reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Witajcie dziewczyny,
ale tu cichutko:baffled::szok::szok::szok:
Czyżby naprawdę wszystkie pojechały rodzić!!!, czy też po prostu weekend z dala od komputera spędzają???
U mnie nocka w miarę dobrze. Teraz jestem już po śniadanku.

Karolka u mnie dzisiaj też dzień odwiedzin się zapowiada:tak:;-)

Malineczka, a może u Ciebie po prostu zaczyna się coś dziać? Mam nadzieję, że wytrzymasz do środy, a jak nie to inny lekarz, też dobrze przyjmie poród:tak:

Kasiulka, a może skurcze niebawem wrócą, a teraz po prostu jest cisza przed burzą:-)
 
reklama
U mnie się nic nie dzieje i nie zanosi się takze spokojnie nie jestem na porodówce a szkoda bo jedyne moje marzenie to miec to za sobą bo b się boje i stresuje.
 
Dziewczyny, czym Wy się denerwujecie? Przecież macie jeszcze czas. Zostało Wam 12-13 dni to nie musicie się tak spieszyć. Ciekawe co ja mam powiedzieć? Termin minął wczoraj a dodam, że to był już ten ostatni termin (pierwszy był na 27luty, ale nie był zbytnio brany pod uwagę ponieważ miałam bardzo nieregularne miesiączki; drugi termin był wg któregoś usg na 08.03. no i wczoraj też wg usg).
 
A co tam z Mordoklejką? Jak pojechała się rozpakowywać beze mnie to chyba ją uduszę;-).
A mój suwaczek to tak jakby kłamie tzn. jestem szczęśliwą mamą Kamila ale nowy członek rodziny jakoś nie spieszy się zobaczyć z mamą.
 
edis ja miałam tak samo mialam hiperprolaktynemie. Wg lekarzy nie powinnam byc w ciazy ... Moje @ były b nieregularne potrafiła mi się spoxnić miesiac a czasem ponad albo krwotoki pomiędzy cyklami przedłuzające się masakra nie wesolo było. I tez nie wiem kiedy co i jak czy akurat trafione w wyliczaniu dnia porodu.

Bo dobrze dzidzi u Ciebie w brzuszku :)... zycze szybkiego rozpakowania, zebyś nie czekala i nie denerwowala się bo to pewnie irytujące.
 
Nika, to zupełnie tak jak u mnie. Ja też miałam bardzo wysoki poziom prolaktyny. Badania robiłam po poronieniu, żeby znaleźć prawdopodobną przyczynę tego co się stało. Okazało się, że poziom prolaktyny przekroczony był dziesięciokrotnie. Brałam najpierw Bromergon, potem Parlodel, Do tego miałam dodany w wyznaczone dni cyklu Clostylbegyt, Duphaston. Najważniejsze, że udało mi się zajść w ciążę i jak widać dotrzymać do końca. A tak wogóle to u mnie czasami przerwy między miesiączkami to nie były takie jakieś krótkie, ale nawet 3-4miesięczne, a potem np okres co 2tyg. Nie dało sie tego za cholerę uregulować.
 
Czesc Dziewczyny :-) nocka spokojna...chyba bolal mnie brzuch bo jakos tak sie budziłam co jakiś czas...ale nie były to regularne skurcze...spałam i spałam do 10 aż mnie mąż obudził :-) a mi się tak wstyd zrobił, że taki leniuszek jestem :zawstydzona/y:

Zrobiłam sobie kanapkę i lece się myć, bo trzeba z psem na spacer isc....i tak się dziwię, że do tej pory nie awanturuje sie o spacer :baffled:


Zapowiada sie nudna niedziela-dopóki mąż nie wróci, bo na wieczór zaplanowałam fajną kolację z winkiem :tak:


Dobra, to ja lece, będę jeszcze zaglądać....
 
Witajcie dziewczyny!
Ja też się melduję wciąż w dwupaku :-D
Wczoraj zaczęłam wdrażać program 3S ;-)- zaczęliśmy od tego najprzyjemniejszego :tak: - a zważywszy, że od września mieliśmy zakaz i trwaliśmy w abstynencji do tej pory, to było bardzo miło. Dziś chyba wezmę się za sprzątanie, energia mi wróciła, z czego się bardzo cieszę.
 
Witajcie kobietki!!!

Ja już po śniadanku, zrobiłam dzisiaj pyszne zapiekanki :-) Ale się obżarłam :sorry2:

Cała noc przespana, dopiero ok. 6tej wstałam do toalety.

Dziś przewidywany termin ale nic się nie zapowiada. Spodziewam się dziś bombardowania telefonami... jakby coś to mam w zanadrzu kilka fajnych fotek, które prześlę tym bardzo ciekawskim :-D


ach... wczoraj siostra przywiozła mi serniczka domowej roboty od mamy i tak mnie zgaga po nim dopadła, że cały dzień się męczyłam... dziś w lodówce ciacho z galaretką i truskawkami leży i kusi...

Buziaki!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Midnight, a nam nie pokażesz tych fotek? Może przekopiuję je od Ciebie, bo ja to od kilku dni też przestałam odbierać telefony. Teściowa robi za sekretarkę i każdemu ma przekazane mówić, że właśnie poszłam się zdrzemnąć, albo gdzieś tam wyszłam...
 
Do góry