mag349
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2008
- Postów
- 2 010
Dziewczyny, z tym parkowaniem to jeszcze nic. U nas ciągle brakuje miejsca i kiedyś ojciec chciał na rybki pojechać, schodzi na parking , a tu jego autko z tyłu zastawione. Poczekał grzecznie trochę, bo może ktoś na chwilę, gdzies się spieszył i nie miał gdzie postawić... Po pół godzinie zaczął śledztwo wsród sasiadów, dowiedział się czyje to auto, poszedł, zadzwonił domofonem do baby, grzecznie poprosił o przestawienie. Baba zeszła z łaską po 15 minutach, z pretensją wielką, i jeszcze się drzeć zaczęła, ze ona przez pół godziny jezdziła po parkingu i nie miała gdzie stanąć. A potem się okazało, ze 100 metrów dalej ma swój garaz. To jak dla mnie już jest szcyt bezczelności i załowaliśmy pozniej, ze nie zadzwonilismy na policję. A gdyby cos się stało i musielibyśmy prędko jechać? Gdyby straż pożarna lub katerka musiała dojeżdzac do bloku? A tam sobie pańcia autkow poprzek postawi i blokuje dojazd i przejazd. Ludzie sa chamscy i tyle.
U mnie siary jeszzce nie ma. I póki co sie nie zapowiada. Ja w przeciwieństwie do Was jakoś się tak wszystkim nie przejmuję. No, jakoś mam takie trochę inne podejście
U mnie siary jeszzce nie ma. I póki co sie nie zapowiada. Ja w przeciwieństwie do Was jakoś się tak wszystkim nie przejmuję. No, jakoś mam takie trochę inne podejście