Nika81
nareszcie razem
dzięx poprostu mi ulzyło.. tylko nie wiem co dalej ... przez 3 m-ce to ja się nie chce z tąd ruszac zmieniac miejsca zamieszkania chce tu urodzic a potem podjąc decyzje...Co do świąt i sylwestra to ja nie mam zadnych planów nie wiem czy nie wyjade boje sie ale nie wiem... Bo siedizenie tutaj z nim do porodu do ktorego jeszcze duzo czasu to tez nic zabawnego On się nudzi tutaj nie lubi byc u mnie w domu ( a co ja mam zrobić ??? rozrywki mam wymyślić jakies nie wiele mogę... W sylw pewnie pojde spac bo co robić siedziec wsród pijanych ???? i patrzec się ??? bezsensu i pewnie pojde spac a w następny sobie odbije weszystko zreszta pewnie wczesiej zaczne