reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
ajentka - naprawde jzu Marcelek wola ze chce kupe????? super!!!! Brawa dla niego no i dla Was na nauke :-)
U nas temat nocnika przemilcze... No ale mam nadzieje ze za rok bede sie mogla pochwalic :-D

a i z chodzeniem poki co kiepsko, ale sie nie przejmuje bo ma jeszcze troche czasu. Tak naprawde dzieck oma czas do 18 miesiaca zycia :-) Oczywiscie do tego czasu powinno robic jakiesp ostepy i Adas robi - chodzi przy mebnlach, puszcza sie na 3-4 sekundy wiec wiem ze do chodzenia jzu blizej niz dalej :-)
 
Ostatnia edycja:
mysz urodzinowy całusek dla Jasia:*
polusia rozumiem Wasze myśli, z jednej strony chcecie mieć babcię jak najdłużej ze sobą, a z drugiej ciężko patrzeć jak cierpi:-(
ajentka nie martw sie chodzeniem, mój Francio też tylko przy meblach, pchaczu albo za jedną rączkę, no i jak go puszczę to zaraz na kolana klęka, na dworzu się wyrywa do samodzielnych kroków, ale tam ciężko mi mu pozwolić jak wszędzie beton, ale widzę, że u niego już bliżej niż dalej. Mój M chodził jak miał już 16-sty miesiąc, więc może i nam przyjdzie jeszcze poczekać.

Oooo jestem pierwsza!Franek nadal śpi - zasnął wczoraj o 20.30 i bez ani jednej pobudki śpi do teraz szok!Jak się obudzi to będzie głodny - już to widzę!A ja chyba zrobię sobie kawkę zanim Młody się obudzi!
Miłego dnia:-)
 
czesc:-)
myszowata korzystaj, u nas takie rzeczy (spanie do 9!) sie nie zdarzaja

ja korzystam ze na 10 a m z malym juz pojechali do zlobka, generalnie ja ze zlobka zadowolona jestem, wydaje mi sie ze dziecko tak szybciej sie rozwija, nauczyl sie tanczyc, spiewac biegac, a gada normalnie jak najety, oczywiscie nie rozumiem nic
;-)

poza tym ja nie wyobrazam sobie teraz wrocic i siedziec w domu, ale czasem tesknie do tych chwil, tylko wiem ze one juz nie wroca...

ale co do kupy i nocnika u nas jest protest, protest jest tez przy myciu zabkow, i paru innych, buntownik mi sie przytrafil,no coz...:sorry2:

wpadne jeszcze na ts zobacze co tam u was:tak:;-)
 
Witajcie Kochane
ionka, Tabasia, heronek poprawy pogody życzę :-)
ionka zdrówka!
polusia mój też czarny, ale co tam dzieci dzielą się na czyste i szczęśliwe!
Asiu dokładnie tak jak piszesz, jeszcze niedawno narzekałaś, że Ty chyba nigdy nie urodzisz :-D Gratuluje Szymciowi chodzenia! Napisz mi proszę jak będziesz miała chwilke od którego sprzedawcy kupowałaś wózek i gondolkę i jaki kolor wybrałaś. My jednak też zamawiamy brązowy :-)
mcgosia fajnie, że się odezwałaś!
myszowata ja nie mam problemu z prasowaniem. Poprostu nie prasuje :-D
ajentka no to Marcelek wymiata, gratki!

Przemcio też nocnikowy chłopak. Ranna kupa zawsze ląduje w nocniku, a popołudniowa jak mama zdąży wysadzić.
Dziewczyny u nas zamieszanie. Robimy malowanie salonu i kuchni.

Miłego dnia!
 
Mysz - najlepsze życzenia dla Jasia. Dopiero sobie uświadomiłam że mamy niemal identyczna różnicę wieku między dziećmi :)
Myszowata - oj zazdroszczę.
Moja zasnęła wczoraj w drodze o 19, obudziła sie o 24 i usnęła po 3, a o 7 już pobudka. I w między czasie oczywiście pobudki na cyca.
Ehh, miałam ją oduczac, bo wyjazd miałam, a tu sie wszystko pogmatwało. Wyjazd odwołali, Wiki dostała ospy a babcia męża jest w szpitalu i raczej już nie długo z nami będzie :(

Gratuluję nocnikowych sukcesów. U nas jak pisałam, nocnik - wróg. W lato będziemy bez pieluchy latac, to może sie nauczy, bo baaardzo nie lubi miec mokro
 
Witam :)
moja mała już od 7:30 po tarasie gania - matko ona w domu już mi nie usiedzi tylko na tarasie albo po placu zabaw zasuwa :) jak dobrze że jedno i drugie mam ogrodzone i daleko nie zajdzie :)
wstała rano mi z katarem ale dałam euforbium i nic więcej nie daję na razie - mam nadzieję że nic innego się z tego nie rozwinie.
u nas już upał na całego 25 stopni w cieniu.
miłego dzionka życzę kobitki :)
 
witam się zakatarzona i zachrypnięta.
całe szczęście noc była rewelacyjna, bo bez żadnej pobudki. normalnie aż nie mogłam uwierzyć ;-) obudziłam się po 5ej i czekałam, kiedy Ol wstanie. nienormalna jestem, co?? Ol obudziła się za 3 szósta i jeszcze razem dospałyśmy do 8ej.
dziś aż tak okropnie nie wieje, więc mam nadzieję, ze pójdziemy na spacer.
u Was 25 stopni, a u nas dzis ma być 14...
a jeszcze sie pochwalę, że jak pytam Olcię "kochasz mamusię" to odpowiada tak! i zaraz się przytula. moja córeczka :-)

ramari, patrze na suwak twój i myślę, że ja w tym czasie juz miałam Olcię :-) trzymaj się i zdrówka życzę ogólnie!
karalajna, fajnie, że Paweł tak pozytywnie reaguje na żłobek. u was to chyba w ogóle bezboleśnie przeszło??
mysz, 100 lat dla Jasia!! :-)
 
ramari gdyby nie fakt, że M chodzi w koszulach do pracy to też pewnie od wielkiego dzwonu bym prasowała, jak sobie przypomnę, że rok temu dodatkowo jeszcze Małemu wszystko prasowałam to mi słabo. Wczoraj wieczorem półtorej godziny jechałam na żelazku przez te nieszczęsne koszule, ale chociaż w końcu przy okazji uprasowałam sobie białe letnie rurki i bermudy:-)
karalajna wrócą te chwile przy drugim dzieciaczku:-)
ionka zdrówka!
asia gratulacje dla Szymcia! Udały Ci się dzieciaczki:-)

Franio pospał do 9, po czym zjadł kaszkę i ruszyliśmy na pierwszy spacerek - no i już upał:zawstydzona/y:Odebrałam przy okazji Frania wyniki krwi i są ok - zadzwoniłam jeszcze do dziadka celem konsultacji i potwierdził, że są dobre. Hemoglobina 12, żelazo 97,8:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
I ja sie witam i zaraz uciekam, bo mamy dzis bilans. Juz widze ta histerie :/
My pospalismy do 9 z jedna pobudka na smoka, niestety ten uciety zupelnie sie w nocy nie sprawdzil :( ale nie poddaje sie, bedziemy probowac dalej ;)
milego dzionka, uciekamy.

IIonka to my wpadniemy jak juz wyzdrowiejesz :) Zdrowka zycze!!!
 
Do góry