reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

reklama
Jula też z tych mało śpiących - drzemka dłuższa niż pół godziny to tylko na spacerze - inaczej to jest tak: zaśnie przy cycu, odłożona do łóżeczka max po 15 minutach staje na równe nogi i ryczy, i już nie chce zasnąć :-( i tak potrafi np. 3 razy w ciągu dnia... potem zasypia ok. 20.30, pierwsze karmienie ok. 23, a potem to loteria... albo co godzinę, albo co 1,5, albo tylko 2 razy... nigdy nie wiem, co mnie czeka ;-)


ola - to co opisujesz.. to ja miałam dokładnie to samo!!!! jak Jasiek był mały i tak aż do końca 4 miesiąca:cool2:
 
tak do kaszek, dominika a pomyśl, że Oli leci już 9 miesiąc....................

własnie wiem...... współczuję.
wiedzę, że Julianka to taka mamusi przylepka mała.

ja czekam kiedy jasiek przestanie jeść w nocy, ale na razie się nie zapowiada:-(
ciągle je w nocy jak noworodek - co 3 godziny 180ml
myślałam, że już będzie mu to przechodzić, ale niestety nie widać oznak
 
Dominika minie na pewno. U mnie przecież od 1 w nocy było budzenie co godzinę półtorej, a już od kilku nocy Gosia budzi się raz, góra dwa.
Którejś nocy Jasiek cię zaskoczy, Ty się obudzisz a on będzie dalej smacznie spał .... zobaczysz ;-)
 
dziewczyny u nas jest dokładnie to samo, ja niewyspana, mały w nocy chce jeść - już mu nawet wody nie próbuję dawać bo po prosu ryczy (kiedyś nie ryczał mimo ze się budził), jest ciężko, ale faktycznie 8-9 miesiąc to kolejny skok rozwojowy a do tego zeby, więc postanowiłam być cierpliwa do 10 miesiąca, a potem spróbuję coś zmienić, oduczać jedzenia, no chyba że mały sam na to wpadnie wczesniej ;-)
 
Isku - ja dokładnie tak samo - już nie próbuję go niczym oszukać, ani wodą ani soczkiem, ani smoczkiem, bo wiem, że to nic nie da...:eek:
Teściowa mnie tylko wkurza, bo wiecznie ma pretensje że nie oduczam dziecka jeść w nocy, a on już taki duży, że juz jak pół roku skończył to nie powinien jeść w nocy:wściekła/y::no: no ale co jak zrobić jak jest płacz, butla musi być i koniec
 
Dominika no widać musi tyle jeść. Ja swoją zamierzałam oduczać jedzenia w nocy. Naszykowałam sobie termos z wodą i co? I od tej nocy własnie Gosia nie budzi się co godzinę tylko max 2 razy w nocy
 
reklama
Do góry