Marzec 2009

[magmil]

No ponoć 1palec to 2 cm, czyli wychodziłoby że masz ok 4cm- SUPER!

No niby tak, ale jakos nie bardzo mi sie chce w to wierzyc. To teoretycznie jesli zaczelyby mi sie skurcze to moge od razu prosic o znieczulenie.

Ja poltora tygodnia temu rozwarcie mialam na luzny palec.

Nie chce sie nastawiac, ale naprawde moglabym juz zaczac rodzic. Jakos od jakiegos czasu obstawiam ta sobobote, ale po moich objawach (a wlasciwie ich braku) raczej to nie bedzie mozliwe. No chyba, ze tak jak poprzednim razem odejda mi wody.

Nik_a i Magmil no to może dzisiaj będziecie już szczęśliwymi mamusiami

Caro tylko, ze przydałyby sie jeszcze skurcze ktorych u mnie jak na lekarstwo

 

[miotlica]

A więc mamy piątek 13-tego…Ciekawe ile Marcówek się dziś rozpakuje...

Maniulka – super, że już jesteście w domu i na forum – wycałuj Martynkę!
Modroklejka – mnie też mąż dużo pomaga w domu, no i od czasu do czasu wpada moja mama – a ona jak przyjdzie, to zawsze sobie coś wyszuka do zrobienia – choć bałaganiarą to ja nie jestem. Jaką robisz sałatkę z makaronem? – wrzuć przepis… mniam
Malineczka – to kuruj się, żebyś na porodówce była zdrowa!
MR – złośliwość rzeczy martwych.
Nik_a – no to następna marcowa mamusia się szykuje! Super!

A ja wstałam po nawet dość dobrze przespanej nocy, zjadłam śniadanko, wypiłam kawkę bezkofeinową i w sumie też się zaczęłam zastanawiać nad tym, czy już może powinnyśmy zacząć uważać bardziej na to, co jemy, żeby z pierwszymi karmieniami nie było problemów...

 

[Nika81]

Caro81 mi nawet lekarz mowi tak jak pokazuje moj suwak pytalam siostry i mowi ze jak mam np 38 i 1 dzień to jest to 38 a nie 39 tydzień...szczerze zwariowałam juz i nie mam pojęcia jak to się liczy

 

[edis]

Ja wróciłam sobie z laboratorium (morfologia, mocz, transaminazy, bilirubina), na 15 mam zjawić się z wynikami u mojej gin. Mężulek ma dziś wolne więc służy żonie za kierowcę.
Piszecie, że 2palce rozwarcie to jakieś 4 cm - aż sprawdzałam linijką i faktycznie. Chorobcia, chyba lecę trochę ogarnąć domek bo jakbym zaczęła rodzić to przez kilka dni kwiatki mi padną na oknach, a dom zarośnie (gdzie ten mój mąż będzie miał wtedy głowę do sprzątania;-)).
Znowu kupiłam dzisiaj pieczarki i lecę zaraz robić placki ziemniaczane z sosem grzybowym (mój mąż to może je jadać 3xdziennie przez 7dni w tygodniu).

 

[magda19lenka]

placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym, pycha !!!

wychodziło by, że 1 palec to 2 cm, ale czy to nie zależy trochę od tego kto ma jakie palce .... ?
Nik_a to chyba będziesz należała do tych 5% rodzących w terminie :-)

 

[Caro81]

Caro81 mi nawet lekarz mowi tak jak pokazuje moj suwak pytalam siostry i mowi ze jak mam np 38 i 1 dzień to jest to 38 a nie 39 tydzień...szczerze zwariowałam juz i nie mam pojęcia jak to się liczy

a mi lekarz powiedział, że np. 38+1 to już początek 39 tygodnia. I to mi się logiczne wydaje, ale widzisz, co lekarz, to opinia

 

[edis]

Dziewczyny, jeszcze tak sobie pomyślałam dopiero jak przeczytałam co pisałyście - czy paprykarz to można jeść jak już niedługo będzie się rodzić? Taką miałam dziś zachciewajkę na paprykarz (śmierdzi teraz w całym domku), że musiałam lecieć do sklepu i kupić go sobie a potem zjadłam 2 takie kanapki. Jak pomyślę sobie że to może przejść już do mleczka dla dzidziusia...

 

[M*R*]

Z tym liczeiem tygodni to faktycznie kazdy inaczej liczy;-)
Mikrofali uzywam bardzo czesto ,moze to ze starosci..no nic po 13 ej jedziemy do sklepu po nowa.
Zazdroszcze wam dziewczyny pomocy mam,moja bedize u mnie tylko 10 dni i to 5 w gruncie rzeczy spedzi w domu z moja coreczka ,maz bedzie ze mna w szpitalu i bedzie sie zajmowal przez pierwsza dobe synkiem.Wiec bede widziec mame tylko 5 dni:-(.
Tanu ja tych pikantnych nie lubie,lubie te standardowe ale odkad moja pyza ma ta alergie to trzymam wysoko aby sie nie dorwala.W tej ciazy zrezygnowalam w ogole z orzechow,nie chce miec tego samego problemu co z cora.
Ide rzucic tapeten na twarz;-)moze reszta dnia nie bedzie taka zla?

 

[Dominika81]

Czesc dziewczęta.Piszę w imieniu mojej żony Dominiki,ktora w srodę wieczorem o 19:35 urodziła Jasia po cc.Synio i mama czuja sie dobrze,chociaz wiadomo ze po cc to jest mamie ciezko sie poruszac itd.Ale usmiech synka wynagradza wszystko.Powinni byc w domu po niedzieli to wam wtedy wszystko żona sama opisze.Pozdrawiam serdecznie,gratulujac pozostalym marcoweczkom rozwiazan i zyczac zdrowia i wytrwalosci tym,ktore jeszcze w dwupakach.Olek

 

[miotlica]

Olku - dziękujemy za wieści! Pozdrów Żonę i ucałuj Jasia - albo odwrotnie:-) Niech Dominika szybko wraca do formy!