reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Ewelcia Ty to miałaś napawdę przeboje z tymi skurczami:szok::szok::szok::szok:

Magda19lenka i Justina powodzenia u lekarza. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.:tak:;-)

Malineczka u Ciebie się chyba niebawem poród zacznie:tak::tak::tak:

Ja dzisiaj, żeby nie myśleć o jutrzejszym cc, wzięłam się za prasowanie. Spakowana już jestem. Wieczorem jeszcze sprawdzę torbę. Pytałam dzisiaj, co muszę ze sobą dla dzidziusia wziąć i okazało się ze nic. Tylko ubranka na wyjście. One już są naszykowane, potem je tylko mąż dowiezie. Pytałam też jak długo zostaje się w szpitalu po cc i powiezieli, że około 5-7 dni.
Dziewczyny boję się, że nie będę miała na początku pokarmu i mojego dzidziusia nie będę mogła nakarmić:-(
W ogóle, to mam dużo lęków, ale myślę, że dam radę.:tak::tak::tak:
 
reklama
ewelcia, to chyba w złym momencie podali Ci zzo, skoro skurcze się cofnęły. tak mi się wydaje. ale dzięki za precyzyjne opisanie skurczy ;-), ja już trochę zapomniałam jak to było.
mój poród też zakończył się cc, źle oddychałam, nie miałam rozwarcia kilkanaście godzin i straszne bóle krzyżowe. jak już było pełne rozwarcie i widać było główkę małego to padła decyzja o natychmistowej cesarce, znieczulenie ogólne. Kamil urodził się siny :-(, niewele brakowało...przez mój płytki oddech pozbawiłam go pewnie tlenu. pępowinę miał wokół szyi. moim zdaniem za długo zwlekali z cc. na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

zagoniłam dziś chłopa do garów :-) robi swoje popisowe spaghetti pomidorowe z tuńczykiem i kaparami. pychota :-p ja mam nadal lenia, na spacer mi się nie chce, ale cud,że się wykąpałam w ogóle :zawstydzona/y:

tak naprawdę to wszystko mi jedno jaki znak zodiaku będzie byle zdrowe dziecko było. sama jestem Rybką i uważam ,że to fajny znak. dogadałybyśmy się wtedy szybciej może. ciąża donoszona więc rodzić juz mogę ale chcę jeszcze troszkę poczekać.

caro powodzenia jutro!!! trzymam kciuki.
 
caro nie obawiaj się o pokarm, to mit, że pokarmu po cc nie ma. w 4, 5 dobie jest go zwykle najwięcej więc dasz radę :-) będziesz juz wtedy w stanie karmić dziecko.
ja miałam nawał! nie widziałam synka 24 h a mimo to ssał pięknie. karmiłam go półtora roku :tak:!!! sam sobie rozpinał bluzkę, właził mi na kolana i ssał :-D długo dzięki temu nie chorował. naturalnie dostawał juz inną szamkę, to było tak na "dobranoc" albo jak chciało mu się pić ;-)
fajnie, że nie musisz taszczyć ze sobą do szpitala tych toreb pękatych jak większość z nas...
 
magda19 lenka na ktg wszystko okej....dzidzia sie krecila bardzo ...jeden skurcz sie zapisal....
evulek...ja poprosze kiedys o przepis na to spagetti bo ja bardzo makaronowa jestem i chetnie przetestuje....
 
witam dziewczyny
ja dalej 2w1- wczoraj minal mi kolejny termin ten najbardziej prawdopodobny- a ja w coraz gorszym humorze:-( przez to przedłużanie czuje sie coraz mniej przygotowana do porodu-jakby miał nigdy nie nastapic. Juz nawet na uczelnie na zajecia chodze bez strachu ze tam mi sie zacznie- heh przez weekend tak pouzywałam z mezem jakbysmy pierwszy raz poszli razem do łóżka-i wielkie NIC to dało:crazy: ZAŁAMKA!!:-:)-(
Inna sprawa ze ledwo chodze-ból w pachwinach nie przechodzi praktycznie w ogóle- któras z Was tak ma?? Moze to jest jakis objaw?? Brzuch tez coraz czesciej i na dluzej twardnieje ale nieboleśnie-wiec nawet tego nie biore pod uwage...ech...:-(
Pinklover, ja jestem z Krakowa i znam sporo kobiet ktore rodzily na Kopernika- sama zreszta jestem studentka UJ-tu i mam tam praktyki:blink: Napisze moze tak- jesli wiesz ze podczas porodu moze byc cos nie tak albo z dzidzia albo z TOba-to lepiej trafic nie moglas. Ale jesli spodziewasz sie traktowania kazdego pacjenta jak króla to niestety jest kiepsko-jest to jednak szpital uniwersytecki i chodzi o to zeby sie w nim czegos nauczyc tudziez podszkolic- pacjenci to sa zazwyczaj PRZYPADKI (np.tam nie leży Anna Kowalska tylko "tam jest ten rozlany wyrostek"). Oczywiscie wszystko jest robione jak nalezy-tylko po prostu mało w tym delikatnosci, nikt nie bedzie pytał o ochrone krocza czy golenie albo pozycje w czasie porodu-robisz jak każa i tyle
 
Ratownictwo medyczne poki co;-)ale mysle czyby sie jeszcze za pielegniarstwo nie zabrac tylko skad ja na to czas wezme...ech...
 
reklama
Gosia88 - mnie pachwiny zaczely bardzo bolec wlasnie jakos w 40 tygodniu, niekiedy bol az lzy w oczach mi sie pojawiał. To chyba spowodowane wpasowywaniem sie dzidziusia w kanal rodny?

Malineczka - moze u Ciebie sie cos zaczyna, seksik znaczy sie by zadziałał?:-D

Caro - kurcze z jednej strony zazdroszcze - ze jutro juz bedziesz po wszystkim. A z drugiej nie, bo ja cc sie panicznie boje:szok: Jestem cykor jesli chodzi o wszelkie operacje, rózne zabiegi jakos znoszę niezle, ale jak pomysle o rozcięciu ciała, to sie wzdrygam:no:

Evulek - no wlasnie, zzo niestety moze wyciszyc skurcze:baffled: moja znajoma tez tak miala i porod zakonczyl sie proznociągiem, jakos dali rade maluszka wyciągnać.

Edis - hihih, no dobra, niech bedzie, ze moj synek dzentelmen:-D to moze nie bedzie matki przedkładał nad inne kobiety, to nawet nie byloby zle:-D w kosc mi jak na razie nie daje, wiec moge jeszcze poczekac:tak:

Dzis mi sie brzuch napiął tak konkretniej ze dwa razy... i nawet skojarzyło mi się to z okresem i myslalam, ze bede musiala leciec do kibelka, ale przeszło. w porownaniu do moich bólów okresowych to był pikus, ale moze cos sie zaczyna dziac? Hmmm, zobaczymy, jak nocka minie, bo mnie to jesli cos tam łapie, to w nocy.

Tanu - co ile na KTG musisz sie pojawiac?Ja mam jutro pierwsze, a potem co 2 dni.
 
Do góry