reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

ewelcia86 jeśli zawsze usypia Ci mniej więcej o tej samej porze to nie powinno być problemu. Drusia też czasami obudzi się przed kąpielą, ale zasypia w tych godzinach co zawsze - niekiedy jest 30 minut poślizgu :-D
 
reklama
dzien dobry:-)
dawno mnie tu nie bylo:-(ale podczytuje was codziennie tylko albo weny brak albo sil po calym dniu by pisac:-),poza tym od rana do 16 godz jestesmy na spacerze,trezba korzystac poki pogoda jest,
dawidek w sobote pierszy raz sam usiadl:-)ale smiesznie wygladal:-):-):-)
mykam bo juz sie budzi,
przepraszam ze tylko tak o sobie ale zeby odp to juz nie mam czasu bo do synka trzeba
 
a ja pomarudzę - duży chory marudny
na spacerek nie wyjdziemy pewnie do weekendu bo męża znów brak, wczoraj wleciał wyrzucił ciuchy z wyjazdu w kuchni (oczywiście nie sprzątnął) i poszedł spać....rano wyjechał .... pewnie pogadać z nim będę mogła w piątek jak wróci....
wczoraj wieczorem padałam, chciałam sobie poleżeć choć 5 minut w wannie, a tu nawet nie mogłam się wykąpać porządnie bo Miki się co chwila budził
a dzisiaj Duży jest takim jęczydłem że szok
wytrzyj tyłek
podaj
bądź ze mną
i przy tym ma znów jakieś dziwne zachowania - nie chce zostać sam w pomieszczeniu - nawet jeśli jestem pokój obok np uśpienie małego to masakra.... bo duży obok stoi i jęczy

uciekam bo mały dziś też maruda, a mnie chyba zaczyna jakieś przeziębienie brać
chyba oszaleję

CHCĘ DO PRACY, DO LUDZI, DO NORMALNOŚCI:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
a ja pomarudzę - duży chory marudny
na spacerek nie wyjdziemy pewnie do weekendu bo męża znów brak, wczoraj wleciał wyrzucił ciuchy z wyjazdu w kuchni (oczywiście nie sprzątnął) i poszedł spać....rano wyjechał .... pewnie pogadać z nim będę mogła w piątek jak wróci....
wczoraj wieczorem padałam, chciałam sobie poleżeć choć 5 minut w wannie, a tu nawet nie mogłam się wykąpać porządnie bo Miki się co chwila budził
a dzisiaj Duży jest takim jęczydłem że szok
wytrzyj tyłek
podaj
bądź ze mną
i przy tym ma znów jakieś dziwne zachowania - nie chce zostać sam w pomieszczeniu - nawet jeśli jestem pokój obok np uśpienie małego to masakra.... bo duży obok stoi i jęczy

uciekam bo mały dziś też maruda, a mnie chyba zaczyna jakieś przeziębienie brać
chyba oszaleję

CHCĘ DO PRACY, DO LUDZI, DO NORMALNOŚCI:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


Marudź, marudź:tak: u mie wszyscy chorzy łącznie ze mną:-( nie dość że koło dzieci trzeba latać, koło m tez bo chory a ja??????????????????:-:)-:)-(
 
ja przelotem zameldowac sie chcialam...po pobycie u rodzicow ....

poczytam potem cos moje dziecie ostatnio malo sypia w dzien....
 
reklama
Do góry