reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

witajcie!!!!

Dzisiaj to mi się pospało,wstałam dopiero o 10tej :tak: z jedną przerwą na siusianie, jak zwykle o 4 rano.

modroklejka - u mnie też te przepowidające takie bardzo łagodne a dziś w nocy zupełnie nic, spałam jak suseł, może to znak, że organizm potrzebuje wypoczunku przed porodem? Wczesniej sie budziłam i nie mogłam spać a teraz to i popołudniu drzemkę sobie ucinam.

Mirosłava1979 - moje gratulacje, lepiej sobie przełóż na wcześniej tego fryzjera, chyba ruch Ci pomógł :tak:


ojej, ale wysyp na nowinach... to chyba efekt tej pełni... a na mnie nie zadziałała ;(


marza mi się zakupy ciuszkowe - dla mnie, nawet po nocach mi się śnią...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny nie wiem czy poruszałyście temat nacinania krocza co o tym myślicie będziecie walczyły o nie nacinanie bo ja chyba wolę żeby mnie nacieli , przy pierwszym miałam nacięte krocze i bardzo ładnie się wszystko zagoiło .
 
midnight, niestety nie da się przłożyć, ale co tam, mam nadzieję, ze nie urodzę na fotelu fryzjerskim, hehehe, Ja coś czuję, ze ten piątek 13, bedzie dla wielu z nas szczęsliwy.....:tak::-)
 
Piątek trzynastego chcę przełamać złą chwałę i wygoni z brzuszków rozkoszne Maluszki:-)

Mordoklejka przez całą ciążę planowałam w Św. Rodzinie, ale ostatnio ciągle trafiam na osoby które mają pozytywne opinie o Raszei, więc chyba ostatecznie Raszei wylądujemy. Ale jak tak słucham ostatnio o tym że ciągle porodówki zamykane z powodu przepełnienia to już sama nie wiem gdzie znajdzie się dla nas miejsce.

Za Św. Rodziną przemawia na plus ew. ZZO, za to poród rodzinny kosztuje 300zl i tatuś nie ma dostępu do Maluszka przez cały pobyt...
W Raszei z kolei ZZO nie ma, poród kosztuje 50zl, tatuś ma wolny dostęp na sale.

Sama nie wiem. A Ty Mordoklejka gdzie zamierzasz rodzić?
 
w piątek 13tego mój tata zginął w wypadku.... nie wiem co o tym dniu myśleć, zawsze się go bałam...


ale u mnie to i tak chyba za wcześnie bo czop co drugi dzień małymi partiami odchodzi... teraz jest bardziej brązowy jak mleko z kakao :confused:
 
karolka-nie wiem skad masz iformacje o tym ze tata nie moze odwiedzac w sw rodzinie-nie dalej jak 3 tyg temu odwiedzałam kolezanke która urodziła własnie w sw rodzinie i nie dosc ze byłam ja z mezem to jej maz tez był obecy-łacznie na sali było chyba z 5 osób-fakt ze ona lezała na sali 2 osobowej, i skad te ceny...chyba ze to zalezy czy sie ma od nich lekarza czy nie...ja juz sama nie wiem
bo jakos w grudniu moja kolezanka rodziła w raszei i zzo miała-i to bezpłatnie....

ja miałam rodzic na lutyckiej, ale ostatecznie bede rodzic we wrzesni-bo niedlaeko mieszkamy-i jak sie przeprowadzilismy to ten szpital wybralismy

a co do przepełnienia to fakt-łatwo w poznaiu nie jest...w styczniu jakos nawet polna sie zamknieła na 3 dni chyba i nie przyjmowali nic poza planowanymi porodami
 
Ja dziś nie spałam prawie całą noc. Od 20 tej do 4 rano miałam skurcze co 10-15 minut, trwały od 1 min do 2min i były bardzo bolesne. Potem mi przeszły i spałam do 9. Potem zaczął mi odchodzić czop, najpierw bezbarwny, teraz jasno brązowy. I mam skurcze lekkie i bardzo nieregularne.
Nie wiem już co o tym myśleć. Przy pierwszym porodzie miałam całkiem inaczej.
 
Witam
Ja jestem własnie po śniadanku. Pospałam dziś do 10:zawstydzona/y:

Dziewczyny ja ostatnio się dowiedziałam, że dzieci urodzone 13-stego w piątek mają szczęście w życiu!!!
Dzisiaj na obiad postanowiłam, że zrobie rybkę i frytki i sałatkę.

Midnight ja czytałam, że jak czop zabarwiony krwią, to poród niebawem:tak:
Ivon może Ty będziesz następna???

Dobra idę poczytać co tam na nowinach.;-)
 
Hej dziewczynki :-)
staram sie Was śledzić na bieżąco i zaglądam tu raz dziennie nadrabiam zaległości i jak kończe to akurat Olek sie budzi i nici z odpisywania. Teraz odziwo mi sie udało go uspokoic i spi.
wracam do czytania. :-)
 
reklama
Do góry