reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Cześć dziewczyny! U mnie dzisiaj też "dzień lenia". Włóczę się tylko z kąta w kąt i nie mam co robić. Teściowa gotuje obiadek, mąż wyszedł coś zreperować u sąsiada, syn biega z kolegami a ja okupuję kompa. Chyba pójdę się jeszcze trochę położyć bo coś dziś pobolewa mnie brzusio, może nie za bardzo ale jednak... Czuję jakieś takie niewielkie twardnienie w dole brzucha. Myślę, że jak trochę poleniu****ę w łóżeczku to minie.
My w sylwka nie wybieramy się nigdzie. Robię małą imprezkę w domu. Siostry męża zrobią jakieś sałatki, ciocia ugotuje strogonowa i czerwony barszczyk, paszteciki i bigos mam zamrożone (na święta zrobiłam hurtową ilość). Do tego upiecze się jakieś udka, może zrobię tort kawowy i impreza z głowy. Zresztą w zeszłym roku też miałam imprezę w domu i chyba był to najbardziej udany sylwester na jakim byłam. Zaprosi się jeszcze parę znajomych (z tego co wiem to osoby które były u mnie w zeszłym roku też nigdzie się nie wybierają). Impreza zapowiada się nieźle. Najlepsze jest to, że zawsze mogę się położyć u siebie w łóżeczku gdybym gorzej się czuła.
 
reklama
Witajcie!
Melduję się po Świętach, które były napawdę cudowne, rodzinne i radosne. W Wigilię byliśmy we czwórkę, a w Pierwsze Święto rano przyjechała cała moja rodzina i świętowaliśmy dalej razem. Od lat nie miałam takich Świąt. :-D:-D:-D
 
Witam!!!!

U Nas święta te minęły superancko:-) W wigilię byliśmy u moich rodziców, pierwszy dzień świąt spedziliśmy u mojej babci, awczoraj do nas przyszli rodzice meża:-) I wiecie co, wszyscy mi mówią, ze ciąża mi służy, mam dużo energii, jestem jeszcze dosyć sprawna(sama jestem w szoku) a do tego wyładniałam na twarzy:-) Normalnie jestem zadowolona jak nie wiem co:-D:rofl2::-D

Truda, M*R współczuję świąt z chorymi maluszkami, dobrze, ze już lepiej...

Ja też nie wiem jeszcze co będziemy robili w Sylwestra, i powiem Wam, że wcale się nie obrażę, jak spędzimy go razem w łóżeczku:-)

Jutro jedziemy do moich rodziców, będzie tam moja siostra ze swoimi córciami, więc zapowiada się niezła zabawa:tak:

Co do siusiania, to mam tak samo jak Wy, latam w dzień co chwilę, a w nocy to jakieś 3 razy, ale ze snem ostatnio to na szczescie nie mam problemu, śpię jak suseł:-)
 
Hej

No swiat nie bede opisywac bo juz predzej pisalam ale i tak byly elegancki:-D poza tym ze kaszel Kuby nas wykancza:-Dbiedulek:-(
Dawid teraz tesz chory katar itp echh normalnie musze sobie zrobic jakas kwarantanne:-)
Jestem obzarta co do siusiania to czesto robie w dzien, a w nocy raz lub wcale
jakos w styczniu kontrola kolejna u ginka jejku juz tak mało zostalo czas leci a tu tylko styczen i luty szok moze marzec ale mysle ze w lutym bedzie juz dzidzia lub sam poczatek marca:tak:
 
aaaaa co so sylwka jestesmy w domu bo wole dmuchac na zimne poza tym Kuba po chorobie bedzie nigdzie sie nie wybiramy robimy rodzinny sylwester w zapleczu domowym ;-)
 
Ach te święta...zobaczcie jest już 13, a ja ???? obraz nędzy i rozpaczy, siedze w szlafroku, wrzeram jakies ciasto, włosy potargane...EH...sprzatać nie ma co, gotować nie ma co...chyba bedzie dzień lenia.

przyszedł materacyk do łóżeczka to sobie przynajmniej zaraz zorpakuje-gryczano-kokosowy...zobaczymy czy fajny...
miałam podobny dzień w sumie to mam bo jeszcze się nie skończył

:-D:-D:-D:-D i jak by tego mało było czuje sie jak bomba :tak::-D:-D:-D:baffled::crazy:
 
Mój dzień też należy do tych bardziej leniwych :-)a co tam narobiłysmy się przed swietami to teraz nam się należy
wlasnie zauważyłam że dziwnie widzę sygnatury i podpisy czy tez tak macie z boku przewijaczek żeby je zobaczyć :tak:
Nika piszeszże sylwester u siostry na dole czyżby relacje się poprawiły :tak::-)
 
Maniulka, też to właśnie zauważyłam
Ja dzisiaj do obiadu ogarnęłam chałupę i teraz też się obijam, zdrzemnęłam się dzisiaj nawet, a to zdarza mi się naprawdę rzadko:-)
 
dziewczyny ja mam dzis straszny dzien lenia nic nie zrobilam oprocz 2pran i odgrzania sobie objadu z wczoraj.caly dzien leze i nic nie robie.jutro pewnie czeka mnie to samo,chyba ze z mezem wybierzemy sie polazic po sklepach.
 
reklama
w sumie to są moze ciut lepsze nie wyjedziemy w tym roku nigdzie w przyszlym moze u jego rodziców i swieta i sylw a w tym trzeba było zostać, oni robią u siebie to zaproponowali zebyśmy zeszli tam do nich. To tyle tak bardziej grzecznościowo chyba :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry