reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

No ja miałam w planach zrobić chociaż część trasy po Europie z Pearl Jam, ale mały będzie jeszcze za mały, żeby go podrzucić gdzieś na tydzień:zawstydzona/y: W Polsce jak na razie mnie nic nie "kręci" no chyba, że coś niesamowitego rzucą na openerze, ale to nie wiem co by musiało być chyba The Who, Cat Power a najlepiej Frusciante, ale on nie koncertuje na szczęście :tak:

A Marie Awarie też widziałam na openerze i nie dała rady dużej scenie, ale może ja po prostu polskiej muzyki nie lubie
 
reklama
No ja miałam w planach zrobić chociaż część trasy po Europie z Pearl Jam, ale mały będzie jeszcze za mały, żeby go podrzucić gdzieś na tydzień:zawstydzona/y: W Polsce jak na razie mnie nic nie "kręci" no chyba, że coś niesamowitego rzucą na openerze, ale to nie wiem co by musiało być chyba The Who, Cat Power a najlepiej Frusciante, ale on nie koncertuje na szczęście :tak:

AAAAAAA! FRUSCIANTE!!!!! moj cukiereczek kochany:-D a co do openera ja mam go kurcze pod nosem ale zawsze tak wypada ze jestem gdzies za granica...mam nadzieje ze tym razem mi sie uda, chocby po to zeby zobaczyc Kasabian!! w zeszlym roku tez sobie jezdzilam po europie zeby zobaczyc jak duzo tylko moge Grizzly Bear..w tym roku coz..moze uda mi sie do Gdyni wyrwac na moment:-D w kazdym razie widzialam kasabian w newcastle i sie zakochalamtak ze nie odpuszcze, za nic!:tak:
 
No ładnie, zostawiłam Was na chwilkę, by zrobić obiadek, a tu nagle taka produkcja, mimo że wcześniej było cicho:szok::szok::szok:
moje dziecię zainteresował odgłos tarcia bułki...no wypychała się tak, że szok:szok: jak taka ciekawska, niech wychodzi:-pzobaczy sobie live;-)
 
No ja miałam w planach zrobić chociaż część trasy po Europie z Pearl Jam, ale mały będzie jeszcze za mały, żeby go podrzucić gdzieś na tydzień:zawstydzona/y: W Polsce jak na razie mnie nic nie "kręci" no chyba, że coś niesamowitego rzucą na openerze, ale to nie wiem co by musiało być chyba The Who, Cat Power a najlepiej Frusciante, ale on nie koncertuje na szczęście :tak:

A Marie Awarie też widziałam na openerze i nie dała rady dużej scenie, ale może ja po prostu polskiej muzyki nie lubie

Ja zdecydowanie kibicuje polskiej scenie muzycznej .... moze dlatego, ze jest to kameralna scena :-D
A Pearl Jam oczywiście kłaniam się heheh ... aczkolwiek nie okłamuję się ... nie liczę na możliwość posłuchania live :-(

Monia84 nie jesteś sama w opłakiwaniu utraconego sezonu zimowego ... ja na snowboardzie się ślizgam i tą zime za to znienawidziłam heheh im więcej śniegu tym bardziej wściekła byłam heheh Ale systematycznie prosiłam znajomych aby jeździli za mnie hehhe
 
ja zeszlej zimy mieszkalam jeszcze w chamonix mont blanc..wiec wyobraz sobie ze ledwo przezylam tegoroczny sezon..niedosyc ze z daleka od wszystkich, od Alp..to jeszcze w gdańsku...:///..moglabym chyba sobie jedynie na biegówkach po ulicach popierniczac:d
 
Cześć Kobietki.Melduję się na moment.Poczytałam was ale nie będę dzisiaj wtryniać się do rozmowy bo brak mi czasu.Byłam dzisiaj na ostatniej wizycie u ginka.Mała nadal miednicowo,waga coś koło 3700.Jako,że taka uparta Kluska z niej to w poniedziałek znikam do szpitala.Będzie cc...i nie wypróbuję oddychania ze szkoły rodzenia;-) Przyznam,że się boję.Dociera do mnie ile spraw będzie do załatwienia.Akt urodzenia,pesel,becikowe,macierzyńskie,kasa z ubezpieczenia,książeczka dla małej,meldunek itp...:cool: a jeszcze samo cięcie trzeba przeżyć...:dry:Wiecie co mnie dołuje?Świadomość leżenia plackiem przez kilka godzin...a jak się uprzątnąć..przecież krew będzie i tak się lała..??!Krempujące.No i czy uda mi się szybko cycem karmić...eh...masakra:blink:
 
Witam, ja dzis rano na ktg bylam i potem na konsultacji u mojego gin. Powiedzial, ze wszystko ok, ze jakies male skurcze sie po malutku zapisuja i na kolejne ktg za tydzien. Ale do porodu narazie daleko nic sie nie szykuje:(
 
reklama
Cześć Kobietki.Melduję się na moment.Poczytałam was ale nie będę dzisiaj wtryniać się do rozmowy bo brak mi czasu.Byłam dzisiaj na ostatniej wizycie u ginka.Mała nadal miednicowo,waga coś koło 3700.Jako,że taka uparta Kluska z niej to w poniedziałek znikam do szpitala.Będzie cc...i nie wypróbuję oddychania ze szkoły rodzenia;-) Przyznam,że się boję.Dociera do mnie ile spraw będzie do załatwienia.Akt urodzenia,pesel,becikowe,macierzyńskie,kasa z ubezpieczenia,książeczka dla małej,meldunek itp...:cool: a jeszcze samo cięcie trzeba przeżyć...:dry:Wiecie co mnie dołuje?Świadomość leżenia plackiem przez kilka godzin...a jak się uprzątnąć..przecież krew będzie i tak się lała..??!Krempujące.No i czy uda mi się szybko cycem karmić...eh...masakra:blink:

Ech, no nie zazdroszczę cesarki...ale z drugiej strony....w poniedziałek na pewno będziesz tulić maleństwo:tak::tak:tego tylko pozazdrościć;-) hmm....myślę, że jakoś da się uprzątnąć...przecież tyle dziewczyn ma cesarki, że pewnie w szpitalu wiedzą jak sobie z tym poradzić bez wielkiego skrępowania:tak:

Witam, ja dzis rano na ktg bylam i potem na konsultacji u mojego gin. Powiedzial, ze wszystko ok, ze jakies male skurcze sie po malutku zapisuja i na kolejne ktg za tydzien. Ale do porodu narazie daleko nic sie nie szykuje:(

No to witaj w klubie oczekujących, gdzie poród się nie szykuje szybko:-:)sorry2:;-)
 
Do góry