reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

hej dziewczyny.
wczoraj sie zszokowalam. po kapieli przekrecilam Pawla na brzuszek, bo chcialam nasmarowac plecki i co ? dziewczyny on za kilka dni pewnie mi sie przekreci z brzucha na plecy!!!
bylam zszokowana. Wsparl sie na lokciach, glowa sztywno wysoko i chce sie przekrecac. !! az sie balam czy mu sie nic nie stanie.
Czy to mozliwe, zeby miesieczne dziecko tak sie chcialo przekrecac?
 
reklama
hej dziewczyny.
wczoraj sie zszokowalam. po kapieli przekrecilam Pawla na brzuszek, bo chcialam nasmarowac plecki i co ? dziewczyny on za kilka dni pewnie mi sie przekreci z brzucha na plecy!!!
bylam zszokowana. Wsparl sie na lokciach, glowa sztywno wysoko i chce sie przekrecac. !! az sie balam czy mu sie nic nie stanie.
Czy to mozliwe, zeby miesieczne dziecko tak sie chcialo przekrecac?
Raczej nie robi tego świadomie, po prostu tak się wygina i główka go ciągnie na bok.

blueberry ulewanie z tego co wiem nie jest przez przejedzenie,
mojemu też zaczęłam dawać smoka ale chyba jakoś to wpływu na niego nie ma, może nie dawaj małemu smoka jak tak sie zachowuje
Wiem, że nie zawsze ulewanie jest z przejedzenia, ale on ulewał kilka razy i miał nawet odruchy wymiotne i było widać że go gniecie. A bez smoczka to nawet nie mam go jak na spacerze uspokoić :baffled:.
 
a.. dziewczyny chcialam sie jeszcze zapytac , jak spia wasze dzieci?
tzn chodzi mi o to czy sa owiniete w kocyk? przykryte kocykiem, a moze tylko pieluszka? albo w ogole nie przykryte?

ja odkrylam dlaczego Pawelka lozeczko "parzylo" i plakal jak sie go polozylo do lozeczka.
otoz.. moj synek potrzebuje scisku. Ktoregos dnia owinelam go w kocyk tak mniej wiecej jak w rozek i sluchajcie spal jak zabity, a usypianie zajelo mu 15 sekund.

tylko tak sobie mysle.. miesieczne dziecko zawiniete w taki kokon, a wczesniej spal bez niczego..
 
Hello

Ja też mam dziś dzień płaczka, każdy powód jest dobry.

Mam dość już tych szwów nie mogę się doczekać jutra gdy sciągną mi je .

Jeszcze trochę i uzależnie się od ketonalu, tylko dzięki niemu mogę się poruszać.

Ja zawijam małego w cienki kocyk i przykrywam grubszym.
 
Ja swojego zawijam w rożek i tak mu się śpi najlepiej. Spróbuję go teraz owijać w kocyk. Jak kładłam go normalnie i przykrywałam kołderką, to się wiercił, nie chciał spać i płakał. A jak jest owienięty to moment chwila i dziecko śpi.
 
Hawk!
Po długiej przerwie odzywam się bo Haniór śpi :confused:. Czasami podczytywałam ale o pisaniu nie było mowy bo Hankok szaleje :baffled: Widzę, że posypało się :-) Gratuluję wszystkim rozpakowanym :tak:
Ach nie wiem co się z Hankokiem dzieje ale ostatnio duzo płacze i duuuzo mniej spi :wściekła/y: Wczesniej byo toto grzeczne a teraz ciagle chce być noszona terrorystka jedna. Do tego wczoraj znowu mi się zepsuł kot. Przylazł rano z uszkodzoną łąpą i to tak że w ogóle na nią nie staje. Była u nas pani Weterynarz, obmacała, dała zastrzyk i mam obserwować. Wczoraj po zastrzyku przeciwbólowym było odrobine lepiej ale dzisiaj znowu to samo :-( Jesli sie do wieczora nie poprawi musze z nim jechac na przeswietlenie (nie mam pojecia jak to zrobić bo ten diabeł szaleje jak sie go zamknie w koszyku i boje sie zeby sobie jeszcze bardziej nie uszkodził lapy) czy to przypadkiem nie złamanie. Mam nadzieje ze nie :-( W ten sposób czuje sie jakbym miała w domu 2 malutkich dzieci bo Hanka płacze a ten miałczy zeby go wypuścić bo sie ciagle szlaja gdzies i w domu wysiedziec nie moze. Masakra :-D
 
Witajcie :-)
Nie mam najmniejszych szans na nadrobienie zaleglosci :-D

Juz wspominalam ze urodzilam Adasia w Dzien Wagarowicza:cool2: :-D Spryciarz czekal cierpliwie na ten dzien :-D:-p
Urodzilam w 40 minut wiec niezle, co???
Niestety jego stan byl nienajlepszy po urodzeniu :no: no ale szybko doszedl do siebie.
Teraz nie ukrywam ze jest po prostu kochany - noce koszmarem poki co nie sa, apetyt ma ogromny no i generalnie jest dosyc spokojny :tak:
Starszy synek przyjal go bardzo dobrze - jest pomocny i delikatny wzgledem malego - mam nadzieje ze mniej wiecej tak to bedzie wygladalo i ze powazniejszych problemow z zazdroscia nie bedzie. Wiaodmo ze beda rozne chwile ale nadzieje trzeba miec, co??? ;-)

Dlugasny opis naszych nieco dramatycznych przezyc w odpowiendim watku:tak:

Poki co zycze wszystkim milego dnia, a tym, ktore jeszcze nie urodzily (choc szczerze powiedziawszy bylam pewna ze jestem ostatnia :-D) zecze zeby sie nie meczyly dlugo i jak najszybciej mogly miec swoje Maluszki przy sobie:sorry2:
 
ja też od samego początku w rożku, gdzieś czytałam, że to daje dziecku większe poczucie bezpieczeństwa bo takie ściśnięte ma wrażenie jakby był w łonie matki, a ja dziś w szoku tak moje dziecko śpi 2-3 godziny a dziś w nocy 6 godzin, jak się obudziłam to odrazu zerwałam się do karmienia normalnie szok
 
reklama
witam!! dziewczyny moj maly spal dzis 8h! jestem w szoku! i najlepsze ze teraz tez spi, a dzis na spacerek idziemy :-):-):-)
ja sam budzilam sie co 2h bo wydawalo mi sie ze cos jest nie tak...;-) moze spowodowane to bylo tym ze caly dzien plakusial, chyba przez ta odparzona pupke bo masc jak na razie srednio pomogla:-( i zmeczyl sie tym placzem...

moj spi zawiniety w becik, nie probowalam jeszcze spiworka bo widze ze mu dobrze tak jak jest,

a glowke moj podnosi juz od tygodnia i tez slyszalam ze to za wczesnie ale coz skoro tak ma;-)

i smoczek tez moj lubi:tak: a najbardziej ten z nuka, mam jeszcze z TT ale te juz mniej...:tak:

milego dzionka
 
Do góry