Wiecie co ?Zdrowym spojrzeniem osoby po cesarce powiem jedno:NIE CZYTAJCIE OPISOW CESAREK bo kaza z nas ma inny prog bolu,kazda inaczej przezywa operacje,ja osobiscie cesarke i caly okes rekonwalescencji przeszlam w trybie ekspresowym i nie wiem o jakim bolu ta dziewczyna pisze???Ten post jedynie straszy inne nie rodzace jeszcze dziewczyny...cesarka to nie jest czas rzezni tylko okres zabiegu ktory trwa godzine,nic dziwnego ze odplynela kto normalny patrzy na odbijace w suficie rzeczy?Ja moglam widziec wszytsko w lampie (obudowie bo byla aluminiowa)ale nie skorzystalam;-).Wolalam trzymac za reke meza,ktory w tym momencie tulil ja i calowal,patrzalam mezowi w oczy,on mi opowiadal ze wlasnie rodzi nam sie nasz maly cud ,nasz cud.Upominal ze za szybko oddycham ze cisnienie mi sie podnosi,kazal sie uspokoic,zaczal nawet liczyc a ja wtedy oddychalam.Anestezjolodzy byli pod wrazeniem mego chlopa.To on przytulil mala to on ja pierwszy wzial na rece,ja ja tylko zobaczylam.Pozniej od cesarki cale 12 godzin mialam dzidzie obok siebie ,tulilam ,glaskalam i calowalam.O bolu nie bylo mowy,nadal podawali mi znieczulacze.Samo wyjecie cewnika jest bolesne.Do tego dodam ze ogolil mnie maz w domu,nie jakas polozna tempa zyletka,cewnik ogolnie zakladaja u nas juz po znieczuleniu i to za parawanem,na blok operacyjny wlazlam na wlasnych nogach.Jak jeszcze moge Was uspokoic-dobry anestezjolog sie nie myli
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
,ja rozmawialam z moim anestezjologiem dwa razy przed cesarka i tez lezalam w szpitalu tyle dni co ta dziewczyna i nie strasze nikogo choc nikomu w zyciu nie zycze jechac do szpitala i sluchac krzykow rodzacych naturalnie kobiet...to jest dopiero koszmar.
Tez mialam miec cesarke w dany dzien a rozcieli mnie dopiero jedna dobe pozniej-dodam ze lezlam nadczczo dwa bite dni bo czekalam na miejsce na bloku bo wciaz rodzace naturalnie mialy emergency cesarki,ratowali im zycie.Tamten post mnie po prostu jakos nie wzruszyl,ja to juz przeszlam i wcale nie jest tak jak ta dziewczyna opisuje,ale kazda z Was przekona sie na wlasnej skorze.
Konczac moj esej powiem-dziewczyny kazda ma inny prog bolu,kazda bedzie miala inna opieke,kazda z nas ma inny oraganizm ,ale nie ma sie czego bac -bedzie dobrze.Urodzimy zdrowe i sliczne dzieci jedna poprzez CC druga naturalnie,nie ma co czytac opisow i sie zalamywac.