reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

u nas wczoraj był okropny upał i Jula pobiła rekord świata w spaniu ;-) spała do południa, potem od 16.30 praktycznie do rana - oczywiście przebudzałam ją na karmienie, ale zasypiała dalej - to i tak szok dla mnie, tyle godzin snu.... a dzisiaj leje od samego rana - może na tą zmianę pogody taka senna była
ja na dzień matki nic nie dostałam, starsza córka usłyszała, jak m mówi przez telefon do swojej mamy "wszystkiego najlepszego" i przybiegła do mnie z pytaniem "masz dzisiaj urodziny?" ja na to że dzień mamy, a ona "jakiej?" ;-) ja że każdej, no więc przytuliła mnie i powiedziała wszystkiego najlepszego, słodka :-)(
 
reklama
Hej mamuski:-)

Ola fajna ta Twoja cora napewno bylo to dla Ciebie bardzo mile;-)

A Amelka po wczorajszym ostatnim jedzonku o 21 obudzila sie o 4.30:-p normalnie jak wstawalam zdrobic jej mleczko to myslalam ze z zegarkiem cos nie tak:-D Ale za to pozniej przed 7 i o 9 troszke pospala jeszcze w bujawce a teraz lezy i co jakis czas luka na kolyszace sie kwiatki przy hustawce:-)

Wczoraj mielismy okropna pogode.. deszcz:sorry2: a dzisiaj jakies wiatrzysko no ale ze wczoraj nie bylismy na spacerku to dzis chyba na troszke pojdziemy jeszczee wiaterek nikomu nie zaszkdzil:-p chociaz mam nadzieje ze do poludnia sie jeszcze rozpogodzi:tak:
 
Witajcie sorki wczoraj nie zajrzałam do was więc pozwólcie że dziś złożę wam waszystkim życzenia z okazji Dnia Matki dużo uśmiechu od dzieciaczków.Ja dostałam od dzieci rafaello to nic że się mama ogranicza od słodkiego już całe zjdłam hihihi.ale upomniałam się od męża bo w tamtym roku zawiudł a z zemsty też mu nic od syna nie kupiłam na dzień ojca no co jak ja nie dostałam to on też nie.Ola córa rewelacja .Ewelcia zmień mleczko i trzymam kciuki że zacznie mały jeść jak smok.Kitki no przykra sprawa że m tak powiedział mnie też by to zabolało głowa do góry .Ach i wszyskiego nak naj dla Ewelinek
 
Kochane ja myslalam ze dzis bede miala czas a mam go niewiele,no ale wpadlam do Was:tak:
Mnie tez sie wydaje ze Julita mniej je- wtym sensie ze mniej sie upomina o jdzenie,placze lelele co 4h a nie co 3h wiec sama jej co 3,5h podtykam butle.To podobno tak jest jak dzieci otaczajacy swiat zaczyna bardziej fascynowac niz jedzenie-oby!A dzis ide kupic duza butle 250ml i bede jej podtykac 180ml bo dla swojego wieku juz powinna tyle pic.
Co do dnia wczorajszego-bylam bardzo zalatana,pieklam ciasto z truskawkami,potem pojechalismy do moich rodzicow,do tesciowej jedynie zadzwonilam.Dzien spedzilismy b.milo,wieczorem dopijalismy we dwojke winko od sasiada(pisalam wczesniej);-)Moj brat zachowal sie wspaniale-mimo iz przebywa za granica w interesach (krazy miedzy Niemcami,Szwecja,Anglia,Irlandia i Dania)to poczta kwiatowa przyslal mamie piekny bukiet kwiatow i tort- i to jakie to byly rzeczy,na wesele by sie czlowiek nie powstydzil.Takze jedlismy tort (tu zlamalam diete troche) i czulismy sie jakby brat siedzial z nami przy stole.
mam juli na kolanach-pisze 1 palcem.
od meza nic nie dostalam,wiedzialam to bo jak zazartowalam co dostane oj juli to powiedzial ze moze za rok-dwa laurke.jakios kompletnie mi to nie przeszkadzalo,cieszylam sie sama swiadomoscia ze jestem matka i to moje swieto:tak:
 
U nas dziś brzydka pogoda wiatr wieje straszecznie jesteśmy juą po obiadku mały śpi a ja latam po wąkach i czytam co pisałyście a mam tyle sprzątania że głowa mała . Niko mi się przeziębił mały chyba też coś mu oczka łzawią oby to nic poważnego o nic lece coś porobić albo kawulca sobię zrobię zajrze potem papa
 
Ale mnie już dawno tu nie było...ale niestety pochłoneła mnie szkoła w czerwcu mam obrone a teraz z papierami i pracą się uwijałam bo do końca maja termin składania powiem że ciężko jest szkoła i praca i wszędzie niunie ze sobą woże bo sama jestem i nie mam co z nią zrobić a m do 18,19 pracuje wiec niestety ale już niedługo po wszystkim będzie... mam nadzieje że wszystko jakoś pójdzie
Dobrze że Zuzia grzeczna jest i nie płaczliwa bo inaczej niemogłabym sobie tego wyobrazić, choć bardzo aktywna i ciekawa swiata ...
 
Dziękuję za odpowiedzi na mojego posta :-)

Ja również składam spóźnione życzenia z okazji Dnia Matki. Sama dostałam z tej okazji róże od moich małych pociech :-D:tak: zakupionych przez męża. Pamiętał o moim święcie. Wieczorem nawet dostałam kieliszek wina z tej okazji :tak:
Ponieważ karmię, więc tylko umoczyłam usta, ale liczył się gest :-D.
Mojej mamie wysłaliśmy życzenia telefonicznie (jest w Hiszpanii), a do teściowej wpadliśmy z kwiatkiem ( nie narzekam na nią ;-)).

Co do ilości mleka jaką powinno zjadać dziecko - nie jestem w stanie pomóc, Sandra jest tylko na piersi i nie mam pojęcia ile ściąga.

Ewelcia - widzę, żę padają propozycje zmiany mleka, ale może mały nie chce jeść, bo idą mu ząbki lub coś mu dolega ? Jeśli po zmianie mleka nic się nie zmieni - może lepiej niech zbada małego lekarz.

Podobnie jak u Was - mamy dzisiaj kiepską pogodę...wieje i pada, więc nici ze spaceru, bo Vanessa nie lubi dużego wiatru :wściekła/y:, a poza tym nie ma na dworze dzieci, więc nie ma się z kim bawić.
Wczoraj to zupełnie inna historia. Pogoda była piękna. Vanessa bawiła się z dziećmi w piasku i na zjeżdżalni, a Sandra ślicznie spała. Budziła się na jedzenie i dalej zasypiała:-D Chyba upał trochę ją zmęczył...
 
Ewelcia - widzę, żę padają propozycje zmiany mleka, ale może mały nie chce jeść, bo idą mu ząbki lub coś mu dolega ? Jeśli po zmianie mleka nic się nie zmieni - może lepiej niech zbada małego lekarz

Niestety biedna Ewelcia jest w Irlandii:-( a tam lekarze tylko gadają "It's OK", wiec nic jej kolejna wizyta u lekarza tam nie pomoze.:-(
Hehe a tu dziewczyny non stop nawijają o poradach i obejrzeniu u lekarza..:tak:
Ewelcia Moze faktycznie mleko nie pasowoło skoro NAN zajada, co dziecko to innego smaku potrzebuje. Zyczę aby NAN przypasował:-) Ale jak PL przylecisz to polataj bo lekarzach, będziesz o wiele spokojniejsza nawet na przyszłość.:tak:
 
Niestety biedna Ewelcia jest w Irlandii:-( a tam lekarze tylko gadają "It's OK", wiec nic jej kolejna wizyta u lekarza tam nie pomoze.:-(
Hehe a tu dziewczyny non stop nawijają o poradach i obejrzeniu u lekarza..:tak:
Ewelcia Moze faktycznie mleko nie pasowoło skoro NAN zajada, co dziecko to innego smaku potrzebuje. Zyczę aby NAN przypasował:-) Ale jak PL przylecisz to polataj bo lekarzach, będziesz o wiele spokojniejsza nawet na przyszłość.:tak:
Biedna biedna masz racje!!!!I co do lekarzy tez:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Nan jak narazie smakuje oby tak dalej.
Pewnie ze jak bede w Polsce to polatam po doktorkach,przynajmniej bede wiedziala na czym stoje.

czekamy na Irlandzki paszport oby dali bo jak nie to musze jechac do konsulatu i nasciemniac ze jestem bardzo chora albo ktos tam chory i moze mi z miejsca wyrobia.Kolezanka tak zrobila i w ciagu 5h wyrobili tylko ze to bylo prawie rok temu a teraz na sama wizyte trzeba czekac 2miesiace a potem na paszport 2tyg.

Dlugo czekamy na paszport IE bo ciagle papiery odsylaja ze cos im brakuje,musimy udowodnic ile tu jestesmy,ksiadz musial potwierdzic juz 2razy .
A paszport IE = IE obywatelstwo,wiec bedziemy miec malego Irolka:-D:-D:-D.
Jak to m mowi zrobiony i urodzony w Irlandii to obywatelstwo mu sie nalezy jak psu buda:-D:-D:-D
 
reklama
Amelka o 19 byla juz gotowa do snu ( wykapana najedzona) a spac nie chciala:sorry: O 20.30 polozylam ja do lozeczka( odziwo nie plakala) i lezala do 21.40 przy wlonczonej karzelce:tak: no i zasnela:tak::-) normalnie w podziwie jestem :-D

Ewelcia tutaj tez nie robili mi usg bioderek ani na nic nie chcieli dac skierowania..:no: Jezeli nie ma powodu (czyli wedlug nich jezeli dziecko na oko wyglada dobrze) to nie ma potrzeby..:wściekła/y: Czuby po prostu:tak:
 
Do góry