reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Zamowilam parasolke do wozka i napisalam sprzedawcy w mailu ze ma dojsc do czwartku bo jak nie to wystawiam negatywa:-DTaki maly szantazyk ale musi miec parasolke bo tak to slonce ja atakuje mimo budki wozkowej zamykanej.

Rzuć fotą lub linkiem jaka ta parasolka. Ja też zamierzam kupić, więc jestem ciekawa co wybrałaś:tak: Bossko załatwiłaś sprawę z tym gościem z allegro:-D:-D:-D

nie dość że ma problemy z przełykanie to jeszcze kłują w dupkę małą antybiotykiem:( do piątku rano ma antybiotyk rano i wieczorem w piątek rano ostatni raz i kontrola i zacznie doustnie.... pije tylko z piersi i strzykawki ale mało-70-100ml:(

Biedna Malutka. To wirus jakiś ją dopadł?

U nas Mała zaliczyła już 45 min przedpołudniową drzemkę w ogrodzie i teraz bawi się ładnie na macie. Najlepsze jest oczywiście kopanie w te pałąki no i lusterko wciąż rządzi. :-D

Mamy też zmartwienie w rodzinie - otóż 8-mies. synek mojej siostry od wczoraj miał ostrą biegunkę z wymiotami, w końcu w kupce pojawiły się ślady krwi, biegunka nie ustępowała, Szymuś nie chciał nic pić i lekarka skierowała go do szpitala. Spędzili tam noc, rano rozmawiałam z Moniką (moją siostrą) i mówiła, że najgorsze było zakładanie wenflonu, Mały strasznie płakał, a pielęgniarka źle się wkłuła i trzeba było jeszcze raz. Szymuś dostaje kroplówki. Pierwsze podejrzenie to rota-wirus - ale lekarzom nie podoba się stan zapalny którego podobno przy rota-wirusie nie ma i mają mu robić USG brzuszka. Szymuś był szczepiony na rotawirusa!! Biedny Maluszek w szpitalu...:-:)-(
 
reklama
Laila, dużo zdrówka dla Ali
miotlica, biedny Twój siostrzeniec

a u nas właśnie leje deszcz, byłam już na spacerze, teraz siedzę, Jula walczy z matą, a ja odpoczywam... zaraz obiad trzeba zrobić... jutro rano pójdę do szpitala na kontrolę z tym oczkiem - zobaczymy co powiedzą
 
A ja dzisiaj spędzam dzien na balkonie. :tak:Balkon mamy ze strony zachodniej, tak że dopiero późnym popołudniem dociera tu słonko. Mąż wczoraj wniósł mi wózek,więc Dominik pierw trochę pospał, a teraz bawi się pajacykiem w wózeczku, a ja popijam kawkę. Obiad mam zrobiony, została tylko surówka do przyrządzenia. Pół mieszkanka sprząniete, więc teraz czas na odpoczynek:tak::tak::tak:

Miotlica biedny Twój siostrzeniec, dużo zdrówka dla niego. Laila dla Twojej malutkiej również. Mam nadzieję, że te choróbska szybko miną.

ATsonia wstałaś o 3:15 i już nie spałaś-podziwiam!!!
 
Witam

Przepraszam ale Was nie doczytam bo nie mam już na to sił:-( wpadłm poinformowac że mój synek znowu stracił na wadze:-( i coraz ciężej jest mu utrzymywać główkę:-( Codziennie latam z Nim po lekarzach i nic, wszyscy załamują ręce bo wyniki badań są dobre:wściekła/y: Na dodatek moja pediatra jest na urlopie 3 tygodnie (w końcu jej się tez należy) ale przydałaby mi sie teraz.

Co drugi dzien mam chodzic do przychodni i ważyc synka jak waga będzie spadać to z gastroskopią nie mozemy czekac do sierpnia:no:

Dziewczyny mam dosyć, na dodatek obrywa sie niewinnemu mężusiowi bo ja podminowana chodze że nie wiem co robić, a On jak tylko przyjeżdza z pracy to przejmuje małego i On siedzi z butelkami i próbuje go poić:zawstydzona/y:

pozdrawiam
 
Julia współczucia!!! Jejku ile ty musisz przejsc. Oby synek wkońcu zaczął jeść.3mamy kciuki.Wszystko będzie dobrze-musi być!!!
 
u nas dzisiaj 35 stopni:szok: przed domem to taki ukrop ze wysiedziec nie mozna.. wiatru prawie zero:szok: No ale ze 3 godzinki jakos wysiedzielismy:tak: mala w samym pampku ustawiona tak aby troche wiaterku bylo:tak: a ja na sloncu :-D malo nie zemdlalam z tego goraca:-p:-D Pogode mamy cudowna mam nadzieje ze jak pojedziemy do PL to tez tak fajnie bedzie:tak:

Amelka chyba powoli przywyka do upalow i zaczyna spowrotem normalnie jesc :tak:
 
Dzisiaj Gdańsk zalało a ja akurat jechałam z koleżanką przez Gdańsk (na Chełmie) :szok: nic nie widziałam :szok:, miałam takiego stracha że szkoda mówić. a akurat byłam na dwupasmówce, przez chwilę się bałam że szyba nam pęknie taki zaczął grad padać :confused:. A chwilę szybciej, zanim wsiadłyśmy do samochodu to było takie słońce że ho ho. teraz was poczytam bo przeczytałam tylko że coś jest z synkiem Juli :confused: .
 
Ostatnia edycja:
Ufffff, jestem - myślałam, że się dziś ugotuję, ale jakoś przeżyłam...
Sara- super załatwiłaś sprawę z parasolką, następnym razem jak coś kupię też tak spróbuję, ale znając moje szczęście to pewnie zje.kę dostanę, że wydziwiam;-)
Laila- duuuużo zdrówka dla Alusi
ATsonia- uuuuu to miałaś dziś szybciutko pobudkę, ranny ptaszek z Szymona- on wiedział co robi, chciał się bawić póki jeszcze upału nie było;-)
Eve- nie zazdroszczę sytuacji, jakbym miała możliwość to bym kombinowała, żeby jak najdłużej w domku zostać. Mam nadzieję, że Ci się uda.
Miotlica- biedny maluszek- oby jak najszybciej doszedł do siebie.
Ola- mam nadzieję, że z okaże się, że z oczkiem jest ok
Julia- ja również trzymam kciuki- oby wkońcu wszystko się u Was ułożyło.
Moje Maleństwo- super, że Amelce apetyt wraca:tak:

A u nas dziś upał okropny, Lencia jak nigdy spała w sumie tylko 1 godz. a zwykle w dzień śpi ok.5-6 godz. Ale marudna nie była, mało jadła i sporo piła. Wogóle to mi się wydaje, że chyba ząbek jej idzie, tylko dziwnie bo wg mnie to "dwójka" a dzieciom najpierw powinny "jedynki" wyjść. Dzwoniłam do mamy i ponoć mojej siostrze najpierw "dwójka" wyszła. Lenka cały dzień dziś łapki w buzi, ślini się strasznie i jak ją wykąpałam zauważyłam w miejscu dwójki zaczerwienienie, dotknęłam tam ręcznikiem i było troszkę krwi, ale może poprostu zadrapała pazurkiem jak łapki tam trzymała. Nie wiem....Krzyś kupił żel, posmarowałam w razie czego, zobaczymy czy coś się wykluje:-)
Ok, zmykam starszego wykąpać. Później jeszcze zajrzę.
 
Julia - dzielna z Ciebie babka, niejedna by sie juz załamała a Ty jestes taka silna i mimo ze wszystko wali Ci sie na głowę walczysz i nie poddajesz sie. Podziwiam Cie naprawde:tak:Trzymam kciuki aby jak najszybciej polepszyło sie Natanielkowi, musi byc w końcu lepiej:tak:

U nas tez dzis upał niesamowity, zrobiłam ostatnie zakupy na chrzest i w efekcie spedziłam pól dnia w centrach handlowych, dobrze ze choc klima tam działała;-) Nadinka była z nami i o dziwo była b grzeczna, nie spała wcale ale grzecznie lezała w wózeczku i ogładała sufit:-D jeździmy jeszcze w gondoli wiec za wiele nie widzi biedactwo.
Uciekam bo jeszcze czeka mnie prasowanko a jutro wybieramy sie w koncu nad morze wiec chce czesc rzeczy dzis przygotować
 
reklama
Julia- bardzo wspólczujemy i razem z Szymo trzymamy kciuki...:-(

jestem na nogach ponad 18 godzin i nawet nieżle to znoszę, piwkuję sobie z siostrą ( REDS) a mąż uczy sie do obrany-ma ją w piątek. Trzymajcie kciuki-bo strasznie trzęsie portkami :-D

Juto w końcu zakupki-uwielbiam kupować różne rzeczy dla Szymona- mam taką frajdę!!!

Szymon dostał super prezenty z okazji ukończenia 3 miesięcy (dla mojej mamy każda okazja jest dobra-totalnie przewróciło jej sie w głowie)

Szymon dostał:
piankowe puzzle z których wyszedł śmieszny chodniczek w jego pokoju
zabawkę grającą świecącą i coś tam jeszcze-full servis
bańki mydlane- :szok: takie oczy robił!!!!
i podusię do wózka

w aptece kupiłam polski odpowiednik Oilatum-pani mgr mowiła że skład jest identyczny-tylko cena inna bo Oilatum kosztuje 65 zł a to co ja kupiłam 18 :szok::-D
 
Do góry