reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

W końcu jakiś mężczyzna (no oprócz Szymka maborki):-D:-D:-D Do tej pory same dziewczynki się rodziły.

Dobra dziewczyny spadam, bo w końcu się spóźnie.

Trza się doprowadzić do ładu, zrobić podobnym do człowieka :-D:-D
Szkoda że mnie traz nie widzicie, niezłą polewkę byście miały:-D:-D:-D
Albo nie:no: dobrze że tego nie widzicie:zawstydzona/y:
 
reklama
Hejka!!
Dopiero Was nadrobiłam;-)Madzia przesłała mi ta fotke wczoraj, ale już było późno i nie chciało mi sie wchodzic na BB:zawstydzona/y::-) Dali jej synka na chwilke a potem wzieli bo nosek miał zimny. Tak pisała:tak: No ale chyba z kazdym dniem coraz silniejszy jest:tak: ja mam dziś wizytę u gina, ciekawe co tam u Tomasza słychac;-):-)
 
A u mnie dzisiaj wyjątkowo udana nocka:-) tylko raz wstawałam na siusiu i żadnych skurczy nie było:-)Normalnie az miło. Ale jak wstaję w nocy to chyba mi się cała woda zbiera w nogach/stopach bo ledwo idę tak mnie bolą.

Wczoraj wyprałam nasza pościel w proszku dzidziusiowym bo przypomniałam sobie ze była płukana w płynie do płukania a przy Julce jak była niemowlakiem i wzięłam ją do łóżka zeby nakarmić efekt był tragiczny-mała wysypana jak biedrona aja oczywiście nie wiedziałam od czego. Dopóki doszłam ze to nasza pościel minął chyba z tydzień.

Dzisiaj też zamierzam ogarnąc chatkę, zmienić pościel u Juli i w końcu spakowac się. Musze wziąc tylko rzeczy dla siebie tj, szlafrok, kapcie, koszulę i kosmetyki. Niby nic ale szlafrok taki wielki ze chyba torbę podróżną trza będzie wyjąć:cool:

A obiadek mam:-)Wczoraj uklepałam śmiechowe kotleciki mielone z marchewka i groszkiem w środku i kasza kuskus zamiast jajka. Superowe wyszły!Do tego fasolka szparagowa, kasza gryczna i obiadek jak marzenie;-)Dzisiaj tylko surówke zmienię i rodzaj kaszy ( mąż ma zakaz jedzenia ziemniaków-nadciśnieniowiec)


dziendobry :)

Ja to juz sie boje wchodzic na BB, co wejde to nowe maluszki na swiecie :szok::szok::szok: Toż to jakaś plaga heheh
Wszystkim mamusiom mocniutko gratuluje i sciskam, trzymajcie sie kochane :***

Jestem ciekawa jak to ze mna bedzie hehe , narazie Natalka musi siedziec w brzuszku, bo ja jeszcze nie mam wszystkiego kupionego, w tym tyg musze dokupic i spakowac torbe bo naprawde zaczynam sie bac....

Nocki mam ostatnio jakies nieciekawe, zasyp0iam jak niemowle, ale okolo 1-2 sie budze i jakąs godzine sie mecze, nie moge sobie znalesc miejsca, wszystko mnie boli i dretwieje...ehh jeszcze miesiac i bedzie po wszystkim...
Dzisiaj mam znow zwaruiowany dzien, duzo zalatwiania i jezdzenia... a jeszcze do tesciówki bo ma dzisiaj urodziny...
Wiecie co smieje sie, bo teraz jezdze samochodem meża, bo moj jest na warsztacie, a mąz ma takiego duzego transportera( taki jakim jezdzi policja hehhe), no i wyiobrazcie sobie jak baba w 8 miesiacu ciazy wysiada z niego na parkingu hehhe wszyscy ludzie sie gapią hahaahh

Nic ide poczytac reszte watkow i posprzatac domek :)
miłego dzionka :***

Wow! Transporterem:szok:Podziwiam. Ja to kaleka samochodowa jestem. Jeszcze na początku czyli jakieś13 lat temu jeździłam ale ptem miałam wypadek i od tej pory kólko mnie parzy. Wsiadam tylko jak muszę z jakiejś imprezy wrócić i mąż w stanie upojenia całkowitego:eek:Ale to rzadkość. Bardzo bym chciała sie przełamać ale tak mi trudno... A wiem ze pteraz przy dwójce dzieci to byłoby wybawienie:cool:Echhh.... zestrachana jestem i tyle:no:
 
Hej :)Madzia synek slodkosci :))ale go sobie juz tam tuli :)u nas noc ok TYLKO RAZ NA SIKU BYLAM :)i jakos nic nie boli nie zebym zapeszyla ale jest ok.M idzie do lekarza po zwolnienie ja biore sie za ogarniecie chaty :) potem musze na poczte mam tyle paczek do wyslania zaleglosci bo mi sie nie chcialo wczesniej .Nigdzie sie dodzwonic nie mozna bo jeszcze karnawal swietuja :/co za kraj :/
 
Witam
Super ze Madzia mogła przytulić maluszka
Mnie dzisiaj energia rozpiera, a tu tylko leżeć moge. Ehhh. A tak z chęcia bym sobie poprasowała, miała bym zawsze troszkę spokojniejszą głowę:sorry:
Rano wziełam podwójną dawkę cordafenu i nawet ze jest chyba lepiej. W nocy to mnie bardzo brzuch bolał jak na okres, ale skurcze tylko jak wstawałam siku.
Wiecie co, ja to chyba z tym wstwaniem to rekordy byję. Co godzinę w nocy chodze, a czasem to nawet co 30 minut. Moze za dużo piję:eek:. No a bez ciąży to ja z 3 razy w nocy mam wizyty :sorry:
 
Hej,Jak super ze coraz wiecej naszych maluszków na świecie!!:-D
Wszystkim gratuluje!!

Mi skurcze regularne przy braniu leków ustąpiły, ale jak za długo chodzę to mnie jeszcze łapią...
Dzisiaj tez ide do gina..ciekawe co tam z moją szyjką...i kiedy dostanę zielone światło do porodu.

Dzisiaj ostatki:-) Balujecie gdzies?? Ja ide z dzieckiem na bal przebierańców do znajomego wieczorkiem.
I zamierzam zrobic oponki serowe...tylko jakos nie chce mi sie wstac:-D
 
reklama
Witam mamusie:-)

Oj , co wchodzę na BB to newsy z porodówki:szok: Niech już się rodzą byle zdrowe dzieciaczki i szczęśliwe niech będą mamusie:-)

Ja mam ostatnio jakieś stresy co do porodu i opieki:szok: Czy sobie poradzę:no: Boję się coraz bardziej.

Zaraz zabieram się za sprzątanko i jakieś pranie trzeba wstawić.
Pozdrawiam:-)
 
Do góry