reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

reklama
Właśnie, Ada też idzie ale my musimy byc już w żłobku o 8, a jest remont drogi i starszne korki i będe musiała już po 7 wyjechać :baffled:

Ada mi się pospała i nie przygotowałam jej ubrań na jutro, muszę w myślach pomyśleć co wziąć i rano spakuję. Kazali wziąć coś na przebranie, piżamke i pieluchy (pampersy), ale ja zupełnie nie wiem jakie rzeczy jej zapakować, np body z krótkim czy z długim rękawem, lepiej śpiochy czy spodenki i koszulkę?? Koszulka z dł czy z kr. rękawem, buciki czy sparpetki, nie wiem zupełnie, a poza tym chce mi się już płakać i "goni" mnie do wc:-(
 
Eve - spakuj piżamkę, pampersy, body z długim rękawkiem, body z krótkim rękawkiem, spodenki do bodów i skarpetki, ewentualnie jednego pajaca, buty sobie daruj i starczy!:tak:
i weź się w garść!:tak:
 
Witam dziewczynki po dość długiej nieobecności :eek: cos nie coś nadrobiłam ale nie wszystko :zawstydzona/y:
Ewelcia współczuje problemów z Szymkiem :sorry: mój Alanek tez się budzi w nocy ze trzy razy ale napije sie i idzie dalej spać czasem też się obudzi i skory do zabawy ale potrzypie się w łózeczku pół godziny i pada ;-)
EVE trzymaj sie kochana:tak: dacie sobie rade a Adka napewno sie przyzwyczaji do złobka i nie będzie tak źle jak to sobie wyobrażasz najgorszy pierwszy raz ;-)

A u nas jakos leci Alanek coraz grzeczniejszy i otwarty do ludzi ( kiedys był dzikusem nikt nie mógł na niego patrzec bo płakał ) a teraz zaczepia ludzi usmiechem lub głośo zagaduje :-D
Z jedzeniem coraz lepiej zjada duże słoiczki kaszek , całe słoiczki deserków i miseczkę kaszki ( tak ze 180ml ) też zje całą ale niestety mleka nie pije już prawie wcale zdaży mu sie 100ml ale bardzo żadko :sorry:

W pracy ciężko ale załatwiłam z kierownikiem że nie bedę pracować na nocną zmianę bo nie daję rady i za bardzo Alanek źle to znosił ale minus tego taki że pracuje 2 tyg po południu a tydzień na rano no ale lepsze to bo cały czas Alanek jest z rodzicami a tylko godz moja mama się nim zajmuje ;-) ogólnie jest cieżko bo w pracy trzeba zasuwać a tu po pracy jeszcze obowiązki i czasem już nie wyrabiam ze zmeczenia o ale trzeba jakos dać radę :oo2:
I wogóle nie mam na nic czasu tylko do pracy po pracy dziecko, sprzątanie pranie .... czasem ręce opadają :eek:
 
Jeszcze nika pracuje :tak: ja też podziwiam. Wasze dzieci jeszcze chcą być w śpioszkach lub pajacyku? ;-) Patrycja nie chce i już nawet żadnych nowych na jej rozmiar nie kupuję :-D bo nie i koniec kopie się, budzi się co chwile w czasie snu :eek:. Śpi w piżamce lub w bodach.
 
Dziewczyny, żal mi Was, ja tak strasznie się cieszę, że zostaję z Adim w domu....

Agusia, nie podskakuje Ci chałupa od tych harców w gimnazjum???? U mnie wszystko wyraźnie słychać, normalnie nie muszę tam iść:-D
 
reklama
He he ja miałam telewizor włączone to nie słyszałam a jak wyłączyłam to akurat mąż podjechał i chciałam go opierdzielić z jakim on basem pod dom podjeżdża :-D:-D a ja do gimnazjum to mam 500 metrów :szok: a po prostej to chyba nawet 300 ;-) więc wszystko wyraźnie słychać. He he wczoraj ładniej grali :-p
 
Do góry