reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Agusia te kobiety z dziekanatów są czasem okropne!!! Współczuję tych nerwów:baffled:

Po takim spacrku to nie ma się co dziwić że coś boli:-) teraz nóżki na tapczan i leżeć i odpoczywać:-)
 
reklama
Karolka zresztą że jak odebrała telefon to znaczy że musiała być w środku ehh no ale próbuję się nie denerwować już tym ;-). Hi hi lubię patrzeć na morze :-)więc spacerku nie żałuję ;-)
 
Oj mało się dzisiaj na forum dzieje:-(
Ja z mężusiem zrobiliśmy dzisiaj już do końca pokój dla dzidziusia. wygląda cudownie. Jak porobie zdjęcia, to wstawie na forum,;-)
Poza tym mąż pomył podłogi, poodkurzał i pomył łazienkę. Ja tylko kurze powycierałam i jest super.
Troszkę bolał mnie dzisiaj brzuch, ale juz przeszło.:tak:
Karolka mój mąż też teraz dorwał siędo komputera i zaczął grać. Ale przez to, że dzisiaj tyle porobił, to niech się teraz zrelaksuje. Ja przynajmniej mam czas, żeby forum poczytać;-), bo też się od niego uzależniłam (tak jak większość z Was):tak:
Edis myślę, że u Ciebie też się niebawem ruszy:tak:
Agusia nie ma to jak panie z dziekanatu:-D
 
Agusia ale Ci zazdroszczę tego spacerku przy morzu. Ja tak kocham morze, ale widze je maksymalnie raz do roku:-(
 
Ja też kocham morze lato gorący piasek wiaterek normalnie cudeńko.W tym roku to chyba sobie odpuszczę bo gdzie pojade z takim maleństwem chociarz pod jakiś domek o bym pojechała.
 
O widz,e ze marcówki dzis spedzają czas z rodzinkami:tak: pustawo tutaj, pewnie w poniedziałek się rozkręci.

JA tez nie wyobrazam sobie wakacji bez polskiego morza,n awet zla pogoda mi nie przeszkadza:-D

Wyspalam się po poludniu i się zadziwiająco dobrze czuję. Na jutro mam planach wyciągnąc meza na zakupy, musze wybrac prezent dla chrzesnicy, bo pod koniec marca ma urodzinki. Obiecałam jej kocyk w kotki:-) Bo ona uwielbia kotki i zawsze jak u nas jest, to sie przytula do naszego koca (taki milutki jest i jej sie to strasznie podoba). Tylko musze znalezc jakis nie za duzy, bo za takie wielki koc, to by mnie siostra zatrzasła, juz i tak ma ciasno w mieszkanku:-D
 
reklama
Eee, Caro, wolę się nastawić, że na razie nic się nie wydarzy. :tak:Serio, pomogło mi to i nie chodzę w nerwach. CZekam sobie spokojnie na wtorkowe KTG i planuję, co będę robic jutro, co obejrzę w tv, co na obiadek w poniedziałek zrobię... :-DMaluszek się rusza jak zawsze, więc się nie denerwuję. No i przestałam obsesyjnei myslec o porodzie:tak:
 
Do góry