reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Witam brzuchatki...
u mnie nic ciekawego na Sylwestra byliśmy u mojego męża brata było fajnie posiedzieliśmy do 3 :-Da wczoraj cały dzień odsypiałam i ogólnie źle się czułam bolał mnie żołądek i na wymioty mnie brało ale naszczęście na wieczór przeszło bo już się bałam że jakaś jelitówka mnie bierze bo akurat u mnie w rodzinie mają 2 osoby:baffled:

a teraz lecę gotować obiadek bo zaraz mężuś z pracy wróci...:tak:
 
reklama
Asiunia - z pracą to zalezy jaka. Ja nieprzerwanie pracowałam, bez dnia zwolnienia do połowy grudnia. Nawet cały październik i 1 tydzień listopada jeździłam w delegacje 2-3 dniowe. Ale to z tego względu, że kalendarz zazwyczaj mam wypełniony na kilka miesięcy naprzód. W styczniu pomimo zwolnienia też mam poumawiane spotkania i poza jednym w Szczyrku - na które już nie pojadę bo za daleko i ciężko, to resztę muszę kontunuować. Poza tym mam stanowisko menedżerskie w międyznarodowej korporacji i nawet będąc na zwolnieniu od połowy grudnia i tak pracuję w domu - mam służbowy laptop i komórkę. Ale nie przeszkadza mi to wcale, tak zupełnie bez pracy bym chyba zwariowała, caly dzień nie mieć nic konstruktywnego do roboty. Także włączam sobie pocztę na 2-3 godziny, poodpowiadam na maile i luz, nie mam zaległości. teraz dopiero w przyszłym tyg. spotykam się z szefem i dwoma osobami z pracy, które będa przejmowały moje obowiązki. Także jeśli lubisz swoją prace i nie jest dla Ciebie zbyt uciążliwa i męcząca to myślę, że warto chodzić, a jesli jest to 8 godzin siedzenia za biurkie, prawracania papierów, bądź np. w sklepie to może być już zbyt męczące w zaawansowanej ciąży :))))
 
Ja pracowałam do końca listopada, a teraz zaczyna sie 2 miesiąc jak jestem na zwolnieniu i siedze w domku, moja praca jest specyficzna , bo pracuje z dziecmi-niektóre są zdrowe <cw, korekcyjne> inne nadpobudliwe, inne autystyczne inne upośledzone umysłowo...wiec praca z dużym brzuszkiem stała sie w pewnym momencie niebezpieczna...bo własciwie wszystko moglo sie wydarzyc, poza tym zaczął bolec mnie brzuch po pracy i razem z lekarzem stwierdzilismy, ze nie ma co sie przemęczac, skoro jest mozliwosc pojscia na zwolnienia i jeszcze ci do tego placa-to trzeba z tego praca wskorzystac.
 
a ja jestem na zwolnieniu od 3mc ciąży bo mój zakład pracy nie ma stanowiska dla ciężarnej a na dotychczasowym na którym pracowałam są warunki szkodliwe i kobieta w ciąży nie może tam pracować także chciał niechciał musiałam iść na zwolnienie i dla mnie to lepiej odpoczywam i zbieram siły na macierzyństwo ;-):-p
 
Witam!
Ale znow sobie dzis pospalam,normalnie wstalam o 12m do mnie dzwonil i sie smial ze ma duzego spicha w domu i to podwojnego hehe.
Nika nie martw sie siostra,nie kazdy jest idealny mysle ze u kazdego w rodzinie znajdzie sie ktos kto potrafi dokuczyc.
Modroklejka witamy po dluuuugiej nie obecnosci.Mi tez puchna rece i nogi czyli tez zatrzymuje sie woda w organizmie.A jaki to ma zwiazek z tym ze mozna wczesniej urodzic?????-bo cos pisalas o tym
Ja tez mam skyrcze od paru dni ale na szczescie nie sa one jakos wybitnie bolesne w srode mam wizyte u lekarza.
Miroslawa mi tez kazdy tak zyczyl,chyba sie zmowily nasze rodziny:-)
Ja jestem na zwolnieniu od 17grudnia i dobrze mi w domku,mam przynajmniej czas pomyslec o sobie i o dzidzi:tak:
dziewczyny wiecie co musze sie przyznac ze jeszcze torby do szpitala nie spakowalam i ubranek nie popralam.Musze to zrobic zaraz po niedzieli,bo mam te skurcze i wszystko moze sie zdarzyc.
 
ewelcia ja też nie mam jeszcze spakowanej torby do szpitala a co najgorsze nawet nie kupiłam sobie koszul i innych rzeczy mi potrzebnych do szpitala :szok::zawstydzona/y: myślę że teraz po wypłacie trzeba będzie się za to zabrać bo różnie bywa i nie ma co czekać na ostatnią chwilę
co do ciuszków maleństwa tez jeszcze nie poprałam i też muszę się za to wziąść ale nie mam narazie zabardzo chęci może po wekendzie...:sorry2::baffled:
 
Ojoj, dziewczyny, ale Wy szybkie jesteście...torba do szpitala...ja nawet o tym nie pomyślałam jeszcze :szok:, ale ja mam termin na 23 marca wiec mam jeszcze czas :cool:
 
Moja torba w polowie spakowana. Czyli wszystkie potrzebne rzeczy dla mnie oprócz podkładów poporodowych i majtuszków jednorazowych. Do tego ciuszki dzidziolka mam juz wyprane wyprasowane tylko pozabierac z szafy.

Dziewczyny moze moje pytanie wyda sie banalne ale jak sie jest na zwolnieniu jeszcze przed macierzyńskim to płaca normalnie pobory? bo o macierzynskim wiem juz wszystko ale jak ze zwolnieniem?
 
reklama
Avanti ja tez mam zamiar po weekendzie poprac ciuszki i poprasowac,teraz jakos nie mam ochoty.Musze troszke ogarnac domek ale strasznie mi sie nie chce,tak sobie mysle ze odloze to na jutro:-)
ATsonia ty masz termin na 23marca a ja na 2marca a przeciez moze byc tak ze maly bedzie sie juz wczesniej pchal na swiat,tak wiec mi za wiele czasu nie zostalo.I jeszcze te skurcze...:szok:
 
Do góry