reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

wawejka niczym się nie przejmuj a zwłaszcza Sz - nie się wypcha i niech czyta ile wlezie :) a Laura zacznie chodzić i to wcale nie jest nienormalne - wiele marcowiątek jeszcze nie chodzi :) moja Julka miała 15 miesięcy jak zaczęła i wcale się tym nie martwiłam :)
 
reklama
wavejka mój Franio również nie chodzi, czasem da się poprowadzać za jedną rączkę ale dosłownie moment bo zdecydowanie woli na czterech.Co do Sz. niech czyta skoro tak bardzo ją interesuje co piszesz...
 
dzieki dziewczyny :) wg mnie to tez nie jest "nienormalne" bo każde dziecko rozwiją się swoim tempem i na wszystko przychodzi odpowiedni czas, ale niestety w moim otoczeniu to Laura jest już " cofnięta" " napewno przez ten pobyt po urodzeniu na OIOM" echhh a niech sobie gadają i myślą co chce, świadczy to tylko o ich "inteligencji" :-)!


MoniSkaBE dziekuje ze pytasz :*, z Amelką nadal tak jak bylo, troche wyciszona, jakby zdystansowana do wszystkiego. Kilka dni temu zaczela jej leciec krew z nosa , od razu pobieglam do lekarza i powiedzial ze "skutki" wstrząsnienia mózgu moga wychodzic jeszcze przez kilka miesięcy :/ Pani w przedszkolu mówi ze tez tylko siedzi i rysuje ,raczej nie szaleje jak wcześniej. Mam nadzieję ze jej to szybko minie....
 
polusia- on fajnie pisze i uwielbiam jego książki ;) wg. mnie warte polecenia, czytam teraz pawlikowska i jakos mi nie wchodzi .
witajcie - nie bylo mnie 2-3 dni , zagladnelam wczoraj na sekundne ale fakt przejrzalam czy nic sie nie dzieje pobieznie, nie nadrobie Was niestety, przez te egzaminy i chyba pogode mam caly tydzien do du...y.
Sprawdzianow to chyab tysiace, normalnie niedobrze mi na sama mysl. Lubie uczyc ale jak mam sprawdzac to cos mnie trafia ;( .
Do tego bym cale dni przespala , bezsilnosc, brak werwy- 4 dzien czuje sie jakby mnie ktos przez jakas wyciskarke przepuscil.
Alan wlasnie wcina kasze - babci daje bo ode mnie nie zje ;) moze troszke jak Alan usnie zajrze - wieczorkiem.
 
blueberry byliśmy prywatnie, okulistka pracowała w szpitalu w Witkowicach, wyszukałam ja na necie bo miała duzo pozytywnych opinii a później okazało się, że kolega z pracy męża niedawno u niej był z rocznym dzieckiem i był zadowolony. To mnie uspokoiło i faktycznie nie zawiodłam sie, przemiła babeczka z rewelacyjnym podejsciem do dzieci:) Do prokocimia chcialam sie dostac do poradni na NFZ jak Filipowi do 5 miesiąca życia oczko ropiało, ale termin oczekiwania na wizyte to było 3 miesiące:( Wiec teraz nawet tam nie próbowałam. Jeśli jesteś zainteresowana to namiary wyśle Ci na piv :)
wavejka mój syn też jeszcze sam nie chodzi jedynie za rączki i to koniecznie dwie, w bloku jest tez dziewczynka w identycznym wieku i ona to nawet za raczki jeszcze nie chodzi, wiec nie ma sie czym martwić:)
 
z tego co sie naczytalam to jeszcze dzieciaczki maja troche czasu na nauke chodzenia

wiecie co ja jestem chyba uzalezniona od slodyczy :( normalnie sie czuje jak AA tylko slodyczowy, jak nie jadlam slodyczy to kilka miesiec moglam ich nie jesc, a ostatnio wpadlam w jakąs doline i nie moge przestac, i co dzien obiecuje ze juz koniec i co dzien polegam i zjadam ich wiecej, a co gorsza jak juz je zjem to nie jest mi lepiej tylko czuje sie beznadziejnie bo znowu poleglam
 
marela czytam " gringo wśród dzikich plemion" i jest rewelacja - te jego opisy czasami zwalają z nóg :)

a ja chyba przeziębiłam pęcherz bo boli mnie jak cholera, wzięłam już furagin i zaraz idę chyba spać.
 
reklama
ja też to uwielbiam bo i my z Małym dzielimy łoże;-)No i gratuluję przyjęcie do przedszkola!:tak:

monia a co się stało, że aż tak zareagowałaś?
czarna kurcze, astma...to nieciekawie....może trzeba przejść się do innego lekarza i potwierdzić tę diagnozę...

a mnie dopadła deprecha i leżę we wannie w tej chwili żeby otrzeźwić umysł ...

Blue super że do przedszkola się młody dostał.

Czarna a może faktycznie idź jeszcze do innego lekarza.

tak tak dziewczynki ja napewno pojde do pulmunologa, chociaz ze wcale sie nie dziwie ze taka diagnoze ma postawiona, wiem jak wyglada astma.



A tak wogole to Sebus mi zasnąl o 16 i spal 1,5 godziny i mial lepszy humor troszke sie pobawilismy i pooglądalismy bajeczki i przedchwila zawolal ze chce isc spac wiec go polozylam a teraz pocichu czaje czy nie wymiotuje bo juz raz dzisiaj zwymiotowal wsumie sie nie dziwie nic nie jadl a potem chcial gruszke wiec mu dałam a jak wiadomo gruszki do lekkostrawnych potraw nie naleza wiec zwymiotowal no a teraz wypil juz drugi kubek soku wiec musze pilnowac. Ciesze sie ze chociaz pije. Krystus misiek moj wesoly na szczescie nie dodawal do pieca i byl grzeczny


P.S. wlasnie sebek sobie beknąl i troszke mu sie ulało. I pobudzili sie wszyscy. Oby nocka spokojna
 
Do góry