glowkowego do poprzeczego:baffled:. Po tym wszystkim powiedzieli ze wszytsko powinno byc terminowo i zebym jechala do domku odpoczac. Jeszcze na wszelki wypadek, oprocz witamin, przepisali mi magnez gdyby mi brzuszek zaczal twardniec, no i nie kazali nic robic, tylko siebie i dzidzie oszczedzac;-)

Moj stwierdzil ze z tego calego zamiesznia wyszlo przynajmniej to dobre, ze zrobili mi wszytskie kompleksowe i dokladne badania i teraz moge juz spac i odpoczywac z pewnoscia ze dzidzia cala zdrowa i bezpieczna.:tak:

A mi sie taaak dobrze spalo- cala noc...:-D
 
A ja polecam wycięcie migdałów. Sama mam wycięte, wcześniej to wszystko łapałam, okres jesieni - zimy -wiosny to była masakra. Ciągle zasmarkana, przeziębiona, złe samopoczucie, żyć się nie dało. Laryngolog 2 lata mnie leczył, żeby migdałka zmniejszyć i mu się nie udawało i w końcu powiedziałam, że chce skierowanie na wycięcie, bo nie idzie wytrzymać. Wycięli, lekarze w szpitalu się dziwili, czemu w ogóle tak późno z tym wycięciem przychodzę, bo tu już dawno się kwalifikowało do wycięcia. Migdałek był podobno większy niż piłka golfowa .... To było 2,5 roku temu, od tamtej pory jak złapie katar w zimie to naprawdę rzadkość.
 
Katka, najważniejjsze, że wszystko dobrze. Jak widać w ciąży należy się nastawić na różne niespodzianki ze strony naszych organizmów. A nie polecili Ci zrobienia badania ogólnego moczu?
 
Cześć dziewczyny!!!
Wczoraj wogóle nie zaglądałam na forum, bo poprostu nie miałam czasu. Rano pojechaliśmy do koscioła, jak wróciliśmy to ugotowałam obiad , a po obiedzie pojechaliśmy na zakupy. Kupiliśmy już wanienke, okrycie kąpielowe, gąbkę do wanienki, trochę mięsa i innych pierdołków no i kaska poleciała, ale to nic, bo wszystko się przyda, aha kupiłam jeszcze pieluszki i chusteczki dla maluszka:-) Potem pojechaliśmy do Ikei pooglądać meble, nawet mi się niektóre podobały i pewnie niedługo pojedziemy kupic, ale to trzeba "przetrawić" :-) Jak wróciliśmy do domu, to zadzwoniła teściowa, ze mamy wpaść na kawę, bo szwagierki nie ma:-D no i jak tak sobie siedzieliśmy, to dostaliśmy zaproszenia na kolację urodzinową do sąsiada i w sumie wróciliśmy do domu o 23, byłam tak padnięta, że nie miałam siły nawet myśleć:rofl2:

Dzisiaj powiesziłam już pranie, mam nadzieje, ze szybko wyschnie i zacznę prasowanie i bedę mogła następną partie didziusiowych ciuszków wyprać.

Modroklejka, fatycznie nie wesoło Wam było po tych winogronkach:baffled:

Ewelcia, karuzele w końcu komus sprzedaż, a sklep faktycznie do niczego, jak się nie znaja to niech nie doradzają!!!

Truda, super, ze wszystko się udało, no i zyczenia zdrówka dla synka.

Katka, wyobrażam sobie jak się wystraszyłaś, ja miałam przedtem czesto takie krwawienia, na szczęscie u mnie sie to narazie skończyło.

Vinniki, jak ja nie czuje maluszka, to staram się przez jakiś czas głeboko oddychać, tak, zeby dobrze dotlenić organizm i wtedy zawsze maluszek się budzi i porusza.
 
No dziewczyny ja tez jestem za usunieciem yez mialam usowany i pozniej bylo ok tym bardziej ze rok temu w ogole nam nie chorowal teraz ten migdal trzeci sie ujawnil i jest obrzmialy wszytsko lapie i choruje jak tylko wyzdrowieje ide do laryngologa i do wyciecia
A mi Kuba tak zasnal ze juz chyba z 2 lub 3 h spi teperatury nie ma juz od soboty tylko kaszel ale tez juz sporadycznie
Echhh a ja koncze sprzatanko pralka chodzi tylko jeszcze poodkurzac trzeba ale to pozniej:-)
A powinnam lezec ...............pozloze sie jak wszytsko zrobie......:tak:
 
reklama
Do góry