Marcówki-codzienne rozmówki:))

[polka_84]

hej Kochane, ja wracam zawsze z sentymentem do naszego forum, Franio jest neizlym lobuziakiem, chodzi do przedszkola, gada jak najety, duzy facet z niego sie zrobil, my przeprowaddzilismy sie kolejny raz na swoje tym razem.

Moj tatko choruje,
swieta ida nic mnie nie cieszy.


A o dwulatkach mozna pisac epopeje to fakt co kupujecie na sweita szkraom?

 

[mili17199]

u nas z mową jesteśmy w lesie.

 

[Maziajka]

hop hop marzy mi sie reaktywacja tego watku

 

[misia2010]

hej,hej...
wieeeeeeeeeeeeeeeeeki mnie tu nie było...w międzyczasie mojej małej marcowej Natalce pojawiło się rodzeństwo:-)
może z Nowym Rokiem wątek znów ożyje...

 

[Myszencja82]

Hej dziewczyny!
Mnie też już wieeeki nie było. Daria pyskata, złośliwa i straszny łobóz z niej rośnie. A ja... cóż mam zagwozdgę, właśnie zmieniam pracę, tzn zmieniłam i... cóż zaczął mi się okres spóźniać, więc trochę się boję, ale zobaczymy co z tego będzie

 

[marti8]

hej,hej
Zajrzałam żeby sie pochwalić, moja drugą córeczka
Helcia urodziła sie 26 października, po 10 minutowym porodzie
Życzę Wam w Nowym Roku, samych pięknych chwil

Myszencja i jak tam okresik

 

[polka_84]

hej,hej
Zajrzałam żeby sie pochwalić, moja drugą córeczka
Helcia urodziła sie 26 października, po 10 minutowym porodzie
Życzę Wam w Nowym Roku, samych pięknych chwil

Myszencja i jak tam okresik

no Helenka jest przecudowna !!!! gratuluje jeszcze raz !!!

 

[wiolonczela42]

Gratuluje rodzeństwa naszym marcówką , my spodziewamy się na maj, synka 10 min poród to jednak możliwe???? a jak pierwszy????

Polka fajnie że się przeprowadziliście na swoje , pewnie spokojniej się Wam zyje

 

[mrozik_j]

Witam i ja
Zaglądam tu mało, bo myślałam, ze już nikt nie pisze .
Gratuluję kolejnych bobasków.
U nas mąż namawia na trzecie, a ja oporna, bo trochę mnie wykańczają moje łobuzy. Szczególnie mega uparta Wika.
Sikamy już od ponad roku do nocnika, pieluch pozbyliśmy sie w grudniu 2011 roku, więc chociaż z tym spokój mamy. Mówi bardzo ładnie. Mamy problem z ząbkami - jedynką i dwójką. Kiedyś sobie uszczerbiła i wdarla jej się pruchnica. Lapisujemy póki co, bo podobno plomba by się nie utrzymała
Tyle u nas.

Myślę, że reaktywacja watku jak najbardziej możliwa. Wystarczy, że będą pisac osoby, które teraz zajrzały :-)

 

[mili17199]

mój Kacperek dopiero zaczyna mówić i to już zdaniami z siusianiem i gryzieniem jesteśmy w lesie.