reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Hej heh pewnie, że ciekawe ja bynajmniej nie :) mała się wierci ale juz co raz mniej brzuch mam wysoko nic mi nie odchodzi zaden czop zadnych ale to zadnych symptomów nie mam :baffled: zobaczymy co przyniosą kolejne dni jest jeszcze czas a dziś mi się rozpoczął 38 tydzień :):-)
 
reklama
Melduję się dopiero teraz chociaż już od 6 nie śpię...jakiś dól dziś mnie złapał. Gabrysia tak rozpycha się w brzuszku że już nie wiem jak mam siedzieć czy leżeć. Aż skóra swędzi taka porozciągana:baffled: już jestem zmęczona!!! Im bliżej porodu tym mniej się boję, chyba po prostu chcę mieć to już za sobą!!! i spełniać się w zadaniach wynikających z roli mamy...

Do tego za oknem jakaś chlapa:dry: w marcu jak w garncu...

Ale ponarzekałam:zawstydzona/y: Przepraszam...
 
jak i ja tez cche miec za sobą ledwo chodze juz a mowią, ze brzucha nie mam jakiegos bbb wielkiego mimo wszystko b trudno wstać z lozka kiedy pomagam sobie rękami az nadgarstki bolą ręce mam od kilku m-cy spuchnięte i nogi tez :(( i czekam na koniec i do tego każdego dnia musze robic obiady :( bo inaczej moj biedny J.umrze z glodu. Zebym chociaz wiedziala co a nie mam pojęcia nigdy jak on nic nie jada prawie oprocz kurczaków. Najghorsze jest to żeby coś zrobić muszę iśc do sklepu i przynieśc zakupy. Kasy za duzo tez nie mam więc co ja sie bede wysilac :((((
 
hej!
wpadlam poczytac i zaraz ide spac,noc mialam koszmarna teraz ledwo na oczy patrze.
maniulka witaj w domciu-caluski dla was:-)
MR i kolejny wydatek,ciekawae co mnie dzis spotka-mam nadzieje ze nic strasznego.

Jakos pusto tu reszta na porodowce czy jak!!??
 
Hej:) Właśnie wróciłam od gin i mam wielką radochę, bo mam już 4-5cm rozwarcia!!!! Powiedziała, że dziś najpóźniej jutro zobaczę dzidzię!!!!:-):-)
Ale się cieszę!
Czyli te co wieczorne skurcze nie poszły na marne:)
 
Nika ja też się podpieram ręką przy wstawaniu, inaczej bym chyba nie dała rady :-p...ale to już końcówka ;-) a tak sobie wczoraj pomyślałam że niech mała siedzi w brzuszku ile chce ;-) pod koniec marca już zawsze jest ładniejsza pogoda :-) więc urodzinki będzie mogła wyprawiać na podwórku przy grillu np. :-D:-D a nie tak jak ja urodziny w listopadzie, zimno ble :-p. He he ale bym chciała żeby się urodziła 21marca :-) takie moje małe marzenie :zawstydzona/y:;-)
 
Hej dziewczyny.
Ja dziś byłam na badaniach. Jestem jakaś nie w humorze. Wczoraj się zaczął u mnie 38 tydzień (suwaczek mam o kilka dni "za wcześnie" ale już mi się nie chce zmieniać), i jestem przygnębiona, bo nie mam żadnych "objawów" porodu. Wszyscy przychodzą i pytają czy już, czy już, że już się nie mogą doczekać, a ja jeszcze łażę bez żadnych "oznak" i się przygnębiam tym, że się przeterminuję ..... ehhh :-(
 
poza tym naszły mnie jakies schizy odnosnie jedzenie...cos jak z tymi orzeszkami co MR pisała....tylko ja pomyslałam tak...ze musze jesc jakies lekkostrawne rzeczy teraz bo po porodzie bedzie mi ciezko na kibelku...no i co zjem teraz to bede miała w mleczku wiec zeby mały nie miał kolek powinnam zaczac jesc jak mama karmiaca....

Ja własnie jakis czas temu Was o to pytalam, tylko, ze gdzies to umknelo. Chodzilo wlasnie o to czy by nie zaczac uwazac z jedzeniem, bo jak np zjem cos ciezkiego lub uczulajacego i bede miala dosc szybki porod czy to nie trafi do mleka.

Hej:) Właśnie wróciłam od gin i mam wielką radochę, bo mam już 4-5cm rozwarcia!!!! Powiedziała, że dziś najpóźniej jutro zobaczę dzidzię!!!!:-):-)
Ale się cieszę!
Czyli te co wieczorne skurcze nie poszły na marne:)

Nik_a gratuluje!
Ja mam rozwarcie na dwa palce, ale nie wydaje mi sie, ze to 4 cm (jak to kiedys pisalysmy). Ale moze chociaz ze 3, co?
Daj znac jak sie cos zacznie konkretnego dziac. Będziemy trzymac kciuki:)
 
reklama
Witam dziewczynki,
ja dziś znowu do 10:00 pospałam, a co tam. Ale spać chodzę dopiero około 2 w nocy.
Nika81 tobie się skończył dzisiaj 38 tydzień, a jtro zaczniesz 39 -tak mi się wydaję jak patrzę na Twój suwaczek:)
Nik_a i Magmil no to może dzisiaj będziecie już szczęśliwymi mamusiami:)
M*R* z tą mikrofalówką to pewnie zbieg okoliczności. Jakbys ją wczoraj włączyła, to pewnie też by się spaliła.

Dobra ide poczytać inne wątki i sprawdzić, czy jakieś nowe Królewny, albo Królewicze dołączyli do nas. Volcan się nie odzywa. Może ona już jest mamusią?
 
Do góry