reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

anna i katka ewelcia ma rację trzeba być dobrej myśli :tak:. I zgadzam się z modroklejką że Nasze dzieci rodzą się w różnych rozmiarach, niektóre są większe a niektóre mniejsze, dlatego bądzcie dobrej myśli :tak: być może do następnego usg przybiorą na wadze, od 30tc dziecko przybiera 250g na tydzień więc wszytsko możliwe :-).
Ja dzisiaj rano mialam pobranie krwi, jechałam sama samochodem do ośrodka zdrowia i oj strasznie ślisko jest, dlatego uważajcie na siebie jak będziecie dzisiaj kierować ;-). Ostatnio mam straszne problemy z spaniem :baffled: nie mogę się wygodnie ułożyć :baffled: przed ciążą zawsze spałam na brzuchu, jeszcze do niedawna tak na pólbrzuchu :-D tzn.na boku ale z przesunięciem na brzuch ;-) a teraz to przy leżeniu na boku nawet czuję ucisk na dzidzie :baffled: a na plecach nie lubię spać :baffled::baffled:zresztą jak leżę na plecach to muszę mieć nogi zgięte w kolanach bo inaczej mi się brzuch napina eh
ale już tylko 2 miesiące zostały na szczęście :-D więc nie ma co marudzić hi hi :tak:.
 
reklama
Agusia mi zostalo do konca jakies 40dni a jak maly postanowi wczesniej wyjsc np w 38tyg to zostal mi misiac:szok::szok::szok:
Zmykam pod prysznic a potem do szpitala,wcale mi sie nie chce.
 
Cześć dziewczynki!

Dzisiaj wstałam o 8.30 i powiem Wam, że jestem przespana wszystkie kości mnie bolą.:-p
Ania, Katka mnie lekarz mówił, że z moją małą jest wszystko w najlepszym porządku, to jej waga na ten czas 1689g wydaje mi się maława, ale ginek zapewnia że jest ok. Z nerwów zaczęłam nawet analizować USG Mikołajkowe, i porównywać i faktycznie Miki był nawet mniejszy a urodził się z wagą 3450 i 56 długi. Po tych analizach przestałam się martwić, i myślę podobnie jak Magda, każda dzidzia jest inna i wzrostem i wagą...

Teraz coś z innej beczki...moja koleżanka w nocy z 19/20 dostała bóli porodowych, ale jeszcze nie skurczy, więc czekała na dalszy bieg wydarzeń, doczekała się skurczy, wczoraj wieczorem, pojechala do Szpitala, jak były w miarę częste, nie czekała do skurczy co pięć minut, bo cierpi na padaczkę, a w Szpitalu po obserwacji i badaniach, stwierdzili, że dziecko jest już na wyjściu, ale że nie ma rozwarcia to odesłali ją do domu...:angry::wściekła/y:

Moonik kurcze nie zazdroszczę Ci tej bezsenności...choć nie wiem co lepsze tak bezsenność czy koszmary nocne...mnie ostatnio co noc śnią się koszmary.:sorry:
 
Cześć dziewczynki
Ja tylko na chwilkę bo mam problemy z netem.
Ewelcia - ja mam też cały czas twardy brzuch i boli mnie codziennie. Ale lekarz twierdzi że to dlatego ze mała położona jest miednicowo, jest duża i uciska i że dopóki nie ma rozwarcia to mam brać no-spę i nie panikować. Biorę więc 3 razy dziennie i staram sie dużo odpoczywać. Ale i tak się martwię czy nic złego sie nie dzieje. Idę dziś na wizytę to sie jeszcze podpytam, dam znać jak coś nowego mi powie. Więc jak widzisz nie jesteś sama z takim problemem
Maniulka - w Twoim szpitalu trzeba brać jakieś rzeczy dla dzidzi? Bo ja rodzę w Zdrojach i powiedzieli mi że mam tylko zabrać ubranka na wyjście, żadnych pieluch, kosmetyków itp. że oni wszystko dają. I że lepiej nie ubierać w swoje ubranka bo jak oni bedą przebierać dziecko to i tak ubiorą w szpitalne a brudne daja do prania i może zniknąć:confused2:
 
Kitki no na szczescie nie jestem sama z twardniejacym brzusiem:-)tylko ja nawet nie wiem czy mam rozwarcie czy nie i pewnie sie nie dowiem a to jest duza roznica.
Dzis tez mam wizyte.
 
Witajcie dziewczynki!!!

Anna, nie denerwuj się, bo to źle wpywa na dzieciątko, musisz być dobrej myśli i dostosować się do zaleceń lekarza, napewno będzie wszystko dobrze:tak:

Agusia, faktycznie u nas dzisiaj ślisko, wyszłam rano z psem na dwór i jeździłam jak na nartach:-D

Magda, ucałuj męża w czółko, niech szybko wraca do zdrowia:-)

Kasiullka, wkurzają mnie tacy lekarze, co odsyłają rodzącą do domu, przecież jej ten dodatkowy stres jest nie potrzebny, czy ona im tlen zabierze w tym szpitalu, czy co, nie mogę tego zrozumieć!!!

KasiulkaW, u mnie też coś cukier się psuje:wściekła/y:Dzisiaj 4 dzień z rzędu miałam na czczo ponad 90, na szczęście 100 nie przekroczyłam. A dzisiaj 1 h po śniadaniu miałam 143, jak tak dalej bedzie, to będę musiała wybrać się do diabetologa:crazy:

A tak pozatym to obiadek już się robi( dzisiaj roladki ze schabu nadziewane mięsem mielonym:-pPo obiedzie chcę posprzątać moim wstretnym żółwiom, bo coś mało wody im się w akwarium zrobiło, a wieczorkiem jak się uda, to chcę pojechać do mojej babci:-)
 
Ania, Katka nie martwcie się na zapas! Koleżanka też miała koło 30tyg takie wyniki a mała urodziła się zdrowa i proporcjonalna :tak: czasami USG przekłamuje a czasami po prostu organizm tak steruje wzrostem dzieciaczka, że jedna część ciała rozwija się szybciej a drugie "dogania" później. U mnie, z tego co pamiętam, też USG takie cuda pokazywało przy 1 ciąży, a córcia urodziła się zdrowa

Edit, Justyna lekarzy idiotów, którzy nadmiernie straszą ciężarne nie brakuje... Mi samej z dwa razy zdarzyło się, że po wizycie szłam ulicą i ryczałam ze strachu o moje maleństwo :-(

Ewelcia, Kitka Brzuch twardnieje mi notorycznie od 24 tygodnia ciąży i biorę cały czas no-spę forte. Raz się zbuntowałam i nie brałam 3 tygodnie, bo nie jestem zwolenniczką leków w ciąży. W efekcie skróciła mi się i rozmiękła szyjka w 28 tygodniu i dostałam "gratis" koszmarnie drogi duphaston - progesteron na podtrzymanie :-(. Póki co jest ok i jestem dobrej myśli, choć brzuch mam często napięty jak balonik i
często odczuwam silny nacisk na krocze :baffled:.

Agusia Ja też się dziś ślizgałam na pobieranie krwi :)

U mnie w domku też wszyscy chorzy, córcia kaszle, mąż narzeka na bóle w płucach, a jeszcze w tv straszą jakąś straszną grypą, przepełniona pediatrią itp :eek:

A ja póki co zdrowa jestem i staram się być też spokojna, zobaczymy co mi gin-ka powie w poniedziałek :-) Życzę wam spokoju ducha kochane!
 
Ostatnia edycja:
Miroslawa ojj tak przeczytałam o twoich żółwiach i popatrzyłam na moje akwarium :-p wody mało i taka już trochę nie za czysta się zrobiła, a do tego kamienie porozwalały i nie mają już takiej fajnej wysepki :-p chyba dzisiaj też zrobię u żółwi porządek :-). Ja niestety do żadnej babci nie pojadę, bo idę na drugie zajęcia w szkole rodzenia eh i pozostanie mi telefonicznie złożyć życzenia :baffled:

Ewelcia ojj jak ja bym chciała żeby miesiąc mi został a nie dwa :-D :-) ale jak tak sobie pomyślę o czymś co było miesiąc temu to stwierdzam że ten czas szybko mija i od razu mi lepiej :tak:
 
reklama
witajcie po ciężkiej nocce - młody miał taaaaką gorączkę że nie mogliśmy mu zbić....:szok:
teraz gorączka jest mniejsza, ale za to całe łóżko zapaskudzone (zwymiotował):sorry: :baffled: i muszę prać

a ja przez to wszystko też się kiepsko czuję - mam nadzieję ż nie złapię jakiejś zarazy... a i czuję jakby mały był bardzo nisko bo aż mnie czasami bardzo uciska na dole (ostatnio na usg był ułożony do wyjścia)

,,,padam... a tu ani nie spakowana, ani nie poprane....

Anna, Katka - mój 1 syn wg usg zawsze był 3 tyg do tyłu, ale ogólnie wszystkie wymiary, nie takie pojedyncze - skonsultujcie z innym lekarzem, albo idźcie do szpitala że np nie czujecie ruchów i wam usg zrobią... a tam lekarze powinni być ok i sprawdzą wszystko...
 
Do góry