reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Cześć marcówki :-)

Kurcze, nie dam rady Was nadrobić:no:

Druga nocka trochę lepsza niż pierwsza. Chociaż Kubek wołał jeść średnio co 2 godziny, to ja przynajmniej nie świrowałam ze strachu, że nie mam jak i czym go nakarmić. I nie musiałam przyrządzać żadnych mieszanek, tylko ładnie pił z cycków:-)
Hej:)

Fiolkowa jaki rozmiar oslonek masz??bo ja zastanawiam sie czy musze miec male czy duze kurde nie wiem;/
Kurcze, nawet nie wiem, a opakowanie już wyrzucone. Ale chyba taki standardowy - nie mam dużych sutków.

Trzymajcie się ciepło (u nas co chwilę prószy śnieg...):tak:
 
reklama
- tak tak to te procenty :)
ja te skurcze na 20% czulam jak na okres, wiec nie mocno
- dolny śląsk przesyla energie na lekkie porody !!

takie cos sie wlacza jak gubi sie tetno dzidzi, ale to jezeli sie dzidzia ruszyla to moglo sie tak zdarzyc wec bez paniki :) u mnie wogole ciezko bylo zalezc tetno malej i czesto łapało moje (120 ) i potem lekarka panikowala ze tak dzidzia tetno spadlo a to bylo moje:)

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie i energię:tak::tak::tak::tak::tak::-):-):-):-)

u mnie żadnego alarmu nie było, żadnej lampki nie widziałam :sorry2: , tylko monitorek z cyferkami :tak:

U mnie słyszałam takie piszczenie...i za chwilę znikał zapis na monitorze dosłownie na sekundę...na zapisie też wtedy są małe przerwy...ale to faktycznie się zdarzało, jak mała kopała:tak:...chociaż słysząc ten dźwięk nieco się przestraszyłam, zwłaszcza, że sama byłam w gabinecie...a pielęgniarka przyszła po jakimś czasie:baffled::baffled::dry::dry:

Ja na chwilę znikam...trzeba zakupy zrobić zanim pranie się upierze:tak:
 
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie i energię:tak::tak::tak::tak::tak::-):-):-):-)



U mnie słyszałam takie piszczenie...i za chwilę znikał zapis na monitorze dosłownie na sekundę...na zapisie też wtedy są małe przerwy...ale to faktycznie się zdarzało, jak mała kopała:tak:...chociaż słysząc ten dźwięk nieco się przestraszyłam, zwłaszcza, że sama byłam w gabinecie...a pielęgniarka przyszła po jakimś czasie:baffled::baffled::dry::dry:

Ja na chwilę znikam...trzeba zakupy zrobić zanim pranie się upierze:tak:


Ja u siebie slyszalam chwilami mega piszczenie az sie balam co to jest, a polozna mnie zostawila sama, jak sie okazalo lezalam tak sama 1,5 godziny:-) i nie mialam sie kogo zapytac czy to normalne
 
ach u mnie dzisiaj termin..i z tej okazji wypadł tylko Mr. czop i mam jakies male skurczyki..siedze tak i siedze..nie wiem co ze soba zrobic:D moja mama przyjechala i gotuje i sprzata i wszystko..a ja mam odpoczywac..ale nawet nie mialam sposobnosci sie zmeczyc zebym mogla od czegos odpoczac:D nuuuuuuuuuuudy :p
 
Witam dziewczynki u mnie też cisza a termin miałam na 18 czyli na jutro :sorry2:
Wychodzi na to że sporo z Was szykuje się na 19 a ja będe się dalej bujać 2w1 :tak: mam nadzieje że gin jutro coś doradzi bo z wyjątkiem kłucia i ciągnięcia brzuszka innych objawów brak.
Teraz wstawiłam obiadek i czekam bo co mi pozostało, tylko jeść i toczyć się dalej :-D

magmadzia ja od 37 tyg chodze co tydzień do gina i co tydzień mam ktg, teraz już 4 raz ale pewnie to zależy od lekarza - wiadomo co lekarz to inne podejście, może powinnaś upomnieć się o to swojego gina

adelina nio to juz jakiś dobry początek :tak: skoro pan czop wypadł :-) teraz napewno szybciej pójdzie
 
No i polozna poszla.
Z dzidzia wszystko ok, mowila ze mam knotrolowac ta zoltaczke, juz na raczkach i nozkach zeszlo ale jakby sie nasililo to mam isc do lekarza.
Powiedziala ze moge juz dzisiaj go wystawic do okna na wietrzenie. Wsumie to wystawie go obok tylko poprostu otworze bo nie mam wózka w domu.
Zreszta musze kupic jakis bliznaiczy...oczywiscie przyszla kasa z pzu za urodzenie dziecka a moj tempy maz chce to wydac na jakies głupawe pomysły typu bloczki betonowe jakby to bylo najwazniejsze. ja za dwa dni chciałabym isc na spacer a nie mam wózka ...tzn mam ale pojedynczy a z Sebkiem nie da sie isc na spacer jak on idzie na nogach. Wogole taka siare narobil jak ta polozna byla. Chcial jej grzebac w torbie, potem jak go odciagnelam to piszczal glupek maly. Urwał mi klawisz z laptopa ale na szczescie naprawilam .:)
 
reklama
Do góry