reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2009

Tymmuniek z Zu to samo. maruda na 102 a poza tym taka kupa że masakra. bez przerwy tylko na rekach - następna koala...:/
ja też cichutko siedze bo po pracy praca w domu. a wieczorem już nie mam siły
 
reklama
Tymun dziś troszkę lepiej tzn dałam mu wczoraj smecte do picia a dzis tylko krupnik kanapki i picie mleka zero i nie mam kupek ale kazałam mezowiu rozłozyc dzis materac na podłodze bo jestem połamana jak z nim spimi to tragedia jest mało miejsca mamy Remontu gazu jeszce nam nie zrobili dalej siedzimy na starym adresia z teściowa pomaga nam dużo gotuje sprząta robi przetwory na zime odciaza mnie troszku ale szczerze chciał bym już być na swoim:blink: mamy problemy w szkole u Bartka w jego klasie jest chłopak który powinien miedz indywidualnie nauczanie jest taki potworny ze nikt nie potrafi sobie z nim radzić pobił mojego Bartka już dwa razy wziął sobie kolegę z starszej klasy i szli za nim do domu zastraszając go.... sprawę poruszałam i to bardzo dyrektor to chamidło i gbur powiedział ze on nie będzie rozmawiał z mężem moim poniewaz to są etapy żeby sprawa trafiła do niego... wiec mój mąż zasięgnął do kodeksu karnego i takie zastraszania i bicia sa przestępstwem i sa metody na takich uczni ale jak widać nikt do tej pory sie nie interesował mój m postanowił osobiście sam przejść się do grona pedagogicznego i poruszy niebo a ziemie a by nas syn bezpiecznie szedł do szkoły i ze szkoły Bartek siedział ze strachu za toalecie i mówił mamo ja naprawdę boje się iść dziś do szkoły:angry:chodze po niego codziennie do szkoły żeby mu się nic nie przydarzyło.....zobaczymy jak będzie dalej...
 
Hej dziewczyny jesteście gdzieś tam właśnie jem śniadanie później kawa gotuje obiadki mały śpi noc był ze mną a maż na materacu znów płakał:sorry2: co u was jak nocki ?
 
Tymuniek ja uderzyła bym do kuratorium,nie może być tak że syn boi się chodzić do szkoły,strasznie dużo słyszy się o zastraszaniu w szkołach i kuratorim jest na to wyczulone.Przeszła bym się jeszcze raz do dyrektora szkoły i powiedziała ze jeżeli nie zostana wyciągnięte konsekwencje i sytuacja się nie zmieni,bedziecie zmuszenie złożyć skargę na dyrekcję oraz owych uczniów,że całe szczęście jest jeszcze ktoś wyżej i że sprawy tak nie zostawicie.Myslę że nawet taki gbur jak pan dyrektor wystraszy się bo nikt nie lubi jak sie patrzy i obserwuje jego pracę a kuratorium zapewne zrobi nalot na szkołę

U nas kolejny dzień pieknej pogody:-)cieplutko i słonecznie
Martynia jeszcze spi,a ja juz przy kawusi:-p
 
Mąż mój już był w tej sprawie w syna starej szkole rozmawiał z panią pedagog i teraz czeka na telefon od pani dyrektor będzie z nią rozmawiał na temat tamtego dyrektora itd będziemy również prosili panią dyrektor o przyjecie syna do starej klasy myślę ze żadnych problemów by nie było...jeszcze M będzie rozmawiał z Bartka wychowawczynią pedagogiem oraz dyrektorem M ma podejście do ludzi i wie jak rozmawiać z takimi ludźmi jak P.dyrektor M jest oczytany w prawie wie co i jak wiec płazem nie popuści o nie nie.....
 
Ponieważ się przeprowadziliśmy i tylko dlatego a po za tym tam gdzie mieszkamy ma 3 min do szkoły a tak to musiał by dojezdzac 10 przystanków i wstawac rano...
 
Witam:-)
Przy kawusi:-pkolejny dzień pięknej pogody,Marti jeszcze śpi,ostatnio mam problemy z usypianiem jej,nie mam na nią sposobu,wykąpana,najedzona siedzi wieczorem zmęczona oczy jej się zamykają a zasąć nie może,wczesniej zasypiała w wózku,puszczałam jej kołysanki,kilka razy poruszałam wózkiem i juz spała,teraz nawet do wózka nie można jej włożyć,w łóżeczku tez nie,ona nigdy nie zasypiała w łóżeczku no mówię wam koszmar,chodzi z godzinę i nie wie co ma z sobą zrobić az ze zmęczenia kładzie sie gdzie kolwiek i zasypia,wkurza mnie to bo o 9 kąpana a zasypia 10 wpół do 11 :angry::angry::angry::angry:później długo śpi rano,więc popołudniu już nie śpi ehhhhh
 
Iśku tylko łóżeczko jest w sypialni:crazy:może poraj już ją przeprowadzić,tylko niema gdzie,tam gdzie teraz jest jej "ala" pokoik to jest druga cześć salonu z wielkimi harmonijkowymi drzwiami wszelkie hałasy,tv i inne bysmy musieli chodzić spać z kurami żeby jej nie obudzić :baffled:
 
reklama
maniulka to ja mam tak na codzień i pewnie dlatego tez moja Zoska chodzi spać między 22-23 bo nasz pokój pełnie rolę wielofunkcyjną i powiem szczerze ze to kiepski pomysł i ja mam dość takiego mieszkania juz nie moge się doczekać przeprowadzki i bardziej komfortowych warunków.
 
Do góry