jakoś nie przemawia do mnie pomysł podawania maleńkiemu dziecku glukozy do picia... po co niby? wiem, że czasem na porodówkach dają podczas różnych zabiegów, żeby maleństwa nie płakały - ale tak "z własnej woli"tez wlasnie slyszalam ze sie nie dopaja zadnymi herbatkami,chociaz moja kuzynka podawala czasami do picia corce przegotowana wode z cukrem bo czasami miala czkawke.
Gdzies przeczytalam ze podaje sie tez glukoze,ale chyba tylko wtedy jak sie nie karmi piersia?zreszta ja nie wiem dokladnie moze jakas mamusia sie wypowie co do tej glukozy.Czy ja sie kupuje normalnie w aptece,ona jest w jakis zaszetkach,czy cos takiego?
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
ja będę prała w 40 stopniach, bo rzeczywiście mogą się wstąpić - i nie używałam specjalnego żadnego proszku, tylko vizir sensitive i lenor sensitiveHej, dziendoberek z rana:-)
Dziewczyny, mam pytanie a propos prania ciuszków - bo przejrzałam metki i 90% ciuszków ma wskazane pranie tylko w 40 stopniach. A mi się coś kojarzy, ze dla dzieci do powinno się na 90 stopni pracWy w jakich temperaturach pierzecie?
Ja mam ciuszki używane, po mojej siostrzenicy (kolory są uniwersalne, więc wszystkie body, kaftaniki, pajacyki itd. mozna znow wykorzystac:-))
MR, to chyba od piersi nie zależy - ja też mam z natury niewielkie, a jak miałam "nawał" pokarmu w piątej dobie po porodzie, to były po prostu ogromneNie wiem skad ta licha laktacja u mnie,piersi mam niewielkie,moze to dlatego.Mala zdrowa jak ryba a wychowana praktycznie na sztucznymwiec reguly nie ma.Kuzynka wychowala na piersi i mala ciagle choruje,wiec ja tam na to nie patrze.Bedzie mleko to bede karmic,nie bedzie to sie nie powiesze przeciez i nie bedzie to znaczylo ze jestem zla matka.
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
ja to tylko mam nadzieję, że ten poród przejdę tak samo jak poprzedni (byle nie gorzejBardzo mnie cieszy ze nie nastawilyscie sie zle do produ poprzez cesarskie ciecie,bo przeciez ktoras z nas napewno(tak badz nie,czas pokaze)wyladuje na stole bo nie da rady urodzic i tu nie mowie o ratowniu zycia czy czegos w tym rodzaju.Nieraz lekarze wlasnie po kilkunastu godzinach bolu lituja sie nad rodzaca i tna by szybciej dzidzi przyszlo na swiat-to bardzo dobre wyjscie ,w kazdym badz razie lepsze niz porod trwajacy w nieskonczonosc,bo wtedy przeradza sie to w traume i pozniej sie czyta opisy na neciei czlowiek sam sie zaczyna bac ,a to wcale nie jest potrzebne.Nasze prababki rodzily,babki,matki a teraz przyszla kolej na nas,glowy do gory dziewczynki bedzie o.k :-):-):-);-)
Mnie rozpycha od wewnatrz synus i czuje sie tak jakby jego nozki kopaly w szyjke macicy no orgazm to przy tym odczuciu pikus -tak boli.Ja tez sie wierce w nocy spie juz na 3 poduszkach
;-)na wpol siedzaco .
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
a wczoraj wieczorem nie wiedziałam co zrobić, tak mnie maleństwo kopało... po prostu taki ból... i to w dodatku centralnie na środku brzucha pod pępkiem
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
julia, trzymam kciuki abyś jednak w domku była, te nasze szpitale to raczej nic dobrego
Truda, sukienka bardzo piękna
dzisiaj byłam u dentysty - dałam radę bez znieczulenia, a ja z tych bojących się bólu jestem
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
jutro idę do ginki i będzie usg - już się nie mogę doczekać aż zobaczę moje maleństwo
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)