reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Modroklejka,super fotki:-) Rozpoznalam cie:tak:
:-)
Aha,co do zabiegow kosmetycznych to na twarz rzadko cos robie,ogolnie nie mam probelmow.Moj maz lubi robic masaz...twarzy,dla niego to intymne przezycie wiec czesto oddaje sie w jego rece.
A na cialo to uuuu,co ja nie cuduje.Mam cellulit,wiec te wszystkie blotka to z wielka pasja nakladam na siebie,potem upackana lazienka jest no i oczywiscie masaze-albo sama sobie robie masazerem na podczerwien lub gumowa rekawica z wypustkami albo maz mnie masuje.najbardziej lubie kosmetyki do ciala o aromacie wanilii lub czekolady-zawsze bylam lasuch
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Ja mialam podobnie z tym cc.Najpierw moja ginka uznala (na poczatku ciazy) ze mam mala macice,ktora pewnie bedzie sie kiepsko rozciagac i dziecko moze nie miec miejsca sie obrocic,wiec jak bedzie ulozone posladkowo to cc.Dzidzia jednak juz od 23 tc jest ulozona glowkowo,wiec moja lekarka zaczela przebakiwac ze w takim razie porod naturalny.no wiec ja mowie ze NIE,bo po 1 nastawiala mnie caly czas ze cc i juz moja psychika innej wersji nie przyjmuje a po 2 mam wskazania okulistyczne i kardiologiczne.Dopiero jak zobaczyla moj twardy opor,to odpuscila ze OK,bedzie cc i juz tej wersji sie trzymamy.Takze nie wazne czy posladki,czy przebyta choroba serca,czy wada wzroku czy inne przeczyny-trzeba jasno okreslic stanowisko i nie dac sie splawic lekarzom.Wprawdze babcia mojego meza bedaca ordynatorem na oddziale polozniczym mowila ze odebrala wiele porodow posladkowych ale za czasow naszych babek bylo troche inaczej.Ja jednak z dzieckiem ulozonym posladkowo nie podjelabym sie rodzic naturalnie,za duze ryzyko.

Sara tak trzymaj, powiem Ci jeszcze jedno, żeby mi w końcu przy Mikołajku zrobili c.c. wiesz ile musiałam się nachodzić by pozałatwiać wszystkie papierki pozwalające na poród inną drogą niż SN. Byłam najpierw u ortopedy a ten wiesz co powiedział "ciąża nie jest ortopedyczna no chyba, że z ortopedą :wściekła/y:" wkur... dostałam że hej, poszłam więc do neurologa, ten bez problemu wypisał papier ma c.c., mówie Wam kobitki ile w tym kraju trzeba się nachodzić o swoje, mimo że u mnie wskazania widać było na odległość to i tak kazano mi latać po specjalistach, bo u nas w kraju to jeszcze bardziej przystają za SN, mimo wszystko, a to przecież błędne myślenie. :-(
 
na ciałko to ja juz dawno odpusciłam...teraz smaruje sie tylko tym Phamaceris na rozstępy i balsamem do suchej skóry Neutrogena....
z twarza nie mam problemów...to raczej dla przyjemnosci
 
Ja wogóle nie rozumiem jak w XXI wieku mozna jeszcze rodzic naturalnie przyy tym ulozeniu, ja od razu mialam napisane ze jak sie nie obroci dzidzia to cc.
Kasiullka wspolczuje kochana dobrze ze skonczyło sie dobrze,
ja nawet nie wiedzialam ze ulozenie posladkowe jest jeszcze gorsze do porodu niz miednicowe , bo w miednicowym dziecko do wyjscia ma nozki i popcie gotowa....
najgorsze jednak jest ulozenie poprzeczne kurcze moje dziecie mialo takie ulozenie, ale na szczescie poprzecznie glowkowe....chociaz nie wiem jak teraz .... czuje ze bedzie kolejna cc....
 
Modroklejko ja na cialo teraz juz tez nic nie stosuje bo rosnacy brzuch mi w tym przeszkadza,zbyt wiele wysilku by mnie kosztowalo dlatego hestem tylko na oliwce antycellulitowej i fissanie:tak:Ale niech tylko juz bede mogla stosowac te cudenka (podczas karmienia mozna czy to zbyt chemiczne?),to znow sesje po 2h w lazience sie zaczna:-D

Kasiulka,bardzo dobrze ze jak nie drzwiami to oknem i zalatwilas sobie ten papier do cc-zuch dziewczyna!
 
Ja wogóle nie rozumiem jak w XXI wieku mozna jeszcze rodzic naturalnie przyy tym ulozeniu, ja od razu mialam napisane ze jak sie nie obroci dzidzia to cc.
Kasiullka wspolczuje kochana dobrze ze skonczyło sie dobrze,
ja nawet nie wiedzialam ze ulozenie posladkowe jest jeszcze gorsze do porodu niz miednicowe , bo w miednicowym dziecko do wyjscia ma nozki i popcie gotowa....
najgorsze jednak jest ulozenie poprzeczne kurcze moje dziecie mialo takie ulozenie, ale na szczescie poprzecznie glowkowe....chociaz nie wiem jak teraz .... czuje ze bedzie kolejna cc....

Myfa ja już w karcie ciąży mam na wszelki wypadek wpisane przez ginka "sectio cesarea acuta" w skrócie znaczy, że cokolwiek by się działo ma być zrobiona cesarka.;-)
 
Witam:-)
kasiuLLka przeżycia straszne i dla ciebie i mamy dobrze że jakos z tego wyszłas ale ten upór lekarzy mnie drażni jeżeli jest taka potrzeba a nawet koniecznosć to robić cesarkę a nie,moja przyjaciółka jak rodziła (własnie na pomorzanach o których pisałysmy)czuła że dziecko idzie nie tak jak powinno cały czas w biodro nikt jej nie słuchał rodziła bardzo długo w tym 3 razy straciła przytomnosć z bólu a oni kazali jej się położyć na bok to może dziecko zejdzie czy to nie chore MOŻE przy ostatnim partym znowu traciła przytomnosc więc chceieli brać kleszcze ale jedna z położnych spojżała jej w oczy i powiedziałą dajmy jej ostatnią szanse kazała przeć a sama uwaliła jej się na brzuch i tym wypchneła dziecko i czy to nie było wskazanie do cesarki ja uważam że jak najbardziej ale po co,dziki kraj i tyle :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:przez parcie dziecka na biodro uszkodzili jej kręgosłup jak mała miała 3 miesiące trafiła na stół operacyjny przeszła bardzo poważną operacje dzieki której chodzi
 
boże jak czytam co sie dzieje w Polsce to rzeczywiscie sredniowiecze, pomijajac juz fakt ze w bolu... ja mialam od razu powiedziane ze cesarka jesli sie nie obroci maluch....ale mialam madrych lekarzy jak widze, czasem wydajke mi sie ze ginekolodzy boja sie ciec bo jednak to operacja i cholerna odpowedzialnosc za pacjenta jego zycie...ale z drugiej strony i porod sn za wszelka cene jest zagrozeniem dla matki i dziecka.... nic to i to i to nie mile...kolezanki ktore mialy pierwsza cesarke a drugi porod naturaalny chcwala sobie naturalny...ale mysle ze dla dziecka jednak cc najbezpieczniejsza....
 
to ja wam cos powiem-dopiedziałam sie od kolezanki która pracuje w szpitalu w ksiegowosci...

w polsce kazdy poród, niezaleznie czy cc czy sn jest wyceniony przez NFZ na ok 1900 zł-w tej cenie jest pobyt mamy w szpitalu, badnia dziecka, wszystkie wynagrodzenia dla lekarzy, poloznych pielegniarek, salowych, wszelkie sprzety, kroplówki, po prostu wszystko od przyjecia do wypisu...

i o ile przy SN ten poród przy 3 dniowym pobycie w szpitalu kosztuje realnie ok 1200 zł to przy cesarce koszty sa juz o wiele wieksze-bo to jakby nie było opercaja z anestezjologiem itp...i pobyt w szpitalu dłuzszy...

dlatego lekarze nie sa skłonni do tzw cesarek na zyczenie bo szpitalom sie to po prostu nie opłaca....jesli beda mieli np 20 SN i zaoszczedza to za to moga zrobic co najwyzej 5-6 cesarek...

tak mi to tłumaczyła kolezanka...
 
reklama
cześć Dziewczynki:-)

Byłam wczoraj u chirurga zdjol mi 3 szwy zostaly co prawda nastepne 3 ale juz jestem spokojniejsza bo zadnego czyszczenia rany po operacji nie bede miala:tak: W czwartek zaginam do gina i zobacze jak ja bede mogla rodzic moze juz mi cos powie ale w dalszym ciagu mam przeczucie ze cc.. Tylko teraz zastanawiam sie czy dostane narkoze czy znieczulenie w kregoslup... jak sie czegos dowiem napisze;-)
Aha przeprowadzamy sie w koncu z mezem i od pon latamy jak szaleni zalatwaimy wszystko i od wczoraj sprzatamy tzn bardziej on sprzata bo mi tak naprawde bardzo ciezko:-:)-( zaraz w sumie tez jedziemy i do wieczora jazda masakra.. Pisalyscie o pokojach dla dzidziusia itd ja niestety nie bede remontowac bo nie zamierzam dlugo tam mieszkac a poza tym wynajmujemy mieszkanie wiec komus romontow robic nie bede i pokoj dla dzidziusia pozostanie pomaranczowy (tak naprawde nie wyglada zle) oczywiscie wymysle jakies pierdolki i bedzie git:-D:-D Uciekam sie szykowac Pozdrawiam buzkaaaaa
 
Do góry