reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

reklama
Witam :-)

My już rano byliśmy w kosciele, na drzwiach piękny napis K+M+B 2009:-)
Mężuś pojechał do pracy, a ja czekam na jego wujka:baffled: stary upierdliwy kawaler, normalnie miałam zamiar uciec z domu jak dowiedziałam się, ze ma do nas przyjechać.... A do tego obiadek na kuchence się gotuje, mróz trochę odpuścił i jest tylko -10, więc nie najgorzej:-)
Właśnie się zastanawiam co mam zrobić, zamówiłam tydzień temu paczkę na allegro, miała przyjść kurierem, więc kurcze, ale powinna już być, a tu jak jej nie ma tak jej nie ma, chyba nastraszę sprzedającego, że wystawię mu negatywa!!!

Modroklejka, moja psinka teraz też sypia w domu, wogóle to na dwór wyprowadzam ją trzy razy dziennie, a tak to razem grzejemy się w chałupce:-) Mój pies lubi śnieg przez pierwsze 2 minuty, a potem marzna jej lapki i robi takie śmieszne rzeczy, ze ja przychodze do domu upłakana ze smiechu:-D

Nika, a czemu u Ciebie w domciu jest tak zimno?????
 
tzn tylko u mnie na gorze poddasze, bo na dole gorąc. Tak to zrobili ze grzeje tylko na dole, a u mnie ciagle zimno kaloryfer na z pol metra, a zimny dach nie ocieplony i nawet jesli by dawał mocno to by gorą uciekało. Brawa dla ludzi budujących ten dom - pewnie to byli ci z Usterki ;/- nie wiem bo mieszkam tu od roku :( wczesniej mieszkałam w bloku i miałam wy...e na wszystko, bo było ciepło miło i spokojnie :( a teraz zimą mroz a latem piekarnik
 
Mirka poproś o numer listu przewozowego od sprzedającego i zadzwoń do firmy kurierskiej (albo na stronie internetowej czasem w niektórych firmach można sprawdzić status przesyłki). Ostatnio tak miałam że niby była u mnie firma kurierska ale tak naprawdę chyba jej nie było i paczka czekała w magazynie na własny odbiór:crazy: Zła byłam jak nie wiem co bo żadnego awizo nie zostawili, a podobno byli..
 
witam. u mnie -8 . nie chce mi sie wychodzic a musze isc do szefowej po jakies dokumenty . a jestem nie wyspana, wczoraj mielismy jechac na zakupy a auto sie zepsulo i moze dzis pojedziemy :angry:
 
Modroklejka, nie wiedziałam, normalnie Ptaszynka daje nam wszystkim nadzieje:-)

Nika, ja dwa lata temu też mieszkałam w takich warunkach, nie zazdroszczę, znam ten ból, u mnie to rybki w akwarium z zimna zdychały, mimo właczonej grzałki:tak:

Madzik, jeszcze dzisiaj poczekam, ale jutro zacznę się wypytywać co się z paczką dzieje.

Agnieszka, ja dzisiaj też planuję zakupy po obiedzie, ale ciekawe czy uda nam się pojechać, bo wczoraj też nic nie wypaliło....

Mieszkanko ogarnęłam, wujek może się pojawić;-)
 
witam
Nie było mnie kilka dni a tu tyle postów ze nadrabiałam ponad godzinkę:tak:
W weekend sie przeprowadzalismy i na razie zyje na kartonach. Przeraza mnie ogrom rozpakowywania tych wszystkich pudeł. Na szczescie moj Paweł karze mi lezec i sie nie martwic niczym, on to zrobi po pracy. Biedaczek wraca ok 19 i ogarnia to wszystko do 22 ale i tak zajmie mu to z tydzien bo malo czasu wieczorami no i zmeczony.
Moja mała ostatnio b rzadko kopie, teraz za to ciagle sie wybrzusza i sobie pływa. Bałam sie ze cos jest nie tak ze juz nie kopie ale przeczytałam ze Wasze malenstwa tez trak robia i troche sie uspokoiłam:tak:
 
Cześć kobietki,ale ciężko za wami nadążyć...jeden dzien mnie nie było i juz mam takie zległości....


u nas remont az miło-ściany już rozwalone, stara podłoga zerwana, glazura tez już prawie :-) suuuper ze to tak szybko idzie,mam nadzieje ze ni bedzie zadnych trudności...

ide zaraz wybierac drzwi wejściowe-bo wbrew pozorom trzeba sie mocno nad nimi zastanowic :-)

ps. dzisiaj 1 zajecia w szkole rodzenie-juz sie nie moge doczekac:tak:
 
reklama
u nas o 8 było -17. Zaprowadziłam małego do przedszkola, potem do kościoła.... nie chce mi się siedzieć u rodziców - atmosfera katastrofalna spowodowana przez mojego ojca.
wczoraj jak przyszedł siostry chłopak ojciec zaczął mi wypominać że jemu się psuje samochód - że pewnie przez to że jeździł do mojego domu (drogę mamy kiepską) i należy mu się odszkodowanie więc muszę dać mu na części - ja mu na to że nie mam pieniędzy i mam ważniejsze wydatki - wózek, fotelik itd, a on zaczął mnie przedżeźniać i wyśmiewać że kto widział dziecku fotelik kupować że on 20 lat temu woził bez fotelika, po co od razu wózek i ja jestem chytra. Ze mnie na to stać żeby ojcu dawać pieniądze i że wymyślam i to przy właściwie obcym człowieku.... tylko jakoś ojciec mi nigdy finansowo nie pomógł, a kredytu na dom też za mnie nie spłaci więc co on może wiedzieć o pieniądzach....
zresztą pisałam wam wcześniej że mam z nim problem bo on pomagał nam w wykończeniu domu, za co miał płacone, ale bardzo często to wykorzystuje i wyłudza to na części, opony, paliwo, to pożyczka i odda kiedyś a ja mam dość go i jego naciągania. Wszystko ukrywa przed mamą czuję się wykorzystywana ale niestety teraz mieszkam 4 dni u nich, potem mama mi pomaga i odbiera małego - czasami on mi go przywozi i bręczy.... już powiedziałam mojemu m że mimo zakazu muszę jeździć samochodem bo nie mam siły na ojca i jego zachowanie
złapałam taką dolinę że szok....
 
Do góry