reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Sara calkiem nie zly Ci ten skrocik wyszedl:-D:tak:

A co do przyjecia pieniedzy.. to jezeli tescie nie sa ludzmi ktorzy wypominaja to brac:tak: D rodzice niestety sa tacy ze moze i by dali ale zawsze wypomna dlatego nie bierzemy poza tym na szczescie nie potrzebujemy;-)
 
reklama
Ja poznanie mojego m uważam raczej za śmieszną historyjkę :-D był kolegą mojej koleżanki gimnazjum. W ostatniej klasie gimnazjum szliśmy klasowo nad jakieś tam jezioro, i ona podała mi i jeszcze 4 dziewczynom jego numer i jakiegoś jego kolegi (już nie mają kontaktu ze sobą) abyśmy puszczali im sygnały :-D. No i pisałam z nim od 16 roku życia 4 lata bez żadnego spotkania :szok: przez smsy był zawsze taki kochany hi hi :-D jak się kłóciłam z chłopakiem z którym byłam 3 i pół roku to zawsze mnie wspierał itd. normalnie cudo :-D he he a jak się w końcu spotkaliśmy jak już się z tamtym rozstałam to się zakochałam na maxa :-D oj fajnie sobie tak powspominać :tak:;-). Więc śmieszny sposób poznania się ;-).
Sara ja yasminelle brałam jakiś czas przed ciążą, ale Robert wyjechał do pracy za granicą i przestałam ;-). Brałam je w sumie 3 miesiące. Hi hi teraz to mogę się ciszyć z tego że wtedy wyjechał, bo tak to pewnie Patrycji by na razie nie było, a to największy skarbik jaki mi się mógł przytrafić :-).
 
Ostatnia edycja:
Jej wreszcie przeczytałam i stwierdzam że dzieciaczki mamy grzeczne bo dużo czasu maja mamusie na napisanie tylu postów :-):-):-)a i wieczorki macie widze sympatyczne drinki,piffka,winka ale wam dobrze tylko smaka mi narobiłyscie:eek:
Mój mąż bardzo duzo pomagał mi przy synu a teraz cóż ze wszystkim musze radzić sobie sama ale z jednej strony to dobrze bo nie moge na niego narzekać.Czasami jest mi cięzko syn,mała,dom,zakupy,pies i cała reszta do tego niemam nikogo kto chociaż 15 minut został by z małą ale jeszcze troche i będziemy pełną rodziną :tak:
 
Ja też już się kłade spać, choć po dzisiejszej kawce u fryzjera to w ogóle mi się nie chce. Tak jak postanowiłam nakarmiłam jeszcze Adkę, bo się akurat przebudziła i mykam. Papa mamuśki.
 
reklama
Do góry