reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

a my juz po spacerku:-)
ewelcia:-)bylas w rokitnie?dzis odpust tak:-)to moje rodzinne strony tak jakby powiedziec:-)
a mi chyba cos banan zaszkodzil i brzusio mnie boli:-(zaparzylam miete i czekam az sie zaparzy:-)
u nas dzis dzien w miare spokojny dawidek owszem marudny ale juz mniej niz wczoraj,mysle ze go wczoraj brzusio bolal przez obiadek ktory zawsze gotuje na 3 dni,ale dziwne bo do tej pory nic sie nie dzialo.....
a mnie od jutra czeka sporo roboty,moj wraca do pracy po urlopie i mam troche do nadrobienia z prac domowych by pozniej miec luz gdy moj m bedzie w pracy,takze wiecie mycie okien,posegregowanie za malych ciuszkow dawidka i do piwnicy,pozadki w szafach,przesadzic kwiaty,oj co ja wam tu dupe zawracam:-Dw kazdym badz razie mam tego sporo:-(
lece kapac synka:-)
do pozniej
 
reklama
Ja tylko na momencik!
Przede wszystkim wszystkiego najjjjj dla Szymonka!
Wczoraj przyleciała moja siostra ze Stanów i dziś już przyjechała do nas, zaraz wychodzimy na pifffko, a jutro z dziećmi jedziemy do aquaparku:-)\
Do jutra!
 
U nas dzionek minął bardzo sympatycznie:)
Do popołudnia byliśmy na basenie. Dominikowi bardzo się podobało. Pierw 1,5 godzinki przespał, a potem oglądał biegające dzieciaczki:tak: Dodatkowo spotkaliśmy znajomych, do których przyłączyliśmy się i troszkę poplotkowaliśmy:tak:;-)
Później byliśmy na polskiej mszy, a po niej w ogródkach piwnych na piwku:tak:.
Teraz Dominik już śpi, a my mamy wieczorek dla siebie.

Ewelcia wszystkiego naj dla Szymonka z okazji ukończenia 6 miesięcy:tak::tak::tak:
Maniulka, fajnie, że już prawie wszystko ogarnięte. Mam nadzieję , że ból ucha szybko minie.
Nik_a miłego pobytu z siostrą:tak:
Sara, też jestem ciekawa co u Justiy i Olka. Już dawno się nie odzywają:no:
 
Marzenka chodzi ci e rogaliki??
Jesli tak to ja sama je dzis pieklam.
Nie jestem z Twoich stron a i teraz nie przebywam w PL juz od 3,5roku;-).

Nika milego pifffkowania!!!

Do nas zaraz znajomi przyjezdzaja bo dzwonili ze wpadna.Wracaja akurat z Dublina bo byli na USG i kolezanka bedzie miala coreczke:tak:oj jaka ona szczesliwa!!!hehehe.
pamietam jak my zesmy sie cieszyly jak wiedzialysmy "kogo"goscimy w brzusiach.
Ona ma termin na poczatek grudnia a nasze dzieci juz wtedy beda stawialy pierwsze kroczki!!!:happy:
 
dzieki dziewczynki za zyczonka dla synka.
On pewnie by was poczestowal tymi rogalikami co tzryma w raczkach ale wy wszystkie tak daleko jestescie.......;-):happy:
 
Podczytuję Was ale jakoś weny brak na pisanie... Dzień minął nam nawet fajnie, pogrilowaliśmy u znajomych na ogródku. Ada nam na poczatku marudziła i plakała na widok każdego (co wiązało sie oczywiście z komentarzami nt jak to będzie w żłobku :-( ), potem zjadła i spała chyba z 3 h :szok:. Ogólnie to jestem jakaś taka podłamana, super mnie pocieszyli z tym złobkiem. Znajoma aż ochrzaniła rodziców, bo widziała, że się przejełam :baffled:

ewelcia, wszystkiego naj dla Szymusia :tak:
nik_a miłego wieczorku z siostrą :tak:

Ja ide spać, bo Ada też o dziwo znasnęła już choć w dzień tak długo spała. Może jak jutro wstanę to mi się samoipoczucie polepszy :-(
 
Ewelcia wszystkiego najlepszego dla Szymka :tak: a na rogaliki narobiłaś mi ochoty ;-)
Maniulka dobrze że juz jesteś po przeprowadzce z zaklimatyzujecie się szybko najważiejsze że jesteście całą rodziną :tak:
Nika miłego wieczoru ;-)
U nas dzień minął bardzo fajnie zjedlismy obiadek i poszlismy na lody i do parku i tak spacerowalismy do 19 ;-) teraz zmykam zjeść kolacje i sie kąpać bo mamy ogladać Epokę Lodowcową 3 :tak:
Także zmykam do jutra buziaki :blink:
 
EVE - nie smutaj sie:-) Ada to swietna dziewczyna, na pewno sobie poradzi w żłobku, pierwsze dni moze płakać ale zobaczysz szybko sie przyzwyczaji:tak: moja Nadia tez czesto beczy przy obcych zwłaszcza jak ktos dorosły do niej zagaduje ale dzieci lubi, czesto chodze z nia na plac zabaw, siedzimy i patrzymy na bawiace sie dzieciaki, Nadia wtedy taka zaciekawiona, rozglada sie za biegajacymi dziecmi, a jak jakies do niej podejdzie to zaczyna do niego gadac i puszcza cudne usmiechy. Dzieci sie nie boi a dorosłych tak:baffled: W poprzedni weekend bylismy u znajomych i mała strasznie sie ich bała, nie dała sie wziąć na ręce:baffled: Ale na widok ich dzieci (3 i 1,5 roku) to az piszczała z radosci, oni ja ciagali za raczki, nozki, wciskali smoka (jak nie zauwazyłam) a ona była i tak przeszczęśliwa, mogli z nia robic co chcieli byleby byli blisko niej. :tak: Zobaczysz Ada tez swietnie da sobie rade z dziećmi, wydaje mi sie ze jak juz ma byc złobek to lepiej szybciej niz później, takie małe dziecko chyba szybciej sie przyzwyczaja niz np. takie roczne, tak mi sie przynajmniej wydaje

ojej ale laborat:zawstydzona/y:
 
Eve - mój Jasiek też się zaczyna bać nieznajomych... Jak przyjechaliśmy do teściów to tak się rozpłakał na widok tescia, że się nie dało go uspokoić. Nie widział go 4 miesiące.
Ale popatrzył, przyzwyczaił sie i juz za 10min było OK.:-)
 
reklama
Do góry