U mnie nic ciekawego,latam na poczte po wysylki brata oraz wysylac swoje z allegro,zaliczylam dzis z mama spacer z Juli a zaraz ide robic obiad i dalej posiedziec w interesach swoich i brata.Mama mowi zebym siedziala z Julita W DOMU DO WRZESNIA czyli az do zlobka od wrzesnia.Pytam na to skad brac kase a ona ze sie pomysli!Az nie wiem co powiedziec na to wszystko-to byly by 2 lata siedzenia w domu liczac z ciaza...Czy ja jeszcze bede umiala odnalezc sie wsrod ludzi w swojej branzy w pracy???
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Decyzja jeszcze nie podjeta,zobaczy sie po chrzcinach.
Aaa i jeszcze jedno bo cwaniakuje na wszystkie strony;-)Jak to mozliwe ze do zasilku rodzinnego bierze sie zarobki z 2007 r???Ja wtedy ani nie bylam mezatka,ani z m.nie mieszkalam-co to za paranoja jakas???To co,jak ktos byl kiedys w 2007 r prezesem dobrze prosperujacej firmy i zarabial 15 tys/mies a teraz w 2009 jest bezrobotny z dlugami bo firma mu padla to sie nie lapie na ten zasilek a jak ktos kiedys byl bezrobotny w 2007r a dzis jest prezesem w 2009 to sie lapie???Ktos mi to wyjasni???