Marzec 2009

[Sara27]

Ja juz po seksiku,teraz nocny marek buszuje na necieOstatnio spie 5-6h na dobe i dobrze mi z tym-organizm sie przyzwyczail i nie ma na mnie mocnych,no chyba ze grypsko ktore zaatakowalo meza i przejdzie na mnieObu juli sie nie zarazila...

 

[miotlica]

Bo facetowi trzeba właśnie powiedzieć konkretnie i jasno, czego od nich oczekujemy. I chwalić za najdrobniejsze rzeczy! I powiedzieć czasem: jestem z Ciebie dumna – dla faceta to nieraz ważniejsze niż powtarzanie „kocham Cię”. I Madzik słusznie napisała (Fajnie, że u Ciebie się ułożyło!) że nie możemy oczekiwać ideału. BO im dłużej jestem mężatką (w sierpniu będzie już 5 lat) to tym bardziej widzę, że faceci są zupełnie inni niż kobiety, inaczej postrzegają rzeczywistość, itd. Niby to wiem, a i tak nieraz chcę, żeby patrzył na coś "po mojemu" czytaj bardzo kobiecemu...
Mój M też już myśli o kupnie dla Natalii roweru a nawet skuteru! Facetów maciupeńkie pluszaczki, grzechotki i gryzaczki nie bawią...


Natalia też często słucha muzyki, ale na razie takiej dorosłej – jeśli ja do niej nie gadam i nie śpiewam to gdy się bawi puszczam moje płyty. A możecie polecić jakąś fajną płytkę dla Maluszków?

Naczytałam się, już nie wiem co kto pisał :-)jak skończyłam to wszyscy poszli spać:-( ;-)

Dobre

 

[Moje maleństwo]

Witam z rana;-)
Amelka nie dala mi dzisiaj pospac..o 6 pobudka teraz troche przysnela ale pewnie nie na dlugo (ostatnio spi wlasnie tak do 6 -troche krotko)
No i dzis w nocy potrzebowala czesciej jesc karmilam ja o 23.00, 3.00,6.00
wczesniej karmiona byla kolo19.00 i zasnela bez kapieli dlatego moze tak czesto sie budzila bo zawsze jak poloze ta kolo 20 to do 4 pospi.

Dzisiaj planujemy jechac do Polskiego sklepy tak mam ochote na pierogi ruskie ze szok
no i myslalam zeby kupic malej soczki marchewkowe (pila juz jak miala miesiac wiec nie boje sie jej ich podac:-)) tyle ze nie wiem czy jest sama marchew (wczesniej robilam sama)

No i planuje dzis na obiad zrobic ziemniaczki schabowe i mizerie Jakos tak mnie wzielo.. wczoraj o 18 dopiero robilam obiad-spaghetti (wczesniej nie mialam weny-zla bylam).
Dzis juz mi przeszla zlosc na D moze troszke wyolbrzymiam ale cos w tym racji jest Nie wymagam zeby mi pomagal w domu bo pracuje po 12h/dziennie-czasem wiecej (wic wiem ze jest po pracy zmeczony ale przy malej to co innego Chociaz nie powiem bo jak przyjdzie po pierwszej pracy to zawsze idzie najpierw do malej chociaz troche sie z nia pobawi Jak jest weekend to przewaznie bierze mala na spacer (wczoraj nie wzial) Karmi ja czasami, zadko przebiera..;-) Jak wroci wczesniej z pracy to kapiemy mala razem.
Ale tak czy inaczej to chcialabym jednak aby spedzal z nami wiecej czasu.. zeby chociaz odpuscil jeden dzien w tygodniu i nie szedl do pracy:-( Ale to sie zdaza zadko.. raczej jeden dzien na 2-3 tyg.:-(

 

[ATsonia]

Moje maleństwo- podalaś Amelce soczek marchwiowy juz po 1 miesiącu??? WOW!!! to może ja też spróbuję, Szymon skończyl 2 miesiące, nigdy nie bolał go brzuszek, nie miała kolek to może będzie dobrze...a ile jej dalaś za 1 razem???? co wogóle o tym myśliesz, podać, nie podać???

 

[marzenka21]

witam dziewczynki
ja niedawno wlasnie podalam dawidkowi soczek marchwiowo jablkowy z bobovity,na 100ml 2 lyzeczki soczku,narazie dalam se spokoj bo potem plakal i niewiem przez co bo jeszcze nie mogl kupki zrobic i biedak sie meczyl i do tego dostaje lacidofil i tez niewiem czy to tez sie do tego przyczynilo.

 

[Sara27]

Ja mysle ze jak wasze bobasy nie mialy i nie maja problemow z jelitkami (z kupami,bolami brzuszka,ulewanie) to mozna te soczki zaryzykowac w malej dawce.
No i d*pa blada-ploty na deszczu z przyjaciolka + grypa meza odbily sie na mnie-boli mnie gardlo i glowaMaz przejal Juli bo on juz bierze antybiotyk czyli jego wirusy nie zarazaja a moje tak bo mnie sie dopiero zaczyna chorobskoJa mam sie trzymac od Juli z daleka-niby to dobrze bo mam odpoczynek ale ja nie wytrzymam bez dawania jej buziakow w te slodkie pyzate policzki

 

[ATsonia]

Sara- no to sie dorobiłaś!!! ale w taką pogodę to nie trudno coś złapać, oby tylko łagodnie przechodziła i żebyś Juli nie zaraziła!!! trzymam kciuki

 

[ewelcia86]

Sara jak Ci sie chcialo poexiku jeszcze do kompa siadac?
ja to wczoraj po s......wtulona w m zasnelam jak susel.

Ja podawalam malemu wode z m archewki tzn mleko na tym robilam i tez bylo ok
Chyba bede odcieta od swiatalaptop nam sie psuje tzn po ostatnim czyszczeniu wiatrak nie chodzi,dzis mamy go zawiesc do kolegi zeby sprawdzil o co kaman?
dobrze ze jeszcze jest na gwarancji do pazdziernika.Kazdy nam polecal tego laptopa bo niby dobre bez awaryjne.
No i chyba jeszcze z dyskiem jest cos nie hallo bo sie grzeje od wczoraj rana a wiatrak jeszcze rano chodzil.
Tyle kasy za lapka i mial byc taki dobry i jeszcze w dodatku mega wypasiony,zeby mojemu m wszystkie gry chodzily-lapek wypasiony a w gry nie gra bo nie ma czasu

m pojechal na jakis targ z kolegami po wiertarke czy tam bosza,jedziemy dzis na zakupy i na chwle do kolezanki bo jej szymon za tydzien ma roczek no i jestesmy zaproszeni tylko ze w piatek wyjezdzamy i dzis idziemy z prezentem-kupimy mu taka kolejke mala mam nadzieje ze chlop bedzie zadowolony

 

[Sara27]

haha!Ewelcia bo my to tak z doskoku na siebie napadamy,to nie bylo na dobranoc-zdarza sie ze jest to seksik poscielowy "do poduchy" lub "na dzien dobry" ale czesto tak po prostu rzucamy do siebie bezposrednie teksty lub np ogladajac tv atakujemy sie
A ja coraz bardziej chora-37,5 a Juli kicha

 

[Kitki]

hej hej
wpadam tylko na chwilke bo mam duzo roboty, prasowanie, pakowanie itp. - jutro wyjezdzamy wiec roboty troche jest. Biore ze soba laptopa bo am ma byc net wiec moze wieczorkami bede zagladała do Was, jak nie bedzie to lipa, nie wiem jak przezyje tydzien bez BB - to uzależnienie
U nas nie za cikawie, ja chora kicham i boli gardło od tygodnia, Nadia tez ma dalej katarek Kurde szkoda mi troche kasy za te wczasy bo juz całośc zapłacilismy, tak to darowałabym sobie ten wyjazd. No trudno, jak sie pogorszy to najwyzej wczesniej wrocimy. Oby nie.
Trzymajcie kciuki za moja mała bo jutro ja czeka 500km w foteliku smochodowym a ona NIECIERPI jeździc w foteliku. Cos mi sie wydaje ze czeka nas wiele atrakcji po drodze.
Odezwe sie jak bede mogła. Miłej niedzieli kobitki:-)