reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Witam
Ja przytyłam 18 kg i też czuję się ciężko. Mam nadzieję,że uda się zrzucić te kilogramy :wściekła/y:, bo po cc nie można za szybko ćwiczyć - coś czytałam na ten temat. Najgorsze jest to, że przez cały czas męczy mnie zgaga i nie mogę się jej pozbyć. Jedyne pocieszenie to to, że w poniedziałek (16.03) mam się zgłosić do szpitala na badania przed cesarką. Lekarz stwierdził, że wyjdę już z dzieckiem na rękach :-D
 
reklama
nili ze zgagą to mam prawie od początku ciazy problemy teraz bywa tak, ze ledwo znosze to pieczenie :(.

tez cos takieg przytyłam ok 18 kg ... duzo :(. A teraz czeka mnie cięzka praca nad sobą tzn po porodzie zeby znów czuc sie atrakcyjna
 
jesli juz w temacie wagi to ja wam powiem ze jak sie poznałam z moim mezem to wazyłam ok 75 kg...i miałam nadwage, ale mu to nie przeszkadzało...mnie przeszkadzało, ale wiedziałam ze nie mam na to wpływu ze wzgledu na leki które brałam....potem jeszcze przytyłam....którko przed ciaza schudłam 8 kg i teraz przytyłam....całe moje zycie waga mi sie waha....musze miec w szafie ubrania w kilku rozmiarach bo potrafiłam przytyc w ciagu 3 mc 7 kg a potem schudnac w ciagu 2 mc 10 kg...to nie jest wesoła sytuacja kiedy nie panuje sie nad swoim ciałem i organizmem, nie mówiac o tym ze ma to zły wpłw na serce i płuca o skórze nie wspominajac....ale co ja mam zrobic, usiasc i płakac? musiałam sie z tym pogodzic, maz to zaakceptował-wiem ze podobam mu sie w kazdym rozmiarze, i wiem ze złego słowa na ten temat nie usłysze....
 
Dziewczyny, a ja muszę przyznać, że do tej pory zgagę miałam tylko kilka razy i za każdym razem kubek ciepłego mleka pomagał.
Co do wagi, to ja mam około 16-17kg na plusie, ale co tam, jeszcze trochę i będę zrzucać:tak:
Tanu ja ktg u lekarza mam robione na każdej wizycie, więc extar się nie umawiam. Myślę, że jednak jak pójdziesz tak z ulicy i poprosisz o ktg, to nie zrobią problemu.

Vinniki, to pownie się cieszysz, że mężuś już jutro będzie u Ciebie:tak:
 
Dziewczyny nie wiem czy poruszałyście temat nacinania krocza co o tym myślicie będziecie walczyły o nie nacinanie bo ja chyba wolę żeby mnie nacieli , przy pierwszym miałam nacięte krocze i bardzo ładnie się wszystko zagoiło .
Kasiulka, położna chciała próbować chronić moje krocze, ale ten sprint który się odbył zamiast normalnego porodu uniemożliwił jej to niestety ;-) poza tym moja "Kruszynka" była chyba za duża, żeby próbować przejść bez cięcia

co do wagi - nie martwcie się, ja 5 dni po porodzie mam 10kg mniej, 2 dni po porodzie od razu było 7,5kg mniej :tak: - a przecież się nie odchudzam, bo karmię cycem
 
Szczerze mówiąc tylko reni nie próbowałam :-( Od początku ciąży mam zgagę, ale nie występowała tak często. Teraz to już katastrofa :wściekła/y: Na 24 godziny męczy mnie przynajmniej 8 - w tym również w nocy.

Co do wagi to mój mąż jest bardzo szczery i wie ,że ja też to cenię. Chociaż wybrał sobie kiepski dzień - Dzień Kobiet - aby powiedzieć, że "rozwaliło mi pupę i nogi ":szok::tak::-D:sorry2::baffled:
Niestety tak przechodzę ciąże. Mam nadzieję, że podobnie jak po poprzedniej zrzucę wszystko, a nawet trochę więcej ;-), chociaż martwię, bo tym razem cesarka i nie wiem jak po tym zareaguje mój organizm :wściekła/y::crazy:
 
Mirka - super, gratulacje! Fajne uczucie jak coś się w końcu rusza. Trzymam kciuki, aby ten wielki dzień był bliżej niż dalej :-) Ja bym tam poszła do fryzjera - nie ma to jak być piękną na porodówce ;-) A jak na zdjęciach wyjdziesz ;-)

Mordoklejka - czyżby dzidziuś chciał zrobić tacie prezent na urodziny?

Nika - zatem życzę punktualnej dzieciny :tak:

Midnight - czop jest jak kakao? Może wielki dzień nie będzie 13 a 12???

Ivon - też masz podbarwiony czop? No to już Wam zazdroszczę.... ;-);-);-)

Moonik, Niki - oj rozumiem Was!!! Też bym się wściekła!!! Czy faceci potrafią być delikatni???
 
reklama
ja właśnie wróciłam od gina i trochu się zdziwił jak mnie zobaczył bo w zeszłym tygodniu zapewniał mnie że to kwestia godzin i dzidzie bede miała przy sobie:blink:a tu ponad tydzień miną i cisza małej się wcale coś niespieszy.termin mam na 15 marca a skurcze nieregularne ale mocne od 2 tygodni:tak:
 
Do góry