reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2009

Tak wogóle 2.02 na wizycie u ginka, będę miała ustalane szczegóły cesarki, wiem tylko, że moją Natusie będę prawdopodobnie tuliła w objęciach 7-10 dni wcześniej przed terminem, tzn.albo 4.03. albo 6.03 takie opcje wchodzą w grę, szczerze wolałabym żeby ten pierwszy termin był brany pod uwagę, ale to wszczystko zależy od Niej, od Jej wagi.
Bliższe szczegóły za dwa tygodnie...napewno dam Wam znać ;-):tak:
 
reklama
Kasiullka - doskonale Cię rozumiem... My z m wybraliśmy się w sobotę na spotkanie ze znajomymi ze studiów, byliśmy tam dosłownie 1,5 godziny, po jakiejś pół godzinie zaczęłam się tak wiercić, wogóle usiedziec nie mogłam, a do na prawą stronę, a to na lewą, a to wychylona do przodu a to do tyłu, wszyscy na mnie jak na wariatkę patrzyli, a ja już siedzieć nie mogłam :DDDDD
Nie wspominając o tym, że do kina czy do teatru też już się nie wybieramy. W teatrze w grudniu było to samo - usiedzieć do przerwy tą godzinę to była katorga. Niby fotele wygodne, a ja z boku na bok. Myślałam, że ludzie dookoła mnie wyproszą :-)
 
kasia...hehe obsmiałam sie jak fretka....jak czytałam to dosłownie jakbym siebie widziała...w nocy jestem władca poduszek-spie z 5! 3 miedzy nogami, jedna mała pod głowa, i jasiek pod plecami....kosmos po prostu!
 
Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa, choć stara jak świat z dwójką własnych dzieci, trzecim "prawie" moim i najmłodszym, na którego właśnie czekamy ( to już 34 tydz!!!)
Chyba wszyscy w domu mają mnie już dość...bo zaczynam panikować, jakby to było moje pierwsze dziecko :-). Niestety mały leniwiec leży głową do góry i pewnie grozi mi cc, co wywołuje u mnie dreszcze. Pozdrawiam, Anka
 
Odesoalam i odebralam wyniki moczu i morfologii wraz z glukoza,WR i antyHBSem-wszystkie sa dobre:)RBC 3,85 HGB 12,1,inne parametry norma,antyHBS i WR ujemne.Czyli to moje spanie nie wynika na szczescie z oslabienia bo zaczelam myslec czy mi morfologia nie zjechala,gdyz mowi sie ze duza spia osoby chore lub oslabione.Kitki - dobrze ze wszystko z corcia OK i jak ladnie rosnie!Edis - nie cierpie remontow,ciesze sie juz mamy za soba ale popieram-efekt koncowy wynagradza wszystko.maniulka-wypoczywaj sobie poki mozesz moja droga.kasiulka - hihi zabawny opis,ciekawe czy ja sie bede dzis nadawala do ludzi-ciezko mi w pozycji siedzacej wiec zamierzam przyjac po pewnym czasie pollezaca;)Ja mam miec cesarke az 10-14 dni wczesniej niz termin.Jutro powinnam wiedziec dlaczego tak wczesnie (chociaz juz mam tak dosc uciazliwego brzuszyska ze czemu nie),czemu ide wczesniej do szpitala i kiedy konkretnie,wymagluje ginke pytaniami wzdluz i wszerz.Teraz znikam i chyba az do jutra,bo popoludnie i wieczorek mam zajety.
 
Do ludzi to się już nie nadaje napewno, to za dnia, w nocy natomiast nie nadaje się na spanie z mężem, do dzisiaj zastanowiam się czemu mnie mój mężuś jeszcze nie wygonił do innego wyrka, albo sam się nie wyprowadził...w nocy to "tańce w łóżku odprawiam", kulam się z boku na bok, co 5 min. opierając się przy tym o niego, bo mi tak lepiej niż jak się opieram o poduszkę...biedny tyle już siniaków mu zrobiłam...:-p
 
witam!!!
Nadrobilam wszystko a przyznam szczerze ze sporo tego bylo:-).
Kasiullka no teraz coraz gorzej nam bedzie z siedzeniem u mnie sie zaczyna,jeszcze jak siedze na kanapie to w miare ok,ale na krzesle to koszmar.
sara super ze z wyniki ok.
Justina a le okropna baba z tej Twojej tesciowej,ale na szczescie chlopa masz wyrozumialego i sie jej nie daje.
Modroklejka jak maz chory to cale lozko masz dla siebie:-)ale dobrze ze spicie osobno lepiej dla "Was"
Maniulka super ze juz ferie,razem z synkiem bedziecie mogli poleniu****owac dluzej.a tak swoja droga to dobry ten Twoj synek,czytalam ze poszedl z psem i po pieczywo:-)
Edis wspolczuje kurzu pod czas remontu i sprzatania,ale liczy sie efekt koncowy:-)
Anawoj witaj wsrod nas:-)
Vinniki takich buleczek z kruszonka to tez bym zjadla:-)rozkrecasz sie hehe

pewnie i tak kogos pominelam,ale pisalam wszystko z pamieci:-)
nie dawno wstalam.Cos mialam problem ze spaniem w nocy ale za to jak maz poszedl do pracy to zasnelam i wstalam o 11:szok::szok::szok:,ale czuje sie strasznie zmeczona.
Wczoraj bylismy na zakupach i mamy chyba juz wszystko.
O tym moze na watku zakupowym.
 
Hej dziewczynki,
dawno mnie ni było, a to za sprawa tego iz 9 dni spedziłam w szpitalu. W sobote tj. 10.01 zlapal mnie taki bol nerki, ze maz zawiozl mnie do szpitala.Tam mnie tez od razu zostawili. W nocy doszla do tego wysoka goraczka,ktorrej lekarza poczatkowo nie potrafili zbic. Dzisiaj wrociłam do domu.Już jest dobrze, alejeszcze jestem osłabiona. Podobno w ciazy czesto pojawi sie bol nerek. Mam jednak nadzeje, ze teraz juz wszystko bedzie dobrze.
Acha w szpalu lekarka potwierdziła,ze nasz dzidzius bedzie chlopczykiem,Powiedziala tez ze wazy okolo 2 kg.




 
Kurde dziewczyny ja mam teraz ze snem przesrane. kłade sie ok 22 ale w nocy przeżywam mękę bo mi moja mama się śni. Jak byłam w 3 miesiącu to zmarła i jakos od kilku dni nie moge sobie znalezc miejsca i niewyspana i zla chodzę. do tego maly sie tak wypycha ze drepcze jak kaczka. najgorzej w pracy jest wystać. Do tego nie umiem z mężem pogadac o moich znach bo on sam stracił ojca i jakoś tak nie potrafię zacząć tematu bo na sama myśl płacz mnie dopada. A do tego ta posrana teściowa. ani oparcia w niej nie mam ani kolezanki. wręc zprzeciwnie. Z tego wynika, że życie rzuciło mnie na głęboka wodę. Musimy ze wszystkim radzic sobie sami. Jedynie mój tatko nam pomaga i finansowo ile moze i jakos zadzwoni porozmawia itd.

Sara super, że masz dobre wyniki, ja Anty HBS robiłam poltora miesiacu temu i WR wyszły ujemne. jedynie co ginekolog mi proponowal jeszcze do szpitala to wymaz z pochwy ponieważ mam cukrzyce i jest zwiększone ryzyko złapania syfu jakiegos. nie iwme czemu ale az wstyd mi isc na badania jak sie okaze ze cos mam :szok: :szok: chociaz się myję regularnie :-D :-D i nie wkładam sobie brudnych przedmiotów hihihi.

Poza tym posiew moczu i w zasadzie jestem gotowa do porodu.
 
reklama
ja teraz miałam wymaz z pochwy... tu chodzi o jakąś baktereie która dla nas nie ma większego znaczenia ale może zaszkodzić dziecku podczas porodu... tak mi tłumaczył lekarz z kliniki w której mam rodzić to jest badanie obowiazkowe u nich
 
Do góry