reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2009

Justina ja też nie wiem jak zaoszczędzić nic takiego nie kupuje a kasa z portfela leci jedyne co zauważyłam że jak nie jeżdzę do marketów to więcej mam w portfelu bo kupuje codziennie tylko to czego potrzebuję :sorry2: a w markecie to zawsze coś sie jeszcze znajdzie do kupienia i później też doznaję szoku przy kasie parę pierdół nic konkretnego a 50zł rachunku :szok:
 
reklama
justina ty jak bedziesz robila pierogi to uwazaj,bo ja na swieta robilam a potem dojsc do siebie nie moglam,chyba przez to walkowanie,wszystkie miesnie brzucha nadwyrezylam czy co:szok::szok::szok:
My tez jezdzimy na zakupy raz w tygodniu,a tak na codzien to dokupujemy jakis chlebek i wedlinke,w malym sklepie.Staramy sie unikac duzych sklepow bo one strasznie kusza.
Jak sama sie wypuszcze w miasto to potem wracam ze szczuplejszym portfelem i mowie "przeciz nic nie kupilam".dlatego wole siedziec w domu hehe
Staramy sie razem kontrolowac wydatki,ale tez bez przesady na co mamy ochote to kupujemy tylko z umiarem i nie codziennie jakies rarytasy-wtedy to by czlowiek zbankrutowal.
 
No wlasnie ja juz racjonalnie do tego podchodze i nie chodizmy na pizze bo mam cukrzyce i nie kupujemy ciastek chipsow piwa wina itd tylko to co trzeba zjesc. Mam plan na ochronę budżetu, jak sie uda go skutecznie wprowadzić to się podzielę pomysłem :-)

Mam dużo energii. Ide chyba poprasować i poprawię wszystko co narozwalałam w mig i moze jakies foto by mi mąz zrobił bo rosnę rosnę a pozniej trzeba miec pamiątkę. tylko te rozstępy na brzuchu mi się nie podobają.
Dziś chodzi coś za mną. Jakiś smak ale nie iwem co. zrobie galaretkę i zatopię w niej banany i jablka bo i tak niewiele mi wolno. moze sie zaspokoję.. :rofl:
 
Justina jak Twoj plan sie powiedzie to to go nam zdradz ok:-)

Ja zrobilam salatke meksykanska a teraz musze posprzatac w lazience ale strasznie mi sie nie chce:baffled::sorry2::confused::blink:
 
oj znam ten ból kasa odpływa z portfela jak nie wiem co tez jezdzilismy raz w tyg na zakupy do hiper...ale one nasz pograzaly z tego co zaobserwowalismy bo i tak lata sie do pobliskiedo sklepiku po pieczywo, wedline....
dlatego jezdzimy teraz raz na jakis czas do hipermarketu najczesciej jak sie koncza srodki czystosci i takie tam wtedy przy okazji robimy zakupki wieksze i spozywki...




co do wod plodowych to stojac w wannie byly przezroczyste u mnie... dlatego teraz sama nie wiem czy mi uciekaja czy nie bo biore jeszcze cosik na infekcyjke...

ja kurcze musze tez cos pomrozic, ale moze mamy poprosze jedna to specjalistka od pierogow druga od golabkow....chociaz szczerze powiem ze z intruktarzem i maz ugotuje ....swieze...




ja jestem dobita bo 31 tydz i tak naprawde nie mialam robionego tesktu na glukoze.... bo cukrzyce wykryc mozna miedzy 24-30 tyg ciazy...przy kolejnych badaniach zrobie sobie dodatkowo jeszcze poziom cukru we krwi gdyby cos nie tak to moze wykaze mi na czczo.....




dziewczyny gdzie najnizej czujecie swoje maluchy? bo ja juz mam shizy czuje czasem we wzgorku lonowym cholernie dziwne uczucie...
 
Hmm, najnizej to czuje chyba na wysokosci wyrostka robaczkowego ale po lewej stronie. Ewentualnie dostane po pęcherzu. Wogóle ten syn mnie nie szanuje :-( ;-)
ALe tłucze mnie tylko po lewej stronie od ponad miesiaca i nie wiem nawet jakie ma ulozenie, mam 35tydzien usg bylo w 31 i nic mi nie wiadomo o polozeniu.

Dziś mam strasznie żywy dzień. nie moge usiedziec na miejscu. wykapalam sie, ogolilam, wyczyscilam i wybalsamowalam. prasowanie i pranie zakonczone. Chodze jak kot z poparzonym dupskiem, nie moge znalezc miejsca. moj zoladek dzis chyba nie ma dna bo co zjem niby jestem napchana a chodzi za mna niejeden smaczek. juz nie moge sie ruszac a mam wyluskany slonecznik i wsuwam garsciami. Pozniej z mezem sie kloce ze mam pierwszenstwo do WC :-)
Zjadłam kisiel z takim mixem: jablka, banany, na to jogurt naturalny sok wisniowy i dzem jablkowy domowej roboty. I wiecie co? nawee mnie nie zamulilo :-)
M mówi ze jak nasz kot nie mogl znalezc miejsca to za godzine juz jej porod odbierał.
 
Ostatnia edycja:
Justina ale to fajnie brzmi wykapalam sie ogolilam hehe.
ja dzis tez cos za bardzo latam.Juz wysprzatalam,posciel zmieniona saladka zrobiona,pranie wisi i sie suszy.Mialam prasowac posciel dla dzidzi ale juz mi sie nie chce zostawie na poniedzialek zeby mi sie nie nudzilo:-).
Mix nie zly:-D.
Mysle ze maz nie bedzie zmuszony odbierac porodu skoro sie tak wiercisz jak jego kotka:-)

Moj maly mi wpycha raczki w pachwiny a kopal mnie dzis w zoladek i w zebra.
Spadam cos zjesc.
 
Mi też dzisiaj jakoś szybko poszło sprzątanie i też jestem wykąpana, naoliwiona i pachnąca:-D

A mój maluszek kopie mnie( czy też maltretuje pięściami) w okolicy lewego jajnika, normalnie dzisiaj to myśąlałam, że chce mi go wyrwać:baffled:

Justina, ja też coraz bardziej odczuwam braki w dicie, mam na coś ochotę i chodzę i szukam i nic!!! jakie to wkurzające!!!!!
 
Dziewczyny uważajcie na siebie. Moja ciocia miała termin na początek marca i dzisiaj urodziła :baffled: eh miała cesarkę ale już szybciej zapowiedzianą, oby wszystko było dobrze. Miała dołączyć na nasze forum, ale 4 tygodnie była na patologii ciąży potem tydzień w domu i teraz znowu trafiła do szpitala. Eh żal mi jej bo najbardziej zawsze bała się tego że nie zobaczy maleństwa zaraz po urodzeniu i nie zobaczyła :crazy: tylko wujek widział małego i zrobił zdjęcie. Waży 2200. Eh oby wszystko było dobrze.
 
reklama
Ja miałam plan na sprzątanie ale.....dałam sobie spokój :-)Pograłam z synkiem w Eurobiznes no i młody mnie ograł zostałam bankrutem
Co do wydawania pieniędzy to dopiero mam talent sama jestem przerażona jak szybko znikają z konta a że nie pracuje żyję z tego co mi mąż przysyła a jest tego sporo i nie moge narzekać,wiec czasami mam wyrzuty sumienia że on tak daleko od domu jest zapierdziela całe dnie żebym ja tu cholera na byle co wydawała no bo ja sama nie wiem na co:crazy:a najbardziej zdradliwe sa markety napcham do tego wózka bóg wie czego a potem i tak dokupuję to czy tamto w małym sklepiku
Myfa80 ja moją małą też czuje tak jak ty bardzo nisko zresztą lekarka mi powiedziała że jest dosć nisko ułożona to samo miałam z synem
 
Do góry