reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Siemka mamusie!!!
Ja to w ogole dzis spać nie mogłam z wrażenia..
Moja znajoma-->ktora poznalam w szpitalu na Patologii Ciąży,
Przyszla na odział w 29tyg z rozwarciem na dwa palce i skrocona szyjka..niestety bylo juz za pozno na zalozenie szezwka..i musiala byc w szpitalu na tabletkach az do 37tyg..tak ze sporo czasu..-cale swieta,sylwester..
Jak wyszla ze szpitala (12.01.09) kazali jeszcze przynajmniej 10dni lezec zeby donosic coreczke..a termin miala na 16lutego..
No i wczoraj dostałam od niej sms-a z wspaniala wiadomoscia!!
"Juz jestem po porodzie..mala wazyla 2700 i miala 51cm"
Pojechalismy z mężem wiczorem do szpitala i zobaczylismy jej sliczna kruszynke..
JAK JA ZOBACZYLAM TO AZ MI SIE LEZKI ZAKRECILY W OCZACH!!!
Tez juz tak chce!!!!
Kazda z nas juz nie moze sie doczekac i odlicza ostatnie dni!!

A nasza Juleczka to w ogole kopie..
Mam nadzieje ze jak pojde do szpitala 16.02 na zdjecie szewka to tam juz wtedy urodze:)
Tym bardziej ze nasza mala juz 3tyg temu miala 2kg na USG:)

Pozdrawiam!!!
 
reklama
Witam w południe:)
Ja dzisiaj pospałam prawie do 11-stej i na dodatek spałam prawie całą noc:-) Odsypiałam chyba dwie ostatnie nocki, bo wtedy w ogóle nie mogłam spać
Póki co nie mam już gorączki i mam nadzieje, że taka wysoka już nie powróci. Jednak dzisiaj i jutro mam i tak zamiar cały dzień w łóżku spędzić.Dlatego sprzątanie i prasowanie musi poczekać.
Mam nadzieje, że u dziewczyn w szpitalu wszystko dobrze.
Miłego dnia dla Was wszystkich:tak:



 
cześć dziewczynki ale się narobiło nie było mnie od wczoraj popołudnia a tu tyle wiadomości:szok:
macie jakieś wiadomości od ewelinki co z nią :confused:
Sara fajnie że już jesteś w domku leż i wypoczywaj jeszcze 3 tygodnie i Julitka będzie z wami :tak:
właśnie przed chwilą przyszło moje łóżeczko co zamawiałam teraz muszę czekać na męża aż wróci z pracy i je złoży ;-) już nie mogę się doczekać :blink:
dzisiaj mam dzień lenia nie sprzątam, nie gotuje ( zatrudniłam mamę żeby ugotowała mi barszczyk bo ona taki pyszny robi ) :-p:-D
 
edis...chodziło mi o to ze myfa sie martwiła ze ona miała bardzo wczenie robiony test obciazenia glukoza-wiec co znalazłam to wkleiłam-chyba powinna powtórzyc
 
A ja właśnie dostałam w końcu termometr który zamówiłam na Allegro i musze powiedzieć, że jest naprawde super. Łatwy w obsłudze i dokładny:-)
 
Ewelcia trzymam kciuki :tak:
Sara dobrze że już w domku, ja od tygodnia leżę ile się da i kota już dostaję, ale co zrobić tłumaczę sobie że lepiej w domu niż w szpitalu :sorry2:
w ogóle ostatnio kiepsko się czuję moja córcia zaraziła mnie grypą jelitową, na szczęście obie przeszłyśmy to łagodnie, martwi mnie tylko mój kaszel , nasila się coraz bardziej, szarpie aż do wymiotów, w czwartek idę do internisty zobaczymy co poradzi:baffled::dry:
 
Witajcie kochanie :-)
widzę że nocka dziś była oki no i super :-D
i też mam nadzieję że każda z nas wytrzyma do terminu porodu bo za wcześnie to też nie dobrze, mimo że już by się chciało potrzymać maleństwo na rękach i przytuli ale lepiej niech jeszcze posiedzi w brzuszku :-)
gekonek witaj :-)
 
Oj oj oj...dziewczynki wystopujcie...:szok:

Wczoraj przecież z Ewelcią rozmawiałyśmy...a dzisiaj już takie wieści, trzymaj się kochana i byle do marca.
Sara super, że jesteś już z nami, Julitka wie kiedy ma wyjść z brzusia, więc bez paniki dotrwasz te 3 tygodnie leżąc, uda Ci się...luty na szczęście jest krótki.

Dziewczynki wszystkim Nam się uda...już bliżej niż dalej.;-)

Ja za to nadal leżę i stękam od jakiegoś czasu napierdziela mi spojenie, i boli jak cholercia, od dwóch dni wogóle nie chodzę, a do kibelka jak babcia kuśtykam,
dziś to nawet z boku na bok nie mogłam się odwrócić...pociesza mnie tylko to że zostało mi jakieś 5 tygodni z haczykiem inaczej popadłabym w depresje.
Z tego bólu łzy same cisną się do oczu, lepiej jest nawet jak siedzę niż leżę.:wściekła/y::-(
 
reklama
Do góry