reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Agusia te kobiety z dziekanatów są czasem okropne!!! Współczuję tych nerwów:baffled:

Po takim spacrku to nie ma się co dziwić że coś boli:-) teraz nóżki na tapczan i leżeć i odpoczywać:-)
 
reklama
Karolka zresztą że jak odebrała telefon to znaczy że musiała być w środku ehh no ale próbuję się nie denerwować już tym ;-). Hi hi lubię patrzeć na morze :-)więc spacerku nie żałuję ;-)
 
Oj mało się dzisiaj na forum dzieje:-(
Ja z mężusiem zrobiliśmy dzisiaj już do końca pokój dla dzidziusia. wygląda cudownie. Jak porobie zdjęcia, to wstawie na forum,;-)
Poza tym mąż pomył podłogi, poodkurzał i pomył łazienkę. Ja tylko kurze powycierałam i jest super.
Troszkę bolał mnie dzisiaj brzuch, ale juz przeszło.:tak:
Karolka mój mąż też teraz dorwał siędo komputera i zaczął grać. Ale przez to, że dzisiaj tyle porobił, to niech się teraz zrelaksuje. Ja przynajmniej mam czas, żeby forum poczytać;-), bo też się od niego uzależniłam (tak jak większość z Was):tak:
Edis myślę, że u Ciebie też się niebawem ruszy:tak:
Agusia nie ma to jak panie z dziekanatu:-D
 
Agusia ale Ci zazdroszczę tego spacerku przy morzu. Ja tak kocham morze, ale widze je maksymalnie raz do roku:-(
 
Ja też kocham morze lato gorący piasek wiaterek normalnie cudeńko.W tym roku to chyba sobie odpuszczę bo gdzie pojade z takim maleństwem chociarz pod jakiś domek o bym pojechała.
 
O widz,e ze marcówki dzis spedzają czas z rodzinkami:tak: pustawo tutaj, pewnie w poniedziałek się rozkręci.

JA tez nie wyobrazam sobie wakacji bez polskiego morza,n awet zla pogoda mi nie przeszkadza:-D

Wyspalam się po poludniu i się zadziwiająco dobrze czuję. Na jutro mam planach wyciągnąc meza na zakupy, musze wybrac prezent dla chrzesnicy, bo pod koniec marca ma urodzinki. Obiecałam jej kocyk w kotki:-) Bo ona uwielbia kotki i zawsze jak u nas jest, to sie przytula do naszego koca (taki milutki jest i jej sie to strasznie podoba). Tylko musze znalezc jakis nie za duzy, bo za takie wielki koc, to by mnie siostra zatrzasła, juz i tak ma ciasno w mieszkanku:-D
 
reklama
Eee, Caro, wolę się nastawić, że na razie nic się nie wydarzy. :tak:Serio, pomogło mi to i nie chodzę w nerwach. CZekam sobie spokojnie na wtorkowe KTG i planuję, co będę robic jutro, co obejrzę w tv, co na obiadek w poniedziałek zrobię... :-DMaluszek się rusza jak zawsze, więc się nie denerwuję. No i przestałam obsesyjnei myslec o porodzie:tak:
 
Do góry