reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

miotlica ja mysle że to zależy od cisnieniomierza ja mam nadgarstkowy beznadziejnej firmy za 29 zł i jest super sprawdzałam z mojej lekarki i dział idealnie wiec nic nie umiem doradzić.Ja w domu tez mam wmiarę dobre cisnienie ale nie super u lekarza mam zawsze zawysokie ale też tłumaczę to sobie tym że poprostu mnie stresuje sam ten pomiar i tak się dzieje :tak:
 
reklama
kochana nie stresuj sie mialam tak w pierwszej ciazy, byl to zwykly stres...mierzylam pozniej w domu i bylo ok....
 
miotlica ja mam nadgarstkowy i On wogóle mi nie mierzy:-D widocznie u mnie na nadgarstkach niewyczuwa a drugi mam na ramie i jest ok:tak:
 
Dziewczyny przyszłam powiedzieć dobranoc i że od jutra mogę być sporadycznie. Jutro przeprowadzka, a przypominam, że netu nie mamy.
Trochę się martwię. Zawsze mam czarne myśli ..... eh chce zostać przy mamusi :zawstydzona/y::zawstydzona/y: Strasznie rozdrażniona jestem, ale nie będę już zrzędzić.
Miłych koszmarów wszystkim. :happy2:
 
Ohh napisalam posta,skasowal mi sie i musze od nowa:

Miotlica nie znam sie na za wysokim cisnieniu,ale tez mysle ze stres mogl tak podzialac ze ci podskoczylo_Osobiscie mam raczej niskie-z karty ciazy widze ze od 90/60 do max 110/70.Za ktoryms razem moja ginka do mnie: "ty to masz cisnienie jak fermowy kurczak" :confused: :-D
Magdalenka szkoda ze mozesz byc rzadziej na forum przez brak dostepu do netu,ale jak tylko dasz rade wpadaj do nas.Owocnego remontu!

to ja tez: dobranoc:happy:
 
Miotlica moze dziewczyny zeczywiscie maja racje ze podnioslo ci sie cisnienie dla tego ze bylas umowiona z innym ginkiem.Nie przejmuj sie na zapas jutro pojdziesz zmierzysz i wtedy zobaczysz.Daj nam znac co i jak ok.

Ja jak chodze do lekarza to jakos sie nie strsuje,nawet jak mi mierzy cisnienie tylko teraz spojrzalam w karte ciazy i na 1wizycie milam najwyzsze 142/74 !!!!kolejna wizyta 123/74 a w szpitalu jak mialam wizyte i wszystko sie odbywalo po angielsku(przyznam ze sie troszke balam ze nie zrozumiem,poloznej potem gina babki ktora pobiera krew...)ale cisnienie mialm 105/63 to chyba u mnie z cisnieniem ok.

Pisalyscie jak czesto maluchy sie ruszaja.moj dzis przechodzi samego siebie tak mnie boli z lewej strony ze masakra,mowie do meza zeby mu wytlumaczyl zeby nie kopal mamusi tylko w jedno miejsce hehehe:-)
Nie wiem o co chodzi ale czulam go dzi bardzo nisko praktycznie w samej pachwinie z lewej strony.Czy to normalne??????
 
witam. Ja się dzisiaj obudziłam o 6.30 i od tamtej pory ni emoge zasnąć musiałam wstac w wiadome miejsce... Moja matka się kręcila juz od 4 pewnie po domu rozpalała w kominku i strasznie hałasowala nie moglam juz zasnąć. I taka troche w poł przytomna jestem dzisiaj... Boszzzz z tą kobitą to się nie da jak ona mi tak będzie łazić i stukac i Bog wie co jeszcze robić jak się dzidzia urodzi to sama ją będzie uspypiac i uspokajać
 
reklama
czesc:-)

Ja wlasnie sie obudzilam-tak z mezem pospalismy ze zaspal na 1 zajecia do szkoly.Teraz tradycyjnie jem sniadanko podczytujac fora-duzo nie napisalyscie;-)
No i niestety-na wadze dzis 10 kg i chyba odkrylam przyczyne.Otoz bardzo czesto mi sie sni (np dzis) moj dawny rozklad dnia (tyle ze fabula science fiction jak to w snach)-ze jestem na silce,ze tancze,ze plywam,takie tam.Przed ciaza 2 razy w tyg od 3 lat chodzilam na rozne zajecia sportowe a teraz od pol roku nic.Sny odzwierciedlaja potrzeby organizmu (tu sie przyznam:seks tez mi sie sni:dry:),wiec chyba stad ten przyrost wagi-ze sie nic nie ruszam!Bo jem raczej nirmalnie i pije tez normalnie.Niby 10 kg to normalna waga ale jakby bylo np 7 to lepiej bym sie z tym czula.Niech tylko urodze i dojde do siebie-koniec z forami,lezeniem przed tv i wszystkimi czynnosciami gdzie obrastam w tluszczyk-marsz na silownie:tak:Maz bardzo popiera,widocznie wolal mnie w wersji light,choc mi tego nie mowi:rofl2:A na silce sporo mamus po porodach bylo i instruktorzy opracowywali dla nich indywidualne programy,skoro tamte babeczki dawaly rade to i ja dam.Podobno zycie ma sie takie jakie ma sie do niego nastawienie wiec musi sie udac (tu babcia mojego meza by skorygowala:"kazdy ma to na co zasluguje").hihi a to sie rozpisalam:-p
PS.Ja tez czuje czasem ruchy nisko w pachwinie-a czasem pod zebrami.
 
Do góry