Justyna337
Fanka BB :)
kaczuszka może właśnie aka jego uroda?? ja podobno od drugiego miesiąca w nocy nie zmoczyłam pieluchy w nocy...
reklama
czyzby mial rozczepkaczuszka2
Entuzjast(k)a
super za info - ja tak wyzywałam bo teście dopiero po miesięcznych nerwach, zaklepaniu rezonansu i majsterkowaniu przy siusialu stwierdzili że mąż też nie siusiał w noy - tylko on ma źle zrośnięte kręgi.... no i problem z nerkami i ciśnieniem taki jest sobie trochę wybrakowany....
Justyna337
Fanka BB :)
ze mna jest wszystko ok;-) przynajmniej nic mi nie wiadomo, żeby było inaczej. Z Twoim synkie tez jest ok. na pewno.
madzik_
Fanka BB :)
madzik...dziekuje za checi...
ale wiesz rozglądamy się za autem dla mnie, albo stare wróci jeszcze od rodziców jak oni sobie kupi(siostra miała wypadek i im pożyczyliśmy bo ja i tak malo używalam)
wiec moze jednak uda się nam spotkac??;-) Ty mój Torcie bezowy:-):-) tort bezowy zapamietam i zawsze bedziesz mis ie z nim kojarzyła!! zawsze:-):-)
I
ivaz
Gość
Madzik a ty gdzie mieszkasz?
Hej dziewczyny, dawno mnei nie bylo...
Tadzio mial dzis operacje na podniebienie miekkie. jest teraz na srodkach nasennych, czuwa przy nim babcia, potem tatus, ja od rana...ale to sa nerwy, jak takie dziecie jest usypiane do zabiegu, brrrrrr, nei zycze nikomu
boje sie, jak to teraz z nim bedzie, raczki ma przywiązane do nozek, ponoc smoczka nie mozna mu dawac, raczek do buzi tez nie - a tu zeby ida, jak to przetrzymac???
A dodatku nei wiem, czy bedziemy go mogli od razu na brzuch klasc, chyba nie? nie wiem, musze sie jutro o wszystko zapytac...
no i najwiekszy lek - zeby zaczał jesc, jak sie obudzi...
matko, jak ja sie martwie... trzymajcie za nas kciuki!!!
Tadzio mial dzis operacje na podniebienie miekkie. jest teraz na srodkach nasennych, czuwa przy nim babcia, potem tatus, ja od rana...ale to sa nerwy, jak takie dziecie jest usypiane do zabiegu, brrrrrr, nei zycze nikomu
boje sie, jak to teraz z nim bedzie, raczki ma przywiązane do nozek, ponoc smoczka nie mozna mu dawac, raczek do buzi tez nie - a tu zeby ida, jak to przetrzymac???
A dodatku nei wiem, czy bedziemy go mogli od razu na brzuch klasc, chyba nie? nie wiem, musze sie jutro o wszystko zapytac...
no i najwiekszy lek - zeby zaczał jesc, jak sie obudzi...
matko, jak ja sie martwie... trzymajcie za nas kciuki!!!
madzik_
Fanka BB :)
Ojej Monik dużo sił Wam teraz potrzeba!! Rączki ma przywiązane do nóżek??:--( Biedne dzieciątko:--(
Dalsi znajomi przechodzili też z synkiem operacje i teraz jest wszystko Ok i ani śladu po nicm
Napewno bedzie OK!!!!!
Kaczuszka trzymam kciuki za Mikusia!!!!
Biednie dzieciaczki:-(
-( Biedne dzieciątko:--(Dalsi znajomi przechodzili też z synkiem operacje i teraz jest wszystko Ok i ani śladu po nicm
Napewno bedzie OK!!!!!
Kaczuszka trzymam kciuki za Mikusia!!!!
Biednie dzieciaczki:-(
reklama
kaczuszka2
Entuzjast(k)a
właśnie też w necie wszędzie szukałam i tak znalazłam, starszy lekarz pediatra tak samo mi mówił no ale reszta ( neurolog, urolog i onkolog) tej teorii się uczepiła i lepiej sprawdzić - tylko strasznie boję się kolejnej narkozy - ostatnia była 12.08, więc się cieszę że trochę się czeka na rezonans - prawie 2 miesiące a nie tak narkoza po narkozie
a jak pomyślę że znów stres no i tyle godzin bez jedzenia przed, a potem stopniowo woda....katastrofa
moonik1 - dużo zdrówka dla Tadzia i siły dla Ciebie
