O ludziska ale Ccaroline mialas przezycia. Współczuje boo doskonale znam to uczucie. Jula dławiła mi się dwa razy jak była mała i raz już odlatywała. Do końca życia nie zapomnę tego strachu. Brrrr....
Ionka-nam połozna na kolki polecała Bobotic ( uzywałam przez 2 dni u Wiktorka- u nas rewelacja, brzusio uspokoił się więc na razie nie podaję), a jeżeli nic juz nie pomaga to właśnie czopki Viburcol. Może tez spróbuj. Szkoda zeby córcia tak się męczyła..A co do harczenia w nosie to dzisiaj byłam u pediatry i mówiłam, że Wiktor wydaje taki nosowo-gardłowy dzwięk o wkurzającym brzmieniu i że boje się ze to właśnie zatkany nochal ale Frida nic się nie wyciąga. Powiedziała ze to często sa zalegające resztki pokarmu, które dziecko musi samo sie pozbyć i ze napewno to nie katar bo wtedy dziecku ciężko byłoby oddychać, denerwowalby się przy jedzeniu i miał trudności ze spaniem. U nas takich objawów brak. Mały spokojnie oddycha. I weż tu bądx mądry
A u was to ewidentnie katarek?
Mag-witam w klubie dokarmiającyh butla i małych głodomorów. Czasami mam wrażenie ze mi cycki odpadną od tego ciagnięcia! Żywotny ten twój maluch! Tyle godzin czuwać! Ja dzisiaj tez małego usypiałam na rekach przez ponad godzinę. Mały czort od razu otwierał oczy jak tylko pomyślłam o odłożeniu go do łóżeczka.
A tak w ogóle to mąz usypia małego w ..wózku
Wkłada go do wózia i jeżdzi po całym mieszkaniu. Mały spi. Ale jak ja juz go włoże to niesttey nie jest tak łatwo. Mały od razu chce cyca.
Monika, Karalajna- na odparzona pupcie polecam odstawienie chusteczek, przemywanie pupci wacikami zamoczonymi w ciepłej wodzie i sudocrem. A jesli na pupci porobiły się juz takie jakby ranki-czerwone punkciki, to na te miejsca trezba punktowo nanieść patyuczkiem do uszu fiolet ( wodny roztwór gencjany- w aptece ok. 2 zł) 3 razy dziennie, pieknie wysuszy i zagoi te ranki. Obok tego normalnie uzywac na pupcie sudocremu, jak mimo to zaczerwienienie nie bedzie schodzic-na 2 dni włączyc tormentiol. I wietrzyć!!!!! Koniecznie często pupcię wietrzyć!
Mąka ziemnieczana jest super ale obawiam sie ze przy mocno odparzonej pupci niestety nie pomoże.
kaaha-oczywiście ze normalne, nie przejmuj się. w drugiej dobie może tylko spać
Nie stresuj sie kochana i korzystaj póki maleństwo daje ci odpocząć
Wrócę jeszcze do tego harczenia. Wasze dzieciaki tez wydaja takie nosowo-gardłowe dzwięki? Nie wiem jak to określić. Są takie psy które takie dzwięki wydają. Kurcze, wybaczcie porównanie ale jedyne jakie mi przychodzi do głowy. To takie jakby chrapanie w noso-gardle albo jakby sie miao maksymalnie zatkany nos u samej jego podstawy tuz przy gardle..
Frotka-tak jak pisałam wyżej, mi położna polecała czopki Viburcol na kolkę. Podobno silne i skuteczne. Ale dlaczego na ospę? Może zeby sie malutka nie drapała...