reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

reklama
ewelcia ja chyba nie w temacie,cos sie dzieje? na pewno zatrzymaja ci skurcze kroplowka lub lekami,bedzie dobrze,trzymaj sie kochana
 
Sara dobrze, że w domku, bo wszędzie dobrze ale w domu najlepiej:tak: Wypoczywaj jak tylko możesz.
Ewelina powodzenia w szpitalu.3mamy kciuki i wierzymy, ze wszsytko będzie dobrze:tak:



 
Sara27 witaj kochana z powrotem :-)no pewnie że najlepiej w domu dużo ci nie zostało więc musisz dać radę leż jak najwięcej
Caro81 zdrowiej i leż jak najwięcej niema jak dobrze wygrzane ciało przy choróbsku :tak:
 
Ewelcia jedź jedź! Bo masz objawy typowe dla porodu... I wszystkiego dobrego życzę!

Sara27 fajnie, że już w domu :-) mi też się stawia i jeszcze mam początki rozwarcia :szok: może też powinnam leżeć.

Zaczynam czuć się zaniepokojona bo ten sam termin macie co ja... a ciężko mi się ruszać mimo że przytyłam niewiele i wyniki badań ok. Aha jeszcze tydzień biorę te swoje podtrzymujące no-spy i duphastony :] Do konca 36go tygodnia...

Caro81 No też się cieszę choć na razie nie zdecydowałam o zmianie, trochę się obawiam, np wyników cytologii nie mam na papierze tylko tam w dokumentacji No i całą ciążę i prowadziła :-(ale zobaczymy jak wizyta będzie przebiegała pojutrze :tak:
 
Ostatnia edycja:
Firehead - oj,strasznie z tym skierowaniem na USG. Naprawdę nie sądziłam, że mogą robić jakieś kłopoty... Dlaczego??? Ktoś kiedyś na marcóweczkach publikował co nam się należy na NFZ, ale nie mogę tego znaleźć. Może trzeba wydrukować przepisy i powiedzieć, że jeśli się nie dostanie skierowane, to się to zgłosi do NFZ???
Ja chodzę prywatnie, płacę aż 130 zł...

Mordoklejka - oby choróbska już nas opuściły. Chociaż lekarze zapowiadają, że epidemia dopiero idzie...

Ja też zaczęłam pranie ciuszków dziecięcych :-)
 
dziewczynki trzymajcie za mnie jutro kciuki bo mam obronę swego inżyniera:-(
wróciłam tez właśnie od lekarza, brzuch mi opadł, dziecko jest dosyć nisko ale lekarza go nie wuczuwał. Mam uważać teraz na siebie i wprowadzić bardziej leżący tryb życia i oszczędzający:-( Czytałam że chyba Myfa przechodziła z Hubciem jeszcze 1,5 miesiąca wiec pocieszam się ze u mnie też tak będzie..
Ale martwię się.. Na razie skurczów nie ma tylko czasem i nieregularnie, ale jak coś to mam dzwonić do lekarza.
aaa i dziś mniej ruchy czuję, jakos tak baaardzo delikatnie, jak do jutra sie nie rozrusza to mam się na KTG zgłosić:-(
Nie wiem może to przez te stresy co ostatnio miałam z pracodawcą:-(

Przepraszam dziewczynki ale nawet nie mam czasu aby przeczytać wcześniejsze posty bo musze jeszcze poczytać do tej obrony.:-(

Ewelcia trzymam za Ciebie kciuki bo widzę że coś się dzieje u Ciebie..

P.S. moge sie nie odzywac jakby coś przez tydzień, bo ma mnie chyba mąż do rodziców zawieźć na tydzien. Jakby coś to sie odezwe.
 
Firehead - oj,strasznie z tym skierowaniem na USG. Naprawdę nie sądziłam, że mogą robić jakieś kłopoty... Dlaczego??? Ktoś kiedyś na marcóweczkach publikował co nam się należy na NFZ, ale nie mogę tego znaleźć. Może trzeba wydrukować przepisy i powiedzieć, że jeśli się nie dostanie skierowane, to się to zgłosi do NFZ???
Ja chodzę prywatnie, płacę aż 130 zł...

Mordoklejka - oby choróbska już nas opuściły. Chociaż lekarze zapowiadają, że epidemia dopiero idzie...

Ja też zaczęłam pranie ciuszków dziecięcych :-)

Hm ja juz nie szukam... co mam się z nią teraz sądzić?:crazy: Albo nerwy tracić i straszyć? Nie mam już siły...po prostu idę od innego może normalniejszego lekarza. Dzwoniłam dziś i umówiłam sie do takiego co ma USG w gabinecie wyjaśniłam moja sytuację i maja mnie pojutrze przyjąć. tam twierdza że normalnie robią trzy USG i mnie też się tak wydaje a moja twierdzi, że Funduszowi, funduszy brak, bredzi cos a jakichś pkt-ach i mi wmawia że jedno badanie no dwa to max teraz! :angry: Grrr, bo zaraz będę bluzgać! uf idę na meliskę dobranoc dziewczyny i dzięki za wsparcie moralne :sorry2:
P.S.ja już oprana i poprasowana tzn jeszcze poscielki mi zostały, ręczniczki ale ubranka już sa pachnacei schowane czekają...
 
reklama
ola_o a jaki gulasz robisz? ja mam w planie na dzis wolowy:-)
robiłam z łopatki, to chyba wieprzowy...:sorry:
To tak jak ja - całą ciążę nastawiałam się na cesarkę, a teraz gdy łożysko poszło do góry myślę o sn - wolę od cesarki, mam tylko nadzieję, że dam radę po 20 tygodniach leżenia i sporym przytyciu. Położna moim zdaniem bardzo ważna, miałam przy poprzednich porodach i dla mnie to sprawa numer jeden, ważniejsza nawet od dobrego lekarza czy obecności męża (choć bardzo chcę z moim rodzić, nie wiem tylko czy akurat będzie w domu :-()
położna bardzo ważna - ja wczoraj byłam spotkać się z położną, która odbierała mój pierwszy poród i chcę żeby teraz też mi pomogła :tak:

Sara27, dobrze że już w domku - skoro masz leżeć to leż plackiem :tak: byle do terminu cc dotrzymać
ewelcia, trzymam kciuki żeby wszystko było ok
firehead, ale masz pecha z tą lekarką...
madzik_, trzymam kciuki za Twoją obronę
 
Do góry