reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

aaa nie napisałam najważniejszej rzeczy!!:angry::angry::angry:

Czułam dziś czkawkę, jakąś godzinę temu pod prawym żebrem:baffled::angry::baffled::angry::baffled::angry:

A co to oznacza moje Panie??
Że mały z położenia główkowego zrobił sobie głowe do góry pod żebrami a dupke do wyjścia:angry::baffled::baffled: Kurcze teraz?? to już 33 tydzień leci:baffled::angry: A wczoraj właśnie tak się wiercił, tak rozpychał , a ja się dziwiłam co on tam se robi.. No i dziś już wiem ze się przekręcał-bolało jak cholrea...:baffled:

Mam nadzieję że się przewróci bo ja tak bardzo się nastawiłam na SN:baffled:
 
reklama
to ja juz zglupialam, jak dziecko czka to chyba przepona sie unosi....wiec brzuszek....
ja czkawke mojego czulam nad pachwina teraz troche wyzej czuje ale wtedy miednicowo byl ulozony.... juz sama nie wiem w takim razie jak moj lezy....
 
madzik jeszcze z kilka razy moze zmienic pozycje kochana nie martw sie na zapas....tym bardziej jak nie jest bardzo duzy..
 
Ale się dzisiaj rozpisałyście ;-) hi hi ale ładnie wszystko nadrobiłam :-). Mojego męża teraz też grypsko dopadło, a ja wypiłam herbatkę z cytryną i miodem oraz syropek dla kobiet w ciąży na wszelki wypadek ;-) (trochę mnie gardło boli).
Madzik hi hi Twój mąż to naprawdę musiał mieć super minę jak mu powiedziałaś że już nie masz ochoty na pączki :-D.
Volcan dziewczyny mają rację, to co piszesz nie wygląda za ciekawie. Być może farmaceuta coś doradzi :tak:.
Ewelcia Ty się jeszcze nie rozpakowuj ;-) niech syneczek jeszcze trochę w brzuszku posiedzi ;-).
Ja nie wiem jak moja mała jest ułożona, ale czkawkę czuję dosyć nisko więc mam nadzieję że główką na dół ;-). Nie chciałabym mieć cc, hmm w sumie to nawet nie wiem dlaczego.
 
Oo, Agusia, widzę, ze nie tylko ja nie spie w nocy ;-)
U mnie goscie juz spią (przyjechali wieczorem), no a ja znowu nie mogę...:-( Piszecie o remontach - ja juz nie chce myslec o kosztach, jakie mielismy w przeciagu 1,5 roku. I tak wyszlo duzo mniej dzieki temu, ze duzo robilismy we wlasnym zakresie np. gipsowanie scian, kladzenie podlog, malowanie. Jakby nam to miala ekipa robic, to nie dalibysmy rady finansowo. A tak sie jakos udalo, tylko sie strasznie rozciagnelo w czasie (bo to byl remont weekendowy glownie przez caly ten czas). Ale przynajmniej moj tata i tesc mieli okazje, zeby sie lepiej poznac, bo razem nam pomagali :-D A powiem wam, ze gdyby nie ciaza, to ten remont by dalej trwal i trwal. A dzidzius nas zmobilizowal i teraz juz jest praktycznie wszystko skonczone, jakies tam drobnostki zostaly typu listwy przypodlogowe, ale tego to ja juz nie licze.
Ide poczytac inne wątki. Piszecie o lutówkach - styczniówki podczytywalam, lutowek jakos nie... kurcze, niedlugo my... :szok: a ja nie wiem dlaczego, ale się nie boję:confused: pewnie jak przyjdzie co do czego, to spanikuję, bo ja do opanowanym osób nie należę. Ale jak na razie to zero strachu, raczej podekscytowanie czuję.:confused:
 
Ranny ptaszek w głowę...

A ja spać dziś od 5ej nie mogę :crazy: O 9ej mam fryzjera i tak się cieszę (chyba z rok nie byłam), a jednocześnie boję, że z tego wszystkiego spać nie mogę... No i jeszcze księżyc na pełnię idzie, a to dl mnie i mojego męża oznacza nocki nieprzespane. tak już jakoś mamy. A ściąć sie chcę radykalnie, na krótko, żeby praktycznie było ido nowego, nietaniego fryzjera idę i trochę stresa mam co mi na głowie wymyśli... :szok:
 
witajcie!

ja juz od 6 na nogach-trzeba było mezowi sniadanie zrobic i na zajecia go wysłac

pierze sie praleczka z naszymi ciuchami, a ja w przerwie prasowania zajrzałam tu

za 2 godzinki przyjezdzaja do mnie moi rodzice wiec nie bede sama

ide poczytac co natworzyłyscie wczoraj:-D
 
Hejka !!!!
Ja juy nie spie od 5.30,przed 6 poszlam na siku a o 6 maly mial mega czkawke:-D:-D:-DCzuje ja na samym dole w lewym boku.
Dziewczyny ja nie chce sie jut rozpakowywac,tez chciala bzm poczekac do 39tzg albo do 40nawet ale jak moj syn postanowi wzjsc wczesniej to co ja na to poradze:confused:.
Asiunia to super ze juz prawie wszystko gotowe dla dzidzi:-)
ATsonia mam nadzieje ze dosc szybko wam pojdzie z tym remontem i nie bedziesz musiala sluchac tesciowej-
Firehead nie stresuj sie tak przed tym fryzjerem.
Zresza ja tez sie zawsze stresuje,bo jak wracam od fryzjera to mojemu m sie prawie nigdy nie podoba a potem sa zgrzyty ze to moja wina:baffled::baffled::baffled:i dla tego ostatni raz u fryzjera bylam w czerwcu w PL zaroslam juz jak dzkiki agrest na wiosne hehe:-D:-D:-Dale teraz planowalam pojsc ale nie wiem,mam tu znajooma polke ktora jest fryzjerka i wszyscy do niej chodza......
 
Wiecie tak sie zastanawiam czy gin może stwierdzic jak ułożone jest dziecko? Kiiedys przeciez USG nie bylo. Wiem, ze gin sprawdza gdzie jest dno macicy. Co o tym myslicie?
 
reklama
Moze,przynajmniej tu w irladnii,bo oni wszystko na wyczucie robia heheh ginka...pomacala mi brzuch na dole i na gorze i powiedziala ze glowka jest na dole a potem zrobila usg i sie zgadzalo.
 
Do góry