madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
yra współczuje!Trzymaj sie i ja równiez trzymam kciuki!!!
A my po cwiczeniach,prawie całą godzine płakał,ale z nerwów nawet lepiej mu raczkowanie szło.Dałam mu mleko myslałam ze pospi,bo ziewał i przecierał oczy,ale co tam wariuje w łózeczku.
A my po cwiczeniach,prawie całą godzine płakał,ale z nerwów nawet lepiej mu raczkowanie szło.Dałam mu mleko myslałam ze pospi,bo ziewał i przecierał oczy,ale co tam wariuje w łózeczku.